Jeden z punktów obrad dzisiejszej sesji Rady Powiatu dotyczył udzielenia przez powiat pomocy finansowej Województwu Małopolskiemu w budowie bocheńskiego łącznika autostradowego. Uchwała w tej sprawie stała się przyczynkiem do poinformowania o stopniu zaawansowania prac nad budową tej strategicznej dla rozwoju Bochni i powiatu drogi.

 

Obszerną prezentację na ten temat przedstawił Jacek Pająk starosta bocheński, stanowisko władz miasta przedstawił natomiast Stefan Kolawiński burmistrz Bochni.

 

Przypomniał on, że budowa łącznika autostrady A4 i drogi krajowej nr 4 to inwestycja prowadzona przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. Partnerami żywotnie zainteresowanymi jak najszybszym zrealizowaniem tej inwestycji są Miasto Bochnia, Gmina Bochnia i oczywiście Powiat Bocheński, a pośrednio także Gmina Rzezawa.

 

- ?Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam i zapewniam, że przebieg łącznika, który w dokumentacji nazwany został wariantem I, wiodący obok Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej, w bezpośrednim sąsiedztwie Stalproduktu SA jest jedynym rozwiązaniem, możliwym do zrealizowania i realizowanym? - powiedział Stefan Kolawiński. W dalszej części jego wystąpienia znalazły się konkretne informacje wyjaśniające te sformułowania:

 

To, że do tej pory w dokumentacji funkcjonują trzy warianty przebiegu łącznika autostradowego wynika z wymogów formalnych związanych z ubieganiem się o decyzję środowiskową. Procedura dotycząca tej decyzji wymaga przedstawienia trzech możliwości wykonania inwestycji. Następnie analizowany jest wpływ wszystkich wariantów na środowisko i pozytywną decyzję otrzymuje uznany za optymalny dla otoczenia.

 

Nie jest prawdą, że budowa łącznika w tzw. wariancie III, czyli od skrzyżowania obok firmy Blachstal w Gorzkowie, przez przejazd kolejowy i łąkami gorzkowskimi do skrzyżowania w Krzeczowie jest rozwiązaniem najprostszym i najłatwiejszym do wykonania.

Naiwnością jest bowiem myślenie, że wystarczy położyć nowe nakładki na istniejących drogach. - Drogi te nie spełniają podstawowych parametrów jezdni, która mogłaby przejąć ruch o natężeniu właściwym drogom wojewódzkim.

Dodatkowo gęsta zabudowa i wąski pas drogowy powodują, że skutkiem poprowadzenia tędy trasy łącznika byłoby drastyczne pogorszenie warunków życia i bezpieczeństwa mieszkańców. Mało tego, drogi te są tak ciasne, że wysoce prawdopodobne jest, iż wystąpiłby problem ze zmieszczeniem tam ekranów akustycznych, a ich montaż wiązałby się z ograniczeniem lub niemożnością dotychczasowego użytkowania nieruchomości (np. nie byłaby możliwa rozbudowa czy przebudowa istniejących budynków).

Przy tej drodze znajduje się także duża liczba zjazdów do posesji, co w ogóle stawia pod znakiem zapytania sensowność montowania ekranów akustycznych, bo przerwy w ich ustawianiu na potrzeby zjazdów obniżają ich skuteczność. Rozwiązaniem tego jednego problemu byłaby budowa drogi zbiorczej, tzw. serwisowej, ale to oznacza jeszcze większą zajętość terenu, a więc konieczność kolejnych wywłaszczeń i wyburzeń.

Trzeba mieć jeszcze świadomość, że budowa łącznika w tym przebiegu, łączyłaby się z koniecznością rozbudowy i poszerzenia ulicy Krzeczowskiej i jej skrzyżowania z projektowanym łącznikiem, co skutkowałoby jeszcze większym zbliżeniem drogi do istniejących zabudowań oraz wyburzeniami.

Jak podaje Zarząd Dróg Wojewódzkich, liczba wyburzeń koniecznych do przeprowadzenia łącznika trasą w Gorzkowie byłaby dwukrotnie większa, niż w przypadku wariantu I.

 

Biorąc pod uwagę wymienione czynniki, w wyniku wielu spotkań i analiz, przy udziale wszystkich zainteresowanych stron, a więc: Zarządu Województwa Małopolskiego, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Powiatu Bocheńskiego, Gminy Miasta Bochnia, Gminy Bochnia, Gminy Rzezawa został wypracowany wariant, który jest dla Gminy Miasta Bochnia i całego Powiatu Bocheńskiego najkorzystniejszy.

Przemawiają za tym następujące argumenty:

- Atutem jest to, że trasa przyjętego wariantu łącznika przebiega w dużej mierze przez tereny niezabudowane, nie występują bowiem koszty społeczne, o których wspomniałem wcześniej.

- Poprowadzenie łącznika tą trasą zapewni wzbogacenie układu drogowego miasta Bochnia, poprawiając dostępność do Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej i tym samym odciążając centrum z ruchu tranzytowego ciężkich pojazdów. Tym łącznikiem pojadą samochody zmierzające do Stalproduktu i wyjeżdżające ze Spółki ? a jest to od 150 do 200 pojazdów ciężarowych na dobę. W przypadku poprowadzenia trasy łącznika przez Gorzków, nadal cały ruch do i ze Stalproduktu odbywałby się ulicami Krzeczowską i Wygoda.

- Pierwszy inwestor wkrótce zbuduje zakład przemysłowy w Bocheńskiej Strefie Przemysłowej, a jego działalność produkcyjna, a później kolejnych podmiotów także wywoła ruch samochodów ciężarowych na poziomie podobnym do Stalproduktu, które w przypadku poprowadzenia łącznika przez Gorzków skorzystałyby z istniejącego połączenia ulicą Krzeczowską.

- Zarząd Dróg Wojewódzkich jest zdeterminowany przeprowadzić budowę łącznika w Bochni, ponieważ zdaje sobie sprawę, że w przypadku jego braku ruch z autostrady będzie się odbywał drogą powiatową a następnie ul. Krzeczowską i Brzeską na krajową ?czwórkę?, a częściowo przez miasto. Z uwagi na parametry i stan techniczny tych dróg takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia. Obecnie trwa procedura środowiskowa, planowany termin pozyskania decyzji środowiskowej to II kwartał 2013 roku. Jak zapewnia ZDW po uzyskaniu tej decyzji i zapewnieniu finansowania rozpocznie się realizacja zadania w systemie zaprojektuj i wybuduj.

 

- ?Na koniec dodam, że jak ocenia Zarząd Dróg Wojewódzkich, bocheński łącznik autostradowy, pod względem przygotowania formalno-prawnego znajduje się w środku stawki, na pięć planowanych w Małopolsce łączników? - z satysfakcją informował radnych powiatowych burmistrz Bochni.