"Mariaż" Banasia z Konfederacją obnażył "ansystemowość" tej formacji
Wczorajsza konferencja prasowa szefa NIK i jednego z przywódców Konfederacji S. Mentzena nie była szokiem, zaskoczeniem. Nieraz już podobne bywały w przeszłości. Ale nigdy tuż przed kampanią wyborczą i nie były tak jasną i sprecyzowaną deklaracją współpracy. Co może