Takie pytanie stawiają sobie Polacy, którzy zastanawiają się, na kogo by głosowali, gdyby u nas miały odbyć się wybory parlamentarne. Dlaczego mieliby głosować na PiS? Trzeba by było każdego z osobna, kto jeszcze popiera PiS, zapytać, dlaczego akurat wybrałby tę partię, skoro popełnia ona tyle błędów w zarządzaniu naszym państwem. Po sondażach jednak widać, że na razie nie doczekaliśmy się żadnej politycznej siły, która byłaby w stanie zastąpić PiS, więc, czy mamy jakiś wybór, jeżeli nie trawimy liberalnego lewactwa?


Jakie błędy PiS popełnia? Jest tego całkiem sporo, część da się jakoś wytłumaczyć, ale niektóre, głośne „afery”, były do uniknięcia. Chociażby nieumiejętność dogadywania się z koalicjantami, z tymi własnymi w ramach Zjednoczonej Prawicy, nie można tego inaczej załatwiać? Komu potrzebna była awantura wokół tzw piątki dla zwierząt? Po co ogłaszać inicjatywy gospodarcze, jak rozbudowa węglowej elektrowni na dolnej Odrze, by potem zmieniać decyzje kosztem dużych strat materialnych? Co z budową elektrowni atomowej, na które to zamierzenie ciągle są wydawane pieniądze, choć nie wiemy, czy społeczeństwo taką inwestycję zaakceptuje i czy jest ona w ogóle uzasadniona i potrzebna? Jak przygotowano społeczeństwo do budowy CPK(?), na co idą kolejne miliony, choć wcale nie można mieć przekonania, że taki port powstanie. Dlaczego PiS wymięka w sprawach reformy wymiaru sprawiedliwości i z niektórych decyzji wycofywał się pod naciskami UE? Dlaczego również odpuściliśmy sprawę Puszczy Białowieskiej i pozwalamy umierać tamtejszym drzewom? Bo UE tak chciała? Przestraszyliśmy się Niemców, bo to głównie ich sprzeciw zaważył w tej sprawie? Co PiS kombinuje z reformą emerytalną, chce nam zafundować emeryturę obywatelską, jaka lansują liberałowie, a co ze sprawiedliwością społeczną, ani ze zdrowym rozsądkiem, nie ma nic wspólnego? A telewizja Kurskiego? To jego prywatny folwark, że tak mocno reklamuje w TVP swoją osobę? Itd, itp i mamy głosować na PiS?.
Dlaczego więc mamy popierać PiS? Bo to jak dotąd jedyna siła polityczna, która przeciwstawia się coraz bardziej rozpasanej lewacko-liberalnej doktrynie, jaką reprezentują sobą opozycyjne partie. Konfederacja jest tu niewiele znaczącym wyjątkiem, przy swojej niewielkiej sile oddziaływania i przez wątpliwe, niezrównoważone trzy osobowe przywództwo nic niej jest w stanie wskórać, a niektórzy z tych trzech przywódców wręcz działają na jej szkodę. Czy można było liczyć na Kukiza i jego posłów? Raczej nie, co potwierdzają transfery jego niedawnych kolegów, którzy rozchodzą się po innych partiach, tylko patrzeć, jak ktoś trafi do Hołowni. Jak ktoś wiąże się z Hołownią, to najwyraźniej nie rozumie, że to nowe ugrupowanie, to PO-bis, więc na nich też można postawić krechę. Polska 2050, to polityczne „szwarc mydło i powidło”, którego członkowie za jakiś czas będą się wstydzić tej przynależności, tak, jak wielu wstydzi się obecności w „Ruchu Palikota”. Hołownia zaciera ręce, ale, czy wiemy, jaka Polskę nam szykuje? Zanosi się, że będzie przedstawiany, jako chrześcijański demokrata, taki w stylu zachodnim, któremu nie przeszkadza ani ideologia gender, ani eutanazja, ani szkalowanie KK. Po szumnie reklamowanym ruchu Trzaskowskiego, który zresztą od początku był „wierzącym inaczej”, też już coraz ciszej, on sam się przyznaje, że od początku wiedział, bo przecież musiał wiedzieć, że z tym ruchem, „to była lipa”.
Szanowni przeciwnicy lewacko liberalnej doktryny, która niszczy Europę, a z czego wyraźnie cieszy się nasz sąsiad ze wschodu, zastanawiacie się, na kogo oddalibyście swój głos, gdyby za chwilę były wybory? Jak znajdziecie lepsze rozwiązanie, niż głosowanie na PiS, to się tym pochwalcie, tylko niech to nie będą „płonne nadzieje”, ale realna szansa, na powstrzymanie swoistego „róbta, co chceta”, lansowanego, mniej lub bardziej otwarcie, przez jaśnie oświecony zachód, który zawsze wiedział, co dla nas będzie lepsze, a który na sztandarach dobrobytu niesie totalne zamieszanie w sferach wartości, jakie przyświecały zakładaniu podwalin UE. Z tamtych pierwotnych ideałów niewiele zostało, wykorzystuje się tylko stare sztandary, by w ich cieniu prowadzić Europę ku katastrofie, której zalążki już wyraźnie widać. Nie chcecie dopuścić do tej zbliżającej się klęski? To szukajcie rozwiązań, ale poważnych, realnych, a póki takie się nie znajdą, to …. naprawiajcie PiS, innego wyboru nie ma.
PS. (dpopisane o 16:55) Dlaczego warto popierać PiS? A chociażby po to, byśmy nie mieli takich sytuacji, jaką teraz mamy przed SN, gdzie (Nie)dorzecznik A.Bodnar wspiera sędziego Tuleję, który stawia się ponad prawem. Pan Bodnar "robi swoje", tak jak przez całą kadencję


Opublikowano NA sALON24.PL : 22 kwietnia 2021, 15:53