Jak przystało na miejsce gdzie ?za pan brat? można obcować ze sztuką i tym razem stali bywalcy tego magicznego miejsca, na ul. św. Tomasza w Krakowie, nie zawiedli się. A wszystko za sprawą Anny Wielgus-Plewniak i jej uczennic ze Szkoły Muzycznej II stopnia im. M. Karłowicza w Krakowie.

Katarzyna Biel, Joanna Żelazny, Anna Jedlikowska, Magdalena Zawadzka i Marta Calik wraz ze swoją Panią pedagog zapewniły nam niezwykle miły wieczór ?dla ciała i dla ducha?. Oczywiście nie zabrakło domowych wypieków, takich jak na tłusty czwartek przystało, a więc pysznych pączków czy chrustu, a uszy nasze mogły się nasycić pięknie brzmiącymi głosami dziewcząt przy akompaniamencie fortepianu. Tak więc były arie kompozytorów włoskich a także utwory Haendla, Mendelssohna ,Mozarta. Nie zabrakło również muzyki polskiej , pieśni Moniuszki, Karłowicza, Chopina czy Nowowiejskiego. Podobało mi się dostojnie brzmiące ?Jerusalem? Mendelssohna i ?Dignore o domine? Haendla, ale także pełna wdzięku i lekkości, jak przystało na Mozarta, ?Una Donna?. A z polskich utworów bardzo wdzięcznie brzmiące pieśni Nowowiejskiego jak ?Gore dolineczka? czy ?Odejdź Jasiu od okienka? nawiązujące do pięknego polskiego folkloru.

Chociaż wszystkie dziewczęta wykazały się wysokim poziomem artystycznym to jednak mnie najbardziej zachwyciła Marta Calik, która wykazała się największym obyciem scenicznym ,dużą ekspresją głosu i talentem aktorskim. Z przyjemnością mogłabym ją już oglądać na dużej scenie operowej.

  • chrust_1.jpg
  • chrust_2.jpg
  • chrust_3.jpg
  • chrust_4.jpg
  • chrust_5.jpg
  • chrust_6.jpg
  • chrust_7.jpg
  • chrust_8.jpg
  • chrust_9.jpg