W czasie konferencji prasowej minister Marcin Korolec i marszałek Marek Sowa mówili o tym, jak Polska i Małopolska radzą sobie z nowymi przepisami, które gminy wypełniły obowiązki ustawowe a które mają z tym problemy.

Akurat też dzisiaj ukazał się w Gazecie Wyborczej artykuł zapowiadający powołanie policji  śmieciowej. Gazeta dość dramatycznie pokazała, że pod rządami nowej ustawy posegregowane śmieci będą przykładnie lądować na składowiskach, tymczasem znacznie większa ich ilość ląduje na dzikich wysypiskach. Stąd pomysł na policję śmieciową wyposażoną w duże uprawnienia.  Osobiście nie podzielam tego dramatycznego tonu, bo śmieci to temat trudny i musi upłynąć więcej czasu,aby się zorientować jak to wszystko wygląda w realizacji. Nie ulega wątpliwości, że sama ustawa ma liczne braki, które już  dziś samorządy widzą, a ludzie zobaczą razem z pierwszymi rachunkami za wywóz śmieci. . Zdaniem ministra są powody, które uzasadniają zwiększenie uprawnień służb w zakresie ochrony środowiska: - Mamy poważne niedociągnięcia w przestrzeganiu reguł ochrony środowiska, zwiększenie uprawnień ma uzasadnienie. Kwestia czy będą to nowe służby, które zastąpią dotychczasowe, czy rozszerzenie uprawnień obecnych służb jest, zdaniem ministra Korolca, do dyskusji.

Na tle ogólnokrajowego rozgardiaszu śmieciowego sytuacja w Małopolsce zdecydowanie wyróznia się na plus.  Wszystkie małopolskie gminy realizują obowiązek ustawowy, przy czym wszystkie kryteria spełniło 177 gmin, które mają zawarte umowy z operatorami ? podsumował marszałek Sowa. I dodał:  - Gmina Wieliczka do końca lipca ma podpisać taką umowę. Zostaną nam tylko cztery gminy, które z uwagi na unieważnione przetargi realizują odbiór odpadów na dotychczasowych zasadach, w tym jedna gmina Czorsztyn, która zupełnie świadomie wybrała inny model i zrezygnowała z przetargu.

Do 22 lipca 2013 r.  177 gmin w Małopolsce (na 182 ogółem) podpisało umowy na odbiór lub odbiór i zagospodarowanie odpadów. Gmina Wieliczka wybrała wykonawcę i do końca lipca podpisze umowę, która zacznie obowiązywać od 1 sierpnia 2013 r. Gminy Krościenko i Szczawnica unieważniły przetargi i zleciły obowiązek odbioru własnej jednostce organizacyjnej. Gmina Krzeszowice unieważniła przetarg i korzysta z usług tych firm, które do tej pory obsługiwały mieszkańców. Gmina Czorsztyn zleciła odbiór swojej jednostce organizacyjnej bez przetargu, argumentując to udziałem w projekcie europejskim.

Marszałek Sowa mówił o nowym Regionalnym Programie Operacyjnym dla Małopolski, w którym sprawy środowiskowe będą bardzo ważne. ? Ponad pół miliarda euro będziemy mieli na kwestie środowiskowe ? efektywne wykorzystanie energii, redukcję niskiej emisji,  transport miejski, gospodarkę wodno-ściekową, gospodarkę odpadami czy przeciwdziałanie zmianom klimatu. To wszystko jest dla nas istotne, jest ujęte w naszym programie i ma finansowanie nieporównywalnie większe niż w obecnej perspektywie finansowej.

Mnie najbardziej interesowały nakłady na walkę o czyste powietrze w Krakowie i Małopolsce. Ponieważ uważam, że podstawową sprawą jest likwidacja niskiej emisji zapytałem Marszałka  jaką kwotę w przyszłym planie finansowym przeznaczy na inwestycje związane z rozwojem miejskiej sieci ciepłowniczej w Krakowie. Ucieszyła mnie odpowiedź, że wysokość nakładów na te cele z pewnością przekroczy miliard złotych. Nadal uważam, że walka z niską emisją zakończy się sukcesem tylko wówczas gdy dotychczasowym właścicielom pieców węgłowych zaproponuje się nie ich wymianę na inny piec, bo wówczas jego wydatki tylko wzrosną. Właścicielom pieców węglowych musi się umożliwić podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej. I o powszechny program rozbudowy tych sieci apelujemy w naszej gazecie od kilku lat.

Minister Korolec dodał, że na samą ochronę powietrza ze środków krajowych w ramach  NFOŚ i WFOŚ do 2016 roku zrealizowane  zostaną inwestycje za 74 mln złotych.. Bardzo mnie też cieszy, że całkowicie wspólny język w tej sprawie znalazłem też z Wojewódzkim Inspektorem  Ochrony Środowiska  panem Pawłem Ciećko.

  • marmin_1.jpg
  • marmin_2.jpg
  • marmin_3.jpg