We wtorek (15 października) Jacek Majchrowski poinformował, że 30 października podpisze zarządzenie podnoszące czynsze w mieszkaniach komunalnych. Maksymalna stawka za metr kwadratowy ma wzrosnąć o aż 59%. Stanowczo sprzeciwia się temu Łukasz Gibała, lider klubu radnych Kraków dla Mieszkańców. Skierował właśnie do prezydenta interpelację w tej sprawie.

Władze miasta argumentują, że czynsze komunalne nie były podnoszone od ponad 10 lat, a poza tym „idą dość trudne czasy dla budżetu samorządu”. Gibała taką argumentację uważa za chybioną. – Władze miasta spodziewają się budżetowych braków, więc znów sięgają po pieniądze z kieszeni mieszkańców, często tych najuboższych – mówi. – Oszczędności trzeba szukać najpierw na własnym podwórku, np. w kosztach administracji. Tego jednak nie widzimy, wręcz przeciwnie. Świetnym przykładem może być reorganizacja ZIKiT-u – argumentuje. Przypomnijmy, przekazanie zadań ZIKiT-u innym jednostkom wymaga stworzenia blisko 130 etatów. Koszt zatrudnienia nowych urzędników Gibała szacuje na ponad 10 mln zł rocznie. Co więcej, powołane przy tej okazji Wydział Miejskiego Inżyniera Ruchu oraz Zarząd Transportu Publicznego, które „nie zmieściły się” w dawnej siedzibie ZIKiT-u, swoje biura mają w prestiżowym Pałacu Prasy przy ul. Wielopole 1, obok Poczty Głównej. Sam tylko miesięczny koszt wynajmu tych biur to prawie 120 tys. zł. Tymczasem Magistrat przewiduje, że dodatkowe wpływy z podwyżki czynszów wyniosą około 15 mln zł.

W swojej interpelacji Gibała pisze, że lokatorzy mieszkań komunalnych to często ubożsi lub najubożsi mieszkańcy Krakowa. Wielu z nich to osoby starsze, schorowane. Dla nich czynsz za mieszkanie to bardzo ważna pozycja w domowym budżecie. Podwyżka o aż 59% dla części z nich będzie oznaczała konieczność ograniczenia innych wydatków – choćby na żywność czy leki. – Trzeba pamiętać, że wśród osób, które wkrótce dostaną zawiadomienie o podwyżce, znajdzie się sporo takich, które niedawno wymieniły piec węglowy – bo mieszkania komunalne często są w kamienicach, gdzie takich pieców było sporo. Zaraz po tym, jak zimą zapłacą o wiele wyższe niż wcześniej rachunki za ogrzewanie, ich portfele otrzymają kolejny cios – mówi Gibała.

Radny Krakowa dla Mieszkańców zwraca również uwagę na fakt, że powiadomienia o podwyżkach będzie rozsyłać lokatorom Zarząd Budynków Komunalnych. Przypomnijmy, że w prokuraturze toczy się śledztwo związane z tą właśnie jednostką, w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży i wynajmie gminnych lokali. – To jasne, że te nieprawidłowości spowodowały straty dla budżetu miasta. Łatwo sobie wyobrazić, co pomyślą mieszkańcy odbierający informację o podwyżce: że to oni muszą zapłacić za aferę w ZBK – dodaje Łukasz Gibała.