Notice: Undefined offset: 69 in /home/krakgi/domains/krakowska.biz/public_html/libraries/src/Access/Access.php on line 608

Notice: Trying to get property 'rules' of non-object in /home/krakgi/domains/krakowska.biz/public_html/libraries/src/Access/Access.php on line 608

Notice: Undefined offset: 69 in /home/krakgi/domains/krakowska.biz/public_html/libraries/src/Access/Access.php on line 613

Notice: Trying to get property 'rules' of non-object in /home/krakgi/domains/krakowska.biz/public_html/libraries/src/Access/Access.php on line 613

Na kolejnej sesji Zarząd Dzielnicy IV dalej ochoczo rozdysponowywał pieniądze na rok 2015. Pisałam już o tym 8 lipca br. Ale ich pewność dalszej dominacji w naszej dzielnicy widać jest nieograniczona i chyba nie przyjmują do wiadomości tego iż karta może się odwrócić i te wszystkie uchwały odnośnie 2015 roku zawędrują do przysłowiowego kosza.

No cóż pycha zawsze zaślepia. Jednak „bomba” wybuchła na zakończenie sesji. Otóż w punkcie oświadczenia i komunikaty radna Joanna Sadowy wygłosiła i złożyła na piśmie oświadczenie iż w mojej gazecie napisałam nieprawdę ,że jest ona członkiem PO, bo…nigdy nie była i nie jest członkiem żadnej partii i w żadnym gremium partyjnym nie uczestniczyła…To co w takim razie robi na liście kandydatów PO startujących w listopadowych wyborach do Rady Dzielnicy IV? Jej oświadczenie starał się potwierdzać przewodniczący dzielnicy Jakub Kosek sekretarz krakowskiej PO zarzucając mi pisanie nieprawdy na temat Rady Dzielnicy IV i poszczególnych radnych, szczególnie tych z PO i z nimi sympatyzujących, stopniując wobec mnie coraz większe zarzuty. Aż w pewnym momencie przekroczył wszelkie granice twierdząc że, .. jestem osobą niekompetentną i nie ma do mnie zaufania dlatego też nigdzie nie deleguje mnie jako przedstawiciela Dzielnicy IV do wykonywania jej zadań. a zachęcony tym Mariusz Bembenek z PO członek Zarządu zaczął na mnie krzyczeć …że jestem złodziejką. Tej żenującej sytuacji sprzeciwiła się radna Małgorzata Wyrwińska –Cieślak, która nie mogła tego zaakceptować. Ponieważ obie te wypowiedzi w rażący sposób są dla mnie obraźliwe, zażądałam od Koska udostępnienia mi nagrania tej sesji. Na co usłyszałam od niego odpowiedź, że muszę się o to do niego zwrócić na piśmie w ramach udzielenia informacji publicznej. Istotnie może mi tego nagrania nie udostępnić, ale będzie to musiał zrobić na polecenie Sądu.