W.P.  Piotr Otawski, Podsekretarz Stanu Główny Konserwator Przyrody Ministerstwo Środowiska  Dotyczy: ustawy o zmianie ustawy o organizmach genetycznie zmodyfikowanych oraz niektórych innych – projekt z dnia 31 grudnia 2014 r.

Szanowny  Panie Ministrze,
W związku z przesłanym nam do konsultacji projektem ustawy o zmianie ustawy o organizmach  genetycznie zmodyfikowanych  ( projekt z dnia 31 grudnia 2014 r. ) niniejszym składamy wniosek o wycofanie tego przedłożenia  oraz apelujemy o pilne podjęcie prac nad sporządzeniem i  wprowadzeniem  do polskiego porządku prawnego  kompleksowej ustawy o GMO regulującej zasady stworzenia z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej  strefy wolnej od GMO.

Stwierdzamy, że ustawa według przedmiotowego projektu jest  sprzeczna z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, oraz Ramowym Stanowiskiem Polski w sprawie GMO przyjętym w 2009 r. ,  w którym  obecny Rząd zadeklarował, że będzie dążyć do tego, aby Rzeczpospolita Polska uzyskała status „kraju wolnego od GMO”, oraz że   opowiada się przeciwko prowadzeniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zamierzonego uwalniania GMO do środowiska w celach komercyjnych i doświadczalnych.
         
Nie ulega wątpliwości,  że przedłożona  obecnie wersja projektu ustawy zawiera regulacje umożliwiające wprowadzanie do obrotu oraz dokonywanie  zamierzonego uwolnienia GMO do środowiska,  skutkujące nieodwracalnymi stratami środowiskowymi, zdrowotnymi i ekonomicznymi.
W naszym przekonaniu konstrukcja prawna proponowanego aktu legislacyjnego jest  całkowicie wadliwa.
Proponowane ustawowe przyzwolenie na uprawy transgeniczne, w polskich warunkach, jest jednoznaczne z przyznaniem prawa do biologicznego skażenia terytorium Polski o niespotykanej dotychczas skali. Stwierdzamy z całą odpowiedzialnością , że żadne środki administracyjne nie są w stanie zapewnić hermetyczności, całkowitej izolacji oraz zabezpieczyć przed przenikaniem materiału biologicznego z pól upraw transgenicznych na sąsiednie plantacje wolne od GMO oraz tereny rekreacyjne i chronione.
Ustawa podąża za wzorem prawodawstwa unijnego, które również jest obarczone tą zasadniczą wadą, ponieważ dopuszcza stosowanie potencjalnie groźnych organizmów genetycznie zmodyfikowanych w tzw. „użyciu otwartym” , a następnie usiłuje ograniczać i kontrolować stosowanie tych materiałów na drodze nieskutecznych środków administracyjnych.  
Z tego względu , na wypadek nieuwzględnienia naszego wniosku o odrzucenie projektu ustawy w całości wnioskujemy o uzupełnienie treści ustawy o następujące poprawki :

W art. 2 ustawy organizmach genetycznie zmodyfikowanych z dnia 22 czerwca 2001 r. (Dz. U. 2001.76.811 z dnia 25 lipca 2001 r. ) dodaje się ustęp 3 w brzmieniu :

„Zakazuje się wprowadzania do obrotu organizmów genetycznie zmodyfikowanych.”

oraz ustęp 4  w brzmieniu  :

   „ Zakazuje się uprawy roślin genetycznie zmodyfikowanych.”

Konsekwencją wprowadzenia tych poprawek będzie konieczność usunięcia z ustawy przepisów regulujących szczegóły  procedur administracyjnych dotyczących zasad rejestracji, i ewentualnego usuwania  awarii , które naszym zdaniem były by działaniami pozornymi, bez szans na  wprowadzenie w życie.
W takiej ocenie ustawa jest pozbawiona logiki i adekwatności zapisanego w niej prawa do realiów w jakich ma być wykonywana.  
W zamian należałoby wprowadzić sztywniejsze zasady kontroli i egzekwowania kar za naruszanie postulowanych przez nas zakazów.
 Równocześnie , biorąc pod uwagę rozbieżność proponowanych poprawek z regulacjami Unii Europejskiej ,  Rząd RP powinien podjąć skuteczne interwencje na forum Komisji , Parlamentu i Rady zmierzające w kierunku zniesienia sankcji za brak subordynacji naszego kraju w stosunku do wadliwego systemu unijnego prawa o organizmach genetycznie zmodyfikowanych.

UZASADNIENIE  ZARZUTÓW KONSTYTUCYJNYCH

Uzasadniając zarzut naruszenia Konstytucji RP pragniemy podnieść iż,
w świetle niżej przywołanych przepisów Ustawy Zasadniczej , każda regulacja prawna   zezwalająca na wprowadzanie do obrotu oraz zamierzone uwolnienie GMO do środowiska stanowi w szczególności :

1.    Naruszenie art. 39 Konstytucji RP

Artykuł 39 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej brzmi:

„Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody”.

