Urząd przy ulicy Mysiej w Warszawie – został ponad 20 lat temu zlikwidowany. Dla ludzi młodych przypomnimy. Mowa o odpowiednio nazywającym się Urzędzie sprawującym swymi licznymi oddziałami terenowymi ścisłą i ciągłą kontrolę treści podawanych do publicznej wiadomości. Skreślenia w tekstach pisanych czy mówionych, sztukach wszelkich dyscyplin – to była codzienność. Nie tylko stanu wojennego a całego PRL-u tak dziś bywa – odgrzewanego sentymentem a nawet wystawami, wspomnieniami i akcjami.

Byli wtedy autorzy, którzy nagle tracili zdolności do pokazywania swej twórczości, stawali się miernotami – zwanymi czasem zaplutymi karłami reakcji, Ci już w ogóle nie mieli prawa awansu formalnego , wystawiania, występowania publikowania itd.

To był system naczyń połączonych sterowany. Od Komitetu Centralnego po Komitety Zakładowe.

W każdym razie, niby konstytucyjnie gwarantowana wolność przekonań – była otoczona jak widać serdeczną troską. Niemniej przewrotnie powiem, że w owym zamordystycznym systemie była w tym zakresie przynajmniej jakaś iluzoryczna droga odwoławcza. Czasem nawet w jakimś sensie skuteczna. Inne słowa, inny cenzor – i coś udawało się powiedzieć.

W małych przedsięwzięciach zwłaszcza tych, które pełniły rolę rodzaju wentyla dla ujścia emocji bywało, że cenzura nawet zbyt twardo nie sięgała po środki represji. Końcowy okres działania ówczesnej Gazety Krakowskiej z M.Szumowskim czy Piwnicy pod Baranami (pomnijmy, bo warto jakie trzęsienie wywołała w tym zespole postawa Leszka Długosza swą prostolinijnością i zasadniczością) choć jawiły się wtedy jako wystające wyspy względnej wolności były mimo wszystko pod jakąś kontrolną lupą. Stąd wielki sukces „Rejsu” serii „Sami swoi” „Seksmisji„

Ten system się wyczerpał.

Czy jednak cenzura zniknęła? Uważam, że tak jak komunizm przepoczwarzył się w neokomunę – czego dowody mamy już wystarczające, tak i cenzura przeszła w inną formę i w ręce innych dysponentów. W formę samocenzury i uległości politycznej poprawności. A decydenci? Przeszli z scentralizowanych formalnych stanowisk, w gabinet cieni – działający nawet bez instancji odwoławczej

Widzieliśmy to przez całe te ostatnie 25 lat i w tytułach prasowych i w TV.

Śmiem twierdzić, że istnienie takiej neocenzury jest w najwyższym stopniu demoralizujące i to w wielu wymiarach.

To nie są fantasmagorie a obserwacja faktów. Nie bez powodu tak opornie szło powołanie mediów rzeczywiście niezależnych w mówieniu swej prawdy i ocen. Stąd sukces gazet o duszonej cały czas prawicowej orientacji lub TV Republika. Wspomnijmy też wcześniejszą TV Trwam – od początku raczonej przeszkodami i opluwaniem salonu. Pomijam czy komuś owa telewizja odpowiada czy nie. Na pewno jest ona inna niż TVN POLSAD czy TVP I i II. Krakowski „Czas” i kolejne tytuły - jako rzekomo obciachowe w porównaniu do postępowych GW czy tabloidów obyczajowych i politycznych - w końcu jednak zaowocowały tytułami, które mają swoich czytelników już znieczulonych na wstyd za skłonność do triady Bóg Honor i Ojczyzna

Na przestrzeni tych lat pojawiło się medium wolne w większym stopniu – internet  

Ze zdumieniem i tu doświadczyłem najbardziej wrednej formy cenzury na którą chcę Państwa jako czytelników tego tekstu uczulić

