- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 29 sekund.
Mówi się i pisze – a to wypędzono, wyłapywano, eksterminowano Polaków i Żydów. Bolesna prawda co do faktów. W tej prawdziwej informacji zawsze jednak raziła mnie ta zbitka – Żydów i Polaków. Dziś jestem przekonany, że jej wprowadzenie w język opisu rzeczywistości jest narzędziem manipulacji. Korzysta się mianowicie z tego, że jest tu mowa o dwóch różnych choć zachodzących na siebie polach pojęciowych Jedno pole opisuje społeczność wyznaniową a drugie narodową. Wszak może być mowa o Polakach – obywatelach polskich żyjących tu od pokoleń – wyznania Mojżeszowego lub katolickiego czy prawosławnego czy wierzących w Allaha – bo i takie Gminy żyją w Polsce nie od wczoraj.
Bo od czasów I wszej i II –giej RP. I zawsze mówimy o Polakach Nie wszyscy oni być może utożsamiają się z polskością czyli kontynuacją tradycji i historii Polski i Polaków czyli mogą mieszkać w Polsce ale nie czują się Polakami.
Zauważmy, że używaniem zbitki Polacy i Żydzi zestawia się razem nazwy dwóch różnych płaszczyzna Żydzi, gmina żydowska – mają swego równoległego odpowiednika w nazwie katolik – i np. parafia ewentualnie jak się uprzeć – Gmina Katolicka
Problem zwraca moją uwagę chyba dlatego, że dzieciństwo aż po czas dorosłości spędziłem czyli dorastałem w środowisku na pograniczu między krakowskim Starym Miastem a Kazimierzem i to w czasie bezpośrednio po wojnie. Tak więc naturalne jest i było dla mnie to, co możemy też znaleźć w Kalendarzach Czecha, też tych z pierwszych lat XX w, że w Krakowie istniały i funkcjonowały obok siebie np. Stowarzyszenia czy periodyki rzymskokatlickie i wyznania Mojżeszowego Prawie równo liczne. Bywali przecież i to znaczący Prezydenci Miasta wyznania Mojżeszowego Wbrew temu co do dziś funkcjonuje w obiegu medialnym, Kazimierz – niegdyś oddzielna enklawa miejska - wcale nie był miastem czysto żydowskim – choć tu i to od czasów Kazimierzowskich koncentrowało się życie Gminy Żydowskiej z jej tradycją i religią, Synagogami i Samorządem. Żyli tu też równolegle ludzie wyznania rzymsko-katolickiego, czego świadectwem są choćby dwie wspaniałe świątynie gotyckie pw. św. Katarzyny i Bożego Ciała ten z konwentem Kanoników Regularnych Laterańskich, tu działał św. Brat Albert Chmielowski mamy Kościół i Szpital oo Bonifratrów.
To tylko wprost świadczy o koegzystencji oddzielnych, ale tylko grup wyznaniowych.= obywateli Polski
Opisana sytuacja jest tylko przykładem na to, co było naturalne w całej Polsce. Zawsze należało mówić o Polakach – a to wyznania Rzymsko Katolickiego a to Prawosławnego czy Mojżeszowego. Polacy – tak –Katolicy tak jak i wyznania Mojżeszowego byli w wojsku Polskim, mieli w nim swych kapelanów a w czasie wojny na równi działalni w strukturach podziemnych i uczestniczyli w walce z okupantem.
Prawdą jest, że komuna przejęła do aktywnego represyjnego działania renegatów ludzi wywodzących się z różnych wyznań,, a że w aparacie represji żydów była liczna reprezentacja – to też fakt. Lecz czy tu ważne było inne wyznanie jak komunistyczne – w skrócie mówiąc marksistowsko-leninowskie ?
To co powyżej napisałem jest tylko próbą pokazania sprawy po to by przybliżyć, że poruszony problem jest wręcz osią manipulacji - na przykład w szczególnie bolesnej sprawie ocenie rozmiarów ludobójstwa jakie było dziełem Niemców w czasie II wojny Światowej Taki na przykład Obóz Koncentracyjny Auschwitz był budowany by umieszczać w nich Polaków, czyli obywateli polskich a później z powodów doktrynalnych zwiększyła się liczba osadzanych osób wyznania Mojżeszowego w tym też Polaków, członków gmin żydowskich Często obywateli i to nie tylko polskich I tak – choć przecież zgodnie z prawda Auschwitz jest ukazywane jako miejsce kaźni Żydów ale tylko jako tej grupy choć to miejsce kaźni Polaków – w tym wyznania Mojżeszowego czy np. Romów – którzy w tej narracji znikają
Wyznanie – Naród – grupa etniczna – zostają zlane w jedno
To nie jest w porządku
Feliks Stalony-Dobrzański
Kraków 11,07.2023 r