Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego z uwagą zapoznał się z opisywanymi na łamach prasy opiniami pod adresem Programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego wyrażanymi przez pracowników naukowych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Możemy odnieść się jedynie do przekazu medialnego, gdyż podobne opinie nie zostały nigdy przekazane do UMWM.

Wątpliwości może natomiast budzić fakt rozpoczęcia medialnej dyskusji na temat odpowiedzialności poszczególnych źródeł emisji za zanieczyszczenie powietrza w Krakowie po 2 latach od udostępnienia przez UMWM projektu Programu ochrony powietrza i ponad roku od jego uchwalenia i wejścia w życie. Zarzuty, które kwestionują zasadność wydawania publicznych pieniędzy na działania związane z wymianą kotłów grzewczych - na dzień dzisiejszy nie poparte analizami i dowodami -  mogą działać na szkodę inicjatyw podejmowanych przez władze województwa, miasta Krakowa oraz organizacji społecznych, którym m.in. w ostatnich latach udało się przekonać ogromną liczbę mieszkańców do wzięcia udziału w Programie ograniczania niskiej emisji.
Osiągnięto w tym zakresie już znaczące sukcesy, których nie można pominąć. Ilość wymienianych kotłów wzrosła z około 400 w 2012 r. do 4800 w 2014. Nie chcemy, by ten trend uległ zahamowaniu. Małopolska i Kraków wymagają podjęcia wspólnych i natychmiastowych dalszych działań na rzecz ograniczenia zanieczyszczenia powietrza i jego negatywnego wpływu na zdrowie mieszkańców, a nie nieuzasadnionego kwestionowania przeprowadzonych analiz.
Nie ulega wątpliwości, że emisja zanieczyszczeń pochodzących z indywidualnego ogrzewania mieszkań nie jest jedynym problemem jakości powietrza w Krakowie. Program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego wyraźnie wskazuje na potrzebę podjęcia działań również w zakresie ograniczania emisji pochodzącej z komunikacji.  W Programie wskazano też na potrzebę dokładniejszego nadzoru nad działalnością przemysłu i aspekty związane np. z edukacją ekologiczną mieszkańców, poprawą warunków przewietrzania miast i ochrony terenów zielonych.
Nie można jednak ignorować faktu, że emisja powierzchniowa pochodząca z indywidualnych palenisk węglowych jest dominującym źródłem zanieczyszczenia powietrza pyłem PM10, PM2,5 i benzo(a)pirenem w Krakowie. Jak pokazują szczegółowe analizy przeprowadzone przy pomocy zaawansowanego modelowania rozprzestrzeniania zanieczyszczeń, wpływ na zanieczyszczenie powietrza pyłem PM10 w Krakowie mają źródła powierzchniowe (58% na stacji przy Al. Krasińskiego, 51% na stacji w Kurdwanowie, 30% na stacji w Nowej Hucie, średnio 43%), źródła komunikacyjne (34% na stacji przy Al. Krasińskiego, 15% na stacji w Kurdwanowie, 25% na stacji w Nowej Hucie, średnio 15%), źródła przemysłowe (2% na stacji przy Al. Krasińskiego, 8% na stacji w Kurdwanowie, 24% na stacji w Nowej Hucie, średnio 24%) oraz napływ i tło zanieczyszczeń (7% na stacji przy Al. Krasińskiego, 27% na stacji w Kurdwanowie, 22% na stacji w Nowej Hucie, średnio 19%).

Tezę o dominującym wpływie palenisk węglowych na zanieczyszczenie powietrza w Krakowie można także oprzeć na dwóch dodatkowych dowodach:

1.    Obserwacjach poziomów stężeń pyłu zawieszonego i benzo(a)pirenu na stacjach pomiarowych WIOŚ w ciągu roku. Średnie stężenie pyłu PM10 i PM2,5 w okresie październik-marzec jest 3-krotnie wyższe niż w okresie kwiecień-wrzesień, natomiast stężenie benzo(a)pirenu nawet 50-krotnie wyższe.
2.    Wynikach analiz składu fizyko-chemicznego pyłu, które były przeprowadzone w 2006 r. przez Instytut ISPRA z Włoch i wykazały, że 55% - 70% cząsteczek pyłu zebranego na stacjach pomiarowych w Krakowie pochodzi ze spalania węgla w małych kotłach i piecach grzewczych.

Nic nam nie wiadomo na temat jakichkolwiek innych analiz i ekspertyz naukowych, które zawierałyby dowody na dominujący wpływ na zapylenie powietrza w Krakowie innych źródeł zanieczyszczeń niż indywidualnych palenisk węglowych.

