Mosty między wschodem a zachodem
Tekst będzie opowiadał o malarzu, autorze witraży i polichromii, człowieku Wiary, świadku swych czasów – znawcy symboliki jako języka sztuki, zwłaszcza sakralnej. Już samo to ostatnie nie jest wcale dziś codziennością. Można jeszcze dodać – będzie mowa nie tylko o twórczości, ale i o przekazie życia ortodoksyjnego wiernego prawosławia, dającego mimo to, swe usługi dziś Świętemu, Janowi Pawłowi i Kościołowi Katolickiemu. Mowa więc będzie nie tylko o artyście, ale i praktyku ekumenizmu nie zaprzeczającego swej gorącej i praktycznej wierze. Skomplikowane? Może dla nas, dziś – tak. Jednak na wstępie musimy zadać pytanie czy w stosunku do Jego czasów w istocie doświadczamy rozwoju czy regresu i myśli i wiary. Sami oceńmy.
Nazwisko Adam Stalony-Dobrzański