Coraz bardziej podobają mi się pomysły i niekonwencjonalny sposób działania posła Łukasza Gibały. Zaczynam wierzyć, że ten młody, wykształcony polityk i przedsiębiorca jest tym człowiekiem który naszemu miastu nada wyższą jakość.

Nie mamy się co oszukiwać, od lat Kraków drepcze w miejscu a ludzie odpowiedzialni za ten stan z urzędującym prezydentem i większością radnych w jesiennych wyborach samorządowych powinni od mieszkańców miasta otrzymać „czerwoną kartkę”.

Byłem dzisiaj na konferencji prasowej Gibały na Małym Rynku w Krakowie, gdzie poseł bardzo negatywnie wypowiadał się o miejskich radnych z Komisji Kultury, Promocji i Ochrony Zabytków, którzy 10 lipca br odrzucili wniosek przewodniczącego Jerzego Michała Fedorowicza o przeznaczenie dwóch, kamienic na Małym Rynku na siedzibę Pierwszego Klastra Kulturalnego. Ideą klastra jest wspólna inicjatywa krakowskich organizacji pozarządowych zaangażowanych w działalność kulturalną, edukacyjną i społeczną. Organizacje, które połączyły swoje siły i stworzyły klaster to Fundacja na rzecz Rozwoju i Promocji Sztuki Współczesnej Pauza, Fundacja Miasto Literatury, Fundacje Tone – Muzyka i Nowe Formy Sztuki, Fundacja Wisławy Szymborskiej, Stowarzyszenie Teatr Nowy, Fundacja Sztuk Wizualnych, Fundacja Aktywnych Obywateli.

Celem klastra jest stworzenie miejsca gdzie spotkają się literatura, muzyka, teatr, kino, galeria sztuki dźwięku, fotografia i sztuki wizualne. Inne cele klastra to integracja i rozwój sieci współpracy między organizacjami pozarządowymi, prowadzenie stałej działalności wzmacniającej dialog między organizacjami pozarządowymi oraz instytucjami kultury, wzbogacenie oferty kulturalnej miasta, powiązanie oferty kulturalnej z przeciwdziałaniem wykluczeniu z udziału w kulturze, stworzenie ośrodka debaty i konsultacji społecznych, ożywienie kulturalne przestrzeni Starego Miasta i wypracowanie spójnej i nowoczesnej polityki kulturalnej. W ramach klastra powstać ma galeria fotografii i siedziba Fundacji Pauza oraz Kino Pauza, galeria sztuki dźwięku i nowych mediów, siedziba Fundacji Miasto Literatury, przestrzeń spotkań z twórcami, miejsce konsultacji społecznych.

Kandydujący na prezydenta Krakowa Łukasz Gibała taką postawę radnych uznał za niedopuszczalną i zebranym dziennikarzom przedstawił swoją wizję rozwoju Krakowa. Według Gibały Kraków –miasto taniego piwa i prymitywnej rozrywki –powinien  być miastem kultury wysokich lotów i nowoczesnej technologii. W pełni się z takim stanowiskiem posła zgadzam. Dla jasności chciałem tylko dodać, że oprócz radnego Fedorowicza za oddaniem przez miasto tych kamienic dla klastra był jeszcze radny Woźniakiewicz. Tak na marginesie jeszcze wspomnę, że gdyby nie ludzie kultury, a konkretnie właściciele dwóch galerii z ul. Św. Tomasza to obie te kamienice przy Małym Rynku zostałyby przejęte (jak kilkaset innych w mieście ) przez zwykłych oszustów.

Muszę też krytycznie odnieść się do postawy zaprezentowanej w Dzienniku Polskim przez radną Agatę Tatarę oraz do żałosnej wypowiedzi radnego Bolesława Kosiora w dzisiejszym wydaniu telewizyjnej Kroniki z Krakowa na temat Pierwszego Klastra Kultury.

  • klaster_1.jpg
  • klaster_2.jpg
  • klaster_3.jpg