Tymczasem w przedmiotowym projekcie ustawy zawarto cały szereg przepisów umożliwiających dopuszczenie do obrotu oraz zamierzone, niczym nie ograniczone , uwolnienie roślin genetycznie modyfikowanych do środowiska naturalnego.
Znane są udokumentowane przypadki szkodliwego wpływu roślin genetycznie modyfikowanych oraz środków chemicznych, jakie towarzyszą tym uprawom, na zdrowie i życie ludzi zamieszkujących lub przebywających w okolicach plantacji roślin transgenicznych. Nowe, wcześniej nieznane kombinacje białek, przenoszone przez pyłek roślin transgenicznych, oraz zawarte w paszach i żywności GMO, mogą wyzwalać szokowe reakcje alergiczne (Freese 2001).
W Polsce opinia publiczna nie jest oficjalnie informowana o zagrożeniach jakie niesie za sobą stosowanie upraw roślin genetycznie modyfikowanych w otwartym środowisku i ekosystemie. Przeciwnie, fałszywa teza o ich bezpieczeństwie zdrowotnym lansowana przez propagatorów technologii transgenicznych skłania niektórych rolników do podjęcia produkcji roślin GM bez wymaganego prawem zezwolenia.
Przepisy zawarte w projekcie ustawy nie stanowią żadnej gwarancji na całkowite zabezpieczenie zdrowia ludzi i zwierząt przed szkodliwym działaniem organizmów genetycznie modyfikowanych uwolnionych do środowiska wskutek przeprowadzania eksperymentów polowych lub upraw roślin GM.
Istnieje zatem uzasadnione podejrzenie, iż przy braku informacji o realnym zagrożeniu, ludność zamieszkała w okolicach niekontrolowanego uwolnienia do środowiska organizmów genetycznie modyfikowanych będzie równocześnie, nieświadomie poddawana eksperymentowi naukowemu polegającemu na bezpośrednim wystawieniu jej na nieuniknione zagrożenie zdrowia i życia.
W tym miejscu należy podkreślić, że dotychczas nie przeprowadzono w Polsce żadnych badań klinicznych udowadniających bezpieczeństwo zdrowotne upraw roślin GM, zatem brak całkowitej pewności naukowej przy równoczesnym rozpowszechnianiu upraw oraz oczekiwaniu na wystąpienie potencjalnie szkodliwych objawów, wyczerpuje w zupełności znamiona „eksperymentu naukowego” wskazanego w odnośnym zapisie konstytucyjnym.

W świetle powyższej argumentacji zarzut naruszenia art. 39 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej wydaje się być w pełni uzasadniony.

 2. Naruszenie art. 74 oraz art. 86 Konstytucji RP

Art. 74. Konstytucji RP brzmi:

 „1. Władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom.
2. Ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych”. Równocześnie art. 86 jednoznacznie stwierdza: „Każdy jest obowiązany do dbałości o stan środowiska i ponosi odpowiedzialność za spowodowane przez siebie jego pogorszenie. Zasady tej odpowiedzialności określa ustawa”.

Przepisy te bez wątpienia nakładają na władze Państwa ustawowy obowiązek ochrony środowiska oraz naturalnych zasobów RP przed pogorszeniem lub zniszczeniem.
Tymczasem w świetle zapisów przedmiotowego projektu ustawy organizmy genetycznie modyfikowane jednoznacznie określane są jako potencjalne poważne zagrożenie dla naturalnych ekosystemów. Równocześnie jednak, autorzy ustawy całkowicie abstrahują od realiów w jakich miałyby zostać wprowadzone, przewidziane w projekcie, administracyjne środki zapobiegawcze, niezbędne dla osiągnięcia stanu bezpieczeństwa biologicznego.
Złożoność procedur, słabość systemów kontrolnych, znikoma ilość laboratoriów, ogólny brak bazy naukowej i technicznej dla właściwej i szybkiej identyfikacji nielegalnych upraw, w konfrontacji z agresywnym marketingiem przemysłu biotechnologicznego oferującego na terenie RP, na bieżąco, odmiany roślin GM do natychmiastowego stosowania, to tylko niektóre z czynników składających się na całokształt warunków społeczno-środowiskowych w jakich ustawodawca posługujący się wątłym, a równocześnie skomplikowanym instrumentarium prawnym przewidzianym w projekcie ustawy (zezwolenia udzielane pod presją czasu na podstawie ocen zagrożenia przedstawianych przez użytkowników/wnioskodawców), nie będzie w stanie zapewnić skutecznej, ochrony środowiska przed nieodwracalnym zniszczeniem spowodowanym przez eksperymenty polowe i uprawy komercyjne roślin GM.
Zagrożenie takie jest tym bardzie realne, że wraz ze zmianą ustawy nasiennej dokonanej w 2012 r. nasiona roślin transgenicznych są dopuszczone do obrotu na terenie RP.
 Równocześnie rozporządzenia zakazujące uprawy kukurydzy MON810 nie są egzekwowane. Z raportu Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa wynika , że kontrolowane jest około 3% areału upraw kukurydzy, natomiast nie jest  badane na zawartość GMO ziarno po zbiorach.

