Informacja podana w dniu dzisiejszym przez TVP Info faktycznie zbija z nóg. W okoliach Warszawy użyto ostrej broni aby obezwładnić 63 letnią kobietę. Kobieta, prawdopodobnie bezdomna zachowywała się bardzo agresywnie, wymachując pod adresem policjantów nożem czy czymś podobnym do łopaty. Według telewizji użycie paralizatora nie przyniosło skutku bowiem agresywna kobieta była grubo ubrana. Jak widać z dalszego przebiegu zdarzenia negocjacje nic nie dały i ktoś świadomie dał polecenie postrzelenia –prawdopodobnie z pistoletu - kobiety w nogi.

Telewizja podała, że ranna kobieta znajduje się w szpitalu i że nic nie zagraża jej życiu.

       O ile sobie przypominam świadomy rozkaż strzelania w Polsce do ludzi został wydany w czasie stanu wojennego, gdy szefem policji był generał Kiszczak. Po kilkudziesięciu latach, mimo odzyskania niepodległości, demokracji, sytuacja się w jakimś stopniu powtórzyła. Dziś szefem policji jest minister Błaszczak i to za jego ministrowania Polak świadomie strzelał do Polaka. I tegoż Błaszczaka tak zapamiętam.

     Polecam naszej policji poczytanie „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza. Tam w Szczytnie grupę rycerzy krzyżackich rozbił Jurand ze Spychowa. Został w końcu przez nich ujęty za pomocą zarzuconej na niego siatki.

     Tymczasem podopieczni ministra Błaszczaka gdy nie dali rady starszej kobiecie z nożem w ręce paralizatorem to bez skrupułów (?) użyli broni ostrej.

   Moim zdaniem jest to absolutny skandal i normalny wstyd nie tylko dla policji ale nas wszystkich..