Przeprowadzony kilka dni temu sondaż w kontekście wyborów prezydenckich w naszym mieście wyraźnie pokazuje, że krakowska Platforma praktycznie nie ma lidera. Według statutu przewodniczącym PO w powiecie grodzkim krakowskim jest Bogusław Kośmider.

Jednak co to za lider, który w sondażu prezydenckim uzyskuje zaledwie jeden procent poparcia. Widzę, że Kośmider stara się jak może. Sprawowana funkcja przewodniczącego Rady Miasta Krakowa daje tych okazji do pokazania się niezwykle dużo. I Kośmider je wykorzystuję. Patronuje, uczestniczy, wręcza i odbiera. Tylko wizerunkowo zupełnie nic to nie daje. Zapewne wystarczy to do przedłużenia kadencji radnego, bo czy przewodniczącego rady w przyszłej kadencji to prosi się do postawienia duży znak zapytania. Czasami się zastanawiam, czy ta funkcja w radzie nie ciągnie Kośmidera w dół. Bo przecież to Rada Miasta -w której zasiada od kilku kadencji swoimi nieprzemyślanymi decyzjami spowodowała, że mieszkańcom naszego miasta żyje się coraz gorzej. Rada podniosła ceny biletów, koszty mediów, podatki, rada likwiduje szkoły. Rada wybudowała stadion Wisły za prawie 600 mln złotych,z którym praktycznie nie ma co teraz zrobić. No i ta sama Rada Miasta Krakowa , podjęła beznadzieją uchwałę w spawie opłat za śmieci.

We wspomnianym wyżej sondażu urzędujący już trzecią kadencję prezydent nadal znajduje w mieszkańcach miasta 26% wyborców. Takiego wyniku należy prezydentowi Majchrowskiemu tylko pogratulować. Wygląda na to,że za wszystko co w mieście złe, mieszkańcy obwiniają rządzących radnych z PO, a wszystko co dobre, zawdzięczają prof. Majchrowskiemu.

Wracając do tytułowego pytania można tylko Bogusławowi Kośmiderowi podpowiedzieć, żeby zaczął się realizować na szerszym forum aniżeli nasz podwawelski gród. Z pewnością ma wszelakie predyspozycje, aby zostać posłem czy senatorem. Przecież na tle tej szarzyzny parlamentarnej PO z naszego miasta byłby dobrym i wyrazistym parlamentarzystą. A może by spróbował swoich sił w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

We wspomnianym sondażu doskonałe wyniki ponad 15% mieli posłowie: Jarosław Gowin i Andrzej Duda, natomiast Ireneusz Raś (7%) i Łukasz Gibała (4) powinni dać sobie spokój z marzeniami o krakowskiej prezydenturze. Prezydent Majchrowski zapowiedział ogłoszenie decyzji o kandydowaniu na 4 kadencję pół roku przed wyborami, czyli dokładnie za rok. Ale ja już mogę spokojnie napisać, że wystartuje i że...przegra.