W tej sytuacji konstytucyjna zasada określająca obowiązki władz państwowych w zakresie skutecznej ochrony środowiska zostanie ewidentnie złamana.
Z powyższych względów zarzut naruszenia art. 74, w połączeniu z art. 86 Konstytucji RP wydaje się być całkowicie uzasadniony.

3. Naruszenie Art. 64 Konstytucji RP

Art. 64 Konstytucji RP brzmi:

„1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia. 2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej. 3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności”.

W świetle powyższych zapisów należy jednoznacznie stwierdzić, że wydawanie zezwoleń na uprawy roślin GM w otwartym środowisku ma bez wątpienia zasadniczy i negatywny wpływ na prawa własności producentów rolnych i właścicieli gruntów ziemskich położonych w sąsiedztwie tych upraw.
Autorzy projektu ustawy nie wyjaśniają w jaki sposób dodatkowe koszty i straty mogą zostać zrekompensowane i rozdzielone zgodnie z zasadą pokrywania kosztów przez sprawcę szkód. Nie podano w szczególności katalogu środków prawnych i technicznych niezbędnych dla uniknięcia negatywnego wpływu na ceny produktów spożywczych wytwarzanych przez producentów rolnych bez użycia technologii modyfikacji genetycznej.
Wskazane w projekcie zmiany do innych ustaw nie gwarantują pełnej kontroli są kosztowne i niedostosowane do skali problemów ekonomicznych jakie mogą stać się udziałem ubogich rolników, których uprawy zostałyby skażone przez GMO. Proponowany system sankcji karnych za  nieautoryzowane uprawy GMO jest nieadekwatny do potencjalnych szkód finansowych i środowiskowych jakie niesie za sobą zagrożenie skażeniem biologicznym.
Zapisy ustawowe według projektu mogłyby w krótkim czasie doprowadzić do całkowitej eliminacji produkcji żywności wolnej od GMO w Polsce.

Reasumując, degradacja wartości gruntów i budynków, wymuszona obniżka cen plonów, doprowadzanie do konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów na niezbędną certyfikację produktów rolnych wolnych od GMO oraz kosztów sądowych w przypadku ubiegania się o odszkodowanie,  skutkuje, w perspektywie  wejścia z życie przedmiotowej ustawy ,  pozbawieniem  możliwości prowadzenia dochodowej produkcji rolnej.
W ujęciu prawnym , stanowić może drastyczne ograniczenie obszaru konstytucyjnego dysponowania własnością  dla znacznej części obywateli RP, których źródłem utrzymania jest rolnictwo.
Podkreślamy z całą mocą , że ustawa w wersji przedmiotowego projektu narusza istotę prawa rolnego.
W tej sytuacji zarzut dotyczący naruszenia art. 64. Konstytucji RP jest w pełni uzasadniony.

P o d s u m o w a n i e

Panie Ministrze,

W uzasadnieniu do przedmiotowego projektu ustawy stwierdzono m.in.
Powyższe działania legislacyjne są niezbędne do wypełnienia postanowień  wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia Trybuna ł Sprawiedliwości UE , w którym orzekł , że Rzeczypospolita Polska uchybiła zobowiązaniom ciążącym na niej na mocy art. 31 ust. 3 lit. b) tej dyrektywy.  … a,   Projektowane przepisy umożliwią wykonanie wyroku i uchylenie naruszenia nr 2012/4111.
W ocenie naszej Koalicji argumentacja taka nie znajduje żadnego uzasadnienia na wymuszone wprowadzenie do porządku prawnego Rzeczypospolitej stanu , w którym, pod presją wadliwego prawa unijnego , stwarza się wąskiej grupie przedsiębiorców i korporacji zainteresowanych zbytem produktów GMO  warunki do prowadzenia agresywnego biznesu na terytorium Polski  kosztem potencjalnych nieobliczalnych strat środowiskowych i zdrowotnych całego społeczeństwa, a w szczególności rolników, hodowców i przetwórców płodów rolnych . Przepisy takie sprzeczne są dążeniem większości obywateli RP będących przeciwnikami rozpowszechniania GMO na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Podkreślając nasze zarzuty dotyczące naruszenia Konstytucji, pragniemy dodać, ze  Koalicja Polska Wolna od GMO reprezentuje ponad 450 podmiotów i osób prywatnych, a wśród nich naukowców, lekarzy, nauczycieli, przedsiębiorców, rolników i przetwórców głęboko zaniepokojonych brakiem ustawowego zakazu upraw roślin transgenicznych na terenie Polski. Dlatego, naszym zdaniem, niedopuszczalne jest, aby prawo regulujące zasady używania GMO w tzw. zastosowaniu otwartym – związanym z zamierzonym uwolnieniem do środowiska było sprzeczne z Ustawą Zasadniczą.
Mając na uwadze powyższe wnioskujemy jak we wstępie.  
z upoważnienia Komisji Sterującej Koalicji Polska Wolna od GMO
    Paweł Połanecki    ul. Chłodna 48 lok. 153 , 00-872 Warszawa
www.polska-wolna-od-gmo.org