Wybory parlamentarne coraz bliżej. Gonitwa po zwycięstwo trwa od dawna, co doskonale wszyscy widzą i słyszą. W domu, w pracy, na ulicy. W mediach. O zgrozo! Unikam mediów, szczególnie państwowych, zwłaszcza telewizji i serwisów informacyjnych, za którymi kryje się polityk na stanowisku prezesa zarządu TVP. Trwa to już ponad 2 lata. Dostaję odruchu wymiotnego, kiedy próbuje robić się ze mnie durnia, karmiąc polityką sukcesu PiSu. Ów refluks wzbiera na sile, kiedy dla kontrastu ukazuje się okrągłostołowych bliźniaków syjamskich, czyli Platformę Obywatelską. Ich retorykę ukazuje się jako nieetyczną.

A rządzących? O, nie! Same damy i dżentelmeni dyplomacji. Zwycięzcy i przegrani, łaskawcy i łajdacy, prawi i nieprawi. Rzeczywiście, kontrast malowany pędzlem przez Cholecką i spółkę jest dla mnie nie do przyjęcia.

Chciał, nie chciał, obóz rządzący wygrywa w każdych sondażach, bez względu przez kogo są przeprowadzane i gdziekolwiek są emitowane. Dlaczego blok Zjednoczonej Prawicy wygrywa pośród pozostałych oponentów? Czym różnią się od dotychczasowych partii u władzy i od tych, którzy do niej pretendują? Tym, że „nie kradną” i są „uczciwi”? A może tym, że zwyczajnie kupili sobie głosy? Zapłacili za nie pieniędzmi. 

Oczywiście rozumiem, że potrzebujemy pieniędzy, bo jesteśmy narodem najwięcej pracującym w UE, a stosunkowo do tego najmniej zarabiającym, czyli niewolniczo wyzyskiwanym. Do tego najbardziej schorowanym i zmęczonym, otwierającym światową listę leczących się na depresję i zażywających leki psychotropowe, pożerających inne środki chemiczne typu suplementy diety w wysokości 4 mld zł rocznie. Zadrwił sobie z Polaków Morawiecki, czyniąc z Polski jedną wielką specjalną strefę ekonomiczną. Dla niego liczą się słupki, procenty, notowania i opinie prywatnych agencji ratingowych.

A Polak chce zarobić. Ja chcę zarobić godnie, adekwatnie do włożonego trudu. Dlaczego Niemiec otrzymuje w ciągu tygodnia miesięczną wypłatę polskiego pracownika? Zarobić, tj. zapracować to nie to samo, co wyciągnąć rękę po zasiłek socjalny. To zgoda na związanie się z rządem. Uzależnienie jednych od drugich. Zniewolenie. Przypomnę, że średni zarobek w kraju nad Wisłą wynosi nie ponad 5000 zł, a 2500 zł. Natomiast największa grupa Polaków otrzymuje wynagrodzenie 1800 zł w skali miesiąca. Ale mając media w rękach, panie Morawiecki! 

Może kogoś to dziwić, lecz bezspornym pozostaje fakt, że w przeszłości oddałem głos na PiS. W ostatnich wyborach parlamentarnych i prezydenckich, w drugiej turze. To rządzący, z pomocą swych funkcjonariuszy dziennikarskich, zdołali mnie skutecznie powstrzymać, abym więcej nie postąpił w taki sposób. Szczerze im dziękuję, że zdjęli maski.

Przed zwycięstwem rządzący obwieszczali, że zajmą stanowisko w sprawie sfałszowanych wyborów samorządowych z 2014 r. Zajęli. Utwierdzając opinię publiczną, że odbyły się zgodnie... Z prawem. Właściwie zgodnie z lewem.

Nie akceptuję decyzji prezydenta dotyczącej zmiany gabinetu premier Szydło na Morawieckiego. Uważam ten akt za zdradę polskiej racji stanu, w czym udział wziął Jarosław Kaczyński i wszyscy, którzy poparli ten szkodliwy ruch. Po tygodniowych pertraktacjach na czele rządu stanął człowiek, który wraz z Dudą wpycha Polskę w ręce Żydów. Milczenie na ustawę 447, podległość politykom Izraela, Jankesom oraz paniom ambasador jest nie do przyjęcia przez Polaka. To niczym ściąganie majtek i wypinanie tyłka, celem dokonania nierządu, którego konsekwencje dotykają cały Naród.

Tchórzostwo i stanie na baczność przed politykami tamtych państw, ustanawianie prawodawstwa pod dyktando starszej, rudej pani, jedynie wciąż dyskredytuje członków Zjednoczonej Prawicy. Fatalna polityka wobec Ukrainy stanowi kolejny, dotkliwy policzek dla Rzeczpospolitej. Do tego dochodzi strach przed feministkami, czy unijnymi komisarzami, którzy wodzą na sznurku swoje „katolicko-narodowe” marionetki. 

Katolickie, bo zdobyli władzę dzięki „mediom toruńskim” i głosowi kapłanów. Narodowe dlatego, że biorą udział w wydarzeniach związanych z Żołnierzami Wyklętymi. Reszta nie ma większego znaczenia. Proszę przypomnieć sobie przemówienie prezydenta Dudy z jego pierwszych oficjalnych na tym stanowisku obchodów pogromu kieleckiego. Przecież miała być prowadzona walka z antypolonizmem. Mamy za to walkę z „antysemityzmem”! 