Ponadto warto zaznaczyć, że:

1.    Bezzasadne jest stawianie zarzutów, że Program ochrony powietrza zawiera złą konstrukcję merytoryczną i wątpliwe wyniki, gdyż sytuacja jakości powietrza nie uległa poprawie. To nie samo przyjęcie dokumentu doprowadzi do poprawy jakości powietrza, ale realizacja przewidzianych w nim działań. Program ochrony powietrza zakłada konieczność likwidacji w Krakowie około 30 tys. palenisk węglowych, natomiast w roku 2013 miasto Kraków zlikwidowało około 2 tys. a w roku 2014 może to być ok. 5 tys. palenisk. Na ocenę efektów Programu należy więc poczekać do czasu osiągnięcia założonych celów lub co najmniej znacznej ich części.
2.    Niemożliwe jest bezpośrednie porównywanie danych o źródłach emisji zanieczyszczeń między Programem ochrony powietrza z 2009 r. a Programem z 2013 r., gdyż w ostatnim dokumencie zastosowana została odmienna, bardziej szczegółowa metodyka wyznaczania danych o emisji i poziomach zanieczyszczeń, uwzględniająca również szczegółowo napływy zanieczyszczeń spoza Krakowa. Szczegółowe wyjaśnienia w tym zakresie znalazły się w samym Programie ochrony powietrza (załącznik nr 2, str. 161).
3.    Powołane przez pracowników naukowych AGH informacje o znaczącej emisji pyłu i benzo(a)pirenu z pojazdów z silnikiem diesla nie zostały poparte żadnymi liczbami i źródłami tych danych. Tymczasem z opracowania Europejskiej Agencji Środowiska „EMEP/EEA air pollutant emission inventory guidebook 2013” wynika, że różnica w emisji pyłu i benzo(a)pirenu z kotłów grzewczych na węgiel oraz pojazdów jest ogromna.

Jeśli przyjąć, że po Krakowie porusza się 300 tys. 15-letnich samochodów z silnikiem diesla i tyle samo samochodów benzynowych, to ilość emitowanego przez nie pyłu odpowiada emisji tylko z około 4000 kotłów węglowych, natomiast ilość emitowanego benzo(a)pirenu odpowiada emisji z zaledwie 250 kotłów węglowych. Szacuje się natomiast, że w Krakowie pozostało około 30 tys. palenisk węglowych. W praktyce do emisji pyłów z silników należy dodać emisję wtórną związaną z unoszeniem przez przejeżdżające pojazdy pyłu znajdującego się na drogach. Nadal jednak przewaga emisji z palenisk węglowych w Krakowie jest znacząca. Należy przy tym mieć na uwadze, że emisja z pojazdów występuje w miarę równomiernie w ciągu roku, natomiast emisja z kotłów węglowych jest skumulowana tylko w sezonie grzewczym. O małym wpływie transportu na stężenia benzo(a)pirenu świadczy również sytuacja w dużych europejskich metropoliach, w których ruch samochodowy jest znacznie wyższy niż w Krakowie, natomiast poziomy benzo(a)pirenu są kilkadziesiąt razy niższe.

Pierwsze konsultacje projektu Programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego odbyły się od 20 grudnia 2012 r. do 31 stycznia 2013 r. Obejmowały one również otwarte spotkanie 16 stycznia 2013 r. dla wszystkich zainteresowanych z prezentacją założeń dokumentu. Ani w trakcie spotkania, ani pisemnie w ramach konsultacji nie zostały ze strony AGH zgłoszone zastrzeżenia co do przyjętej metodyki wyznaczania emisji zanieczyszczeń oraz źródeł odpowiedzialnych za jakość powietrza w Krakowie. 10 czerwca 2013 r. odbyło się spotkanie ekspertów, którego celem było omówienie rozwiązań mających na celu poprawę jakości powietrza w Małopolsce. Na spotkanie zaproszeni zostali m.in. przedstawiciele krakowskich uczelni wyższych, w tym Akademia Górniczo-Hutnicza. Niestety w spotkaniu nie uczestniczył żaden przedstawiciel AGH - jako jedynej spośród zaproszonych uczelni.

Ponowne konsultacje społeczne projektu Programu ochrony powietrza przeprowadzone zostały w dniach 11 lipca – 16 sierpnia 2013 r. w ramach których również odbyło się otwarte spotkanie konsultacyjne 8 sierpnia 2013 r. Przez cały ten okres ani w formie pisemne, ani w ramach konsultacji, nie zostały zgłoszone żadne uwagi ze strony AGH.