Dlaczego mówię aż tak ostro? Proste – ta cenzura działa bez możliwości odwołania i łamiąc po prostu prawo do wolności wypowiedzi. Tak zwani artyści i celebryci są bezkarni w swych czynach – gdyż w odniesieniu do tych wyczynów lansuje się pogląd, iż prawo do takich zachowań gwarantuje swoboda wypowiedzi. Okazuje się, iż w świecie poprawności politycznej i neocenzury owa swoboda dotyczy jedynie wybranych typów zachowań i wypowiedzi. I tak jest dziś niestety w internecie. Wulgaryzmy i obrażanie uczuć – to wolność wypowiedzi. Jednak opinie niepoprawne politycznie, niechciane – już podlegają – dziś to się nazywa – moderacji. Po prostu najzwyklejszej i nie posiadającej nad sobą żadnej kontroli cenzurze. Dodatkowy efekt propagandowy sam się pojawia. Publikacja tylko „dobrych” wypowiedzi – „złych” niema owocuje zwłaszcza w społeczności ludzi zatopionych w internecie jak w realu . Za komuny też tak było, choć nie było Internetu jednak ludzie czytali gazety. Wychodziło na to, że wszyscy kochali Gomółkę i Gierka a Bieruta wręcz monouwielbiali. Wybory dawały 105 % poparcia. Fani są do dziś

Skąd taka moja opowieść?

Dam tylko kilka przykładów z mojej kolekcji.

Bo interwencje cenzorskie – przepraszam – moderacje WP od pewnego czasu kolekcjonuję czasem wchodząc na stronę WP i w co ciekawsze miejsca reagując. Oczywiście niezgodnie z linią jedynie słusznej. Robię to by nie pozostawić sprawy samej sobie czyli wolnej ręki manipulatorom.

Dziś właśnie taką możliwość pokazuję.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy i w WP jedno się zmieniło. Wcześniej wystarczyło powiedzieć – z moderacją się nie zgadzam i wpis albo był albo – z reguły – nie był przywracany. Nigdy oczywiście nie można było się dowiedzieć jaki był powód ingerencji- to gorzej niż za czasów cenzury, gdy to w tekście wręcz można było wskazać miejsca ingerencji cenzora. Było wiadomo gdzie coś zostało zablokowane. Teraz ściana. Gadaj dziad do obrazu – pełna demokracja. I to, co się zmieniło to to, że teraz ja, jako autor, muszę wskazać powody swej niezgody. Choć nie wiem dlaczego zablokowano. To całkiem nowa jakość w dyskursie demokracji swobody wypowiedzi. A ja się nie zgadzam bo po prostu nie widzę powodów do zasadnej interwencji. I już.

I internauci to akceptują bo jednak sięgają do WP. Ilu jest takich jak ja – trudno dociec.

Może by tak założyć ROD (w I) czyli ruch obrony demokracji w Internecie?

Kto obecny stan zrozumie inaczej jak tylko jako przyzwyczajenie i zgodę na okratowanie wolności wypowiedzi?

Czas pokazać Państwu kilka konkretnych przykładów z całej mojej kolekcji.

Najpierw znane rytualne zdania na początek i koniec zawiadomienia o skreśleniu cenzorskim.

Takie sobie ozdobniki.

Nie porządkuję przykładów wedle czasu bo i po co.

Najpierw ów rytuał:

Witaj! 

Z powodu naruszenia regulaminu dodawania opinii Twój wpis został usunięty.

I końcowa rytualna sekwencja:

Jeżeli nie zgadzasz się z tą decyzją, możesz zgłosić reklamację odpisując na tego maila, wskazując powody swojego zgłoszenia reklamacyjnego (odpowiadając prosimy nie kasować powyższych danych identyfikujących usunięty wpis). W przypadku braku wskazania powodów reklamacji, pozostanie ona nierozstrzygnięta.

Pozdrawiamy,

Zespół Animatorów

Mili, bo jeszcze pozdrawiają

Przykład A

Dnia: Sobota, 27 Lutego 2016 12:19 <Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.; napisał(a)

Tytuł wpisu: Nie mówimy o

Treść wpisu: Nie mówimy o wierze a o twardych dokumentach

Trochę logiki

Dla mnie nie tylko same donosy - bo to mogą mu wybaczyć poszkodowani którym być może złamał życie Choć jak rekompensuje się złamane drogi życiowe - nie mam pojęcia Tak jak 8 lat w psychiatryku i z dzisiejszym stygmatem choroby nieistniejącej i szansami życiowymi

Gorsze są lata decyzji prezydenta pozostającego pod presją. A taka być musiała - wzmacnianie lewej nogi, zaniechanie lustracji, noc czerwcowa (nie mogą wejść do biura - pamiętamy?)

Prezydent trzęsący się przed mordercą (który odszedł ze swym kolegą po fachu jako człowiek honoru) i jego możliwym szantażem - to koszmar

Powtarzam - to nie kwestia wiary, a twardych papierów, podpisów, czynów

Wpis dodany do tematu: Jarosław Wałęsa: albo się wierzy mojemu ojcu, albo Kiszczakowi,

Moja reakcja – oczywiście – bez odpowiedzi

Z moderacją czyli cenzurą się nie zgadzam i żądam przywrócenia wpisu 

Po raz kolejny po kolejnych ingerencjach cenzorskich oczekuję wyjaśnienia powodu tych interwencji 

W świetle tego co mnie regularnie już spotyka ze strony WP - nazywanie się przez Was niezależnym medium i na dodatek proszenie i wpłaty (które się pojawiają po otwarciu strony) zakrawa na kpinę 

Innego określenia nie znajduję 

Powtarzam - ze skreśleniem się nie zgadzam i oczekuję wyjaśnień 

Czekaj tatka latka, choć nie traćmy nadziei. Nigdy jednak nie doczekałem się wskazania słowa, zdania, sekwencji – które były powodem interwencji.

Przykład B

Dnia Niedziela, 28 Lutego 2016 09:28 <Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.; napisał(a)

Tytuł wpisu: Wedle tej Komisji

Treść wpisu:Wedle tej Komisji działającej pozatraktatowo - by było jasne i bez mocy wiążącej (jeszcze by tego brakowało do totalitaryzmu-eu) najlepsza demokracja jest przy 14:1  i gdy panuje zamordyzm na kolanach wobec krajów okupantów ekonomicznych

Tu ich boli

Wpis dodany do tematu: Komisja Wenecka krytykuje zmiany ws. Trybunału Konstytucyjnego. "Sejm powinien wycofać się z uchwał, którymi naruszył wyrok TK",

Moja reakcja  

Z moderacją się nie zgadzam Stwierdzam, iż nie zawiera ona słów obelżywych lub kłamstw jest jedynie wyrażeniem jasnej dla mnie opinii w sprawie poruszanej w głównym temacie 

Oczekuję przywrócenia wpisu i rezygnacji przez WP zapędów cenzorskich przypominających czasy istnienia Urzędu przy ul Mysiej 

Praktykujecie Państwo nie tylko tradycje tego urzędu ale też je rozwijacie w tym sensie że z cenzorami można było dyskutować z Wami nie ma jak - nigdy na żadne interwencje nie reagujecie 

Innymi słowy moderujecie WP na tubę propagandową dopuszczając do publikacji opinie jedynie słuszne z waszego punktu widzenia a to jest niedopuszczalne z punktu widzenia konstytucyjnych gwarancji wolności wypowiedzi,  

Przykład C


moderacja -21-10-2013

Dnia Poniedziałek, 21 Października 2013 23:12 <Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.; napisał(a)

Tytuł wpisu: a sam się

Treść wpisu: a sam się tym nie wybiera za szkody społeczne jakie poczynił? Macierewicz działa na rzecz godności Państwa i jego honoru To są dla tego gościa pojęcia z innej planety

Wpis dodany do tematu: "Jeśli jest jakiś polityk, który wsadzi Macierewicza do więzienia, to jest to Janusz Palikot",

To już tak ewidentnie polityczna ingerencja, że wysłałem tylko krótkie stwierdzenie braku zgody

Przykład D

 

17.08.2015

Tytuł wpisu: obudził się? Nie
Treść wpisu: obudził się? Nie tak dawno pisał na temat roli Niemiec Historycznej zresztą
Do nauki historii - byle nie do szkoły wg PO a po prawdziwe informacje
A najlepiej na najniższą krajową - po odebraniu majątku zbitego na bajaniu ludzi i traktowaniu Polski jak dzikiego kraju Najlepiej w towarzystwie kolegów na farmie u gajowego - bo ten nawet mieszkanie wynajął - tak był pewny dalszego darmowego mieszkanka. A tu się wydarzyło
Wpis dodany do tematu: Radosław Sikorski w "Financial Times": UE odeszła od wspólnej polityki zagranicznej,


Przykład E

 

18.04.2015

tytuł wpisu: Od kiedy to
Treść wpisu: Od kiedy to takie słowa jak chamstwo, brak zahamowań - nazywa się kontrowersją?
Na tym jadą wszelkiej maści beztalencia samozwańczo nazywający się artystami. Kontrowersyjnymi oczywiście. Śmichu warte i płaczu nad upadkiem. Ten red. twierdzi że jest dziennikarzem. Jw.
Wpis dodany do tematu: Kaczyński "zamachowiec", Tusk "policjant" - okładki,

Rzecz dotyczyła komentarza WP do pewnej okładki pokazanej w tym portalu Tu jest ważne w jaką treść zaingerowano. W propozycję refleksji nad pojęciem że coś jest kontrowersyjne gdy w rzeczywistości jest po prostu świadectwem braku kultury wręcz chamstwem, brakiem zahamowań obyczajowych itp

Przykład F

 

13.01.2015


Tytuł wpisu: Odp: nie ma to
Treść wpisu: nie ma to jak eksperci
W takiej maszynie jest i elektronika przy której najlepsze samochody wymiękają tym samym jest i potocznie mówiąc elektryka. Nawet w iskrowej WFM-ce jest układ elektryczny.
Po drugie siadł by taki jeden z drugim i przejechał kawalątek etapu - to by się przekonał że pozycja 40 - ta jest czymś a nie byle czym a pozycja w pierwszej 20 tce to atest szaleństwa i skłonności samobójczych
Nie kompromitujcie się takimi wpisami
Wpis dodany do tematu: Koniec Rajdu Dakar dla polskiego motocyklisty,

Proszę zauważyć tu nawet nie mówimy o polityce a o wypowiedzi kwestionującej linię, iż Polacy w Rajdzie Dakar polegli – bo moim zdaniem wcale nie polegli I to była moja – widać też niepoprawna opinia

Nie będę zanudzał dalszymi przykładami

Wniosek jest jeden

Drogi internauto wiedz, że WP jest czymś na kształt środka medialnego nacisku i formowania opinii publicznych społeczności internautów a nie forum swobodnej wymiany poglądów

Gdzie tu brak cenzury?

Gdzie tu gwarancje swobody wypowiedzi?

Ciekawostką jest to, że ostatnio parokrotnie po otwarciu strony WP pojawia się prośba o wpłaty tytułem wsparcia niezależnego medium

Może to fałszywka – nie wykluczam

Lecz w kontekście opisanej historii brzmi szyderczo

Swoją drogą można powiedzieć, iż moja naiwna wiara w zasady jest zbyt silna

Delikatnie mówiąc.

Pocieszam się, że nie u mnie jednego.