Uderzenie w rodzinę i tradycję, jakiego do tej pory nie było, zawdzięczamy obecnie rządzącym. Nie zakwestionowano zasadności wpływu Konwencji Stambulskiej na ducha, dusze i umysły Polaków. Więcej! Po cichu demoralizuje się dzieci i młodzież w placówkach oświatowych. Przy bierności polityków Zjednoczonej Prawicy „gwałci się” polskie dzieci. Walcząc z pedofilią wśród kapłanów Kościoła Katolickiego propaguje się ją w szkołach i przedszkolach, oddając najmłodszych w ręce zboczeńców. Natomiast poziom nauczania dzieci i młodzieży prowadzi do hodowania rzeszy głuptasów. 

Przed ostatnimi wyborami politycy obecnej władzy obiecali powstrzymanie fali nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Tymczasem obserwuje się coraz więcej przybyszów z tych rejonów. Premier Szydło na zeszłorocznym spotkaniu z przedsiębiorcami w Krynicy obiecała im wsparcie w postaci pracowników ze Wschodu. Pracodawcy skarżyli się, że brakuje pracowników, na co usłyszeli odpowiedź z jej ust o przygotowywanych przez rząd zmianach, które pozwolą bardziej otwierać się na tanią siłę roboczą. 

Diękuję prezydentowi i rządzącym za reformę wymiaru nie-sprawiedliwości. Należą się im wszystkim brawa, owacje i kwiaty. Za dezubekizację i przywracanie emerytur esbekom, za dalszą samowolę członków „nadzwyczajnej kasty”. Dekomunizacja pełną gębą!

Ciekawi mnie kiedy zakończy się śledztwo smoleńskie. Czy w ogóle zakończy się i zostaną przedstawione jego wyniki? Ostatnimi czasy nic nie słyszę w tej materii. Słyszę za to o bazach US Army w Polsce. Kogo obcy żołnierze będą bronić? Polaków przed Rosjanami? Czy Żydów przed Polakami, których przybywa coraz więcej. Dziennikarze izraelscy są w szoku, jak łatwo otrzymać polskie obywatelstwo odkąd władzę przejął marszałek, syn Żyda socjalisty.

Po „repolonizacji mediów”, za radą rudej pani, po reformie „mediów narodowych” wciąż oglądamy tureckie seriale. Zapewnia się nam rozrywkę najniższego lotu, z żenującymi przyśpiewkami i imitacją muzyki, z kabaretami, których poziom intelektualno-moralny jest gorzej niż mierny.

Czego potrzeba ludziom, których na samym początku rządów poddano inwigilacji i kontroli, zmuszając do rejestracji numerów telefonicznych na kartę? ACTA II dopełni dzieła kontroli umysłów i wolności słowa. Uczelnie wyższe już zostały urobione. Powoli zabiera się nam naszą wolność. Poprawnie – Polacy sami ją oddają, sprzedając... Jako najbardziej rozbrojony naród w Europie. Jeśli ktoś ma w tym kraju broń, to chyba jedynie były esbek.

Wrócę do leków i „leczenia” pacjentów. Czy istnieje odgórna kontrola nad stanem aptecznych chemikaliów? Niedawno spotkałem się z odmową lekarza specjalisty dotyczącą wypisywania leków najnowszej generacji. Powód podał tylko jeden – szkodzą jeszcze bardziej niż obecne. Ulotki stają się coraz dłuższe, a czcionka coraz mniejsza... Chorych pasie się antybiotykami i sterydami. Na zdrowie!

Program przymusowych szczepień doskonale wpisuje się w istotę swobód obywatelskich. Tak, Polakom przysługuje prawo, w świetle pokracznie rozumianej sprawiedliwości, do decydowania o tym, czy rodzice wyrażają zgodę na szczepienie swego dziecka. Stąd droga do eutanazji.

Pacjentów traktuje się przedmiotowo, zawłaszczając ich wolność. To lekarz decyduje o zabiciu dziecka przebywającego na leczeniu w szpitalu. To nazywa się eutanazją, czyli uśmiercaniem, pozbawianiem prawa do życia, odbierając rodzicom prawo do posiadania dziecka i decydowania, w której placówce będzie leczone. Na przykład po zaistnieniu komplikacji wywołanych podaniem szczepionki.

Gdyby ktoś chciał skorzystać z możliwości odebrania życia swemu nienarodzonemu dziecku, ma takie prawo. W świetle prawa. Antypolskiego i antyludzkiego. Prezes wytłumaczył w Jachrance swym poddanym na czym polega zależność między figurowaniem na liście wyborczej a obroną życia dziecka poczętego. 

Ot, taką mamy sanację: żydowsko-socjalistyczną. Jej fundamentem jest „judeochrześcijaństwo”, czyli bzdura bez pokrycia w Biblii, jak również w stosunkach między Kościołem i Żydami oraz Polakami i Żydami. Stary Testament zapowiada Nowy. Nowy wypełnił Stary. Taka jest droga Kościoła, sens i siła płynące z Objawienia. Z drugiej strony mamy Talmud, czyli tradycję ludzką, znoszącą Słowo Boże, za krytykę czego śmierć poniósł Zbawiciel, Jezus Chrystus. Między innymi w taki sposób rządzący i ich funkcjonariusze dziennikarscy robią z Polaków idiotów (choć moim zdaniem wg Platona jest dokładnie na odwrót. To rządzący i ich służalcy przyczyniają się do szkody państwu).

Tekst ukazał się na Salon24.pl w dniu 26 wrzesnia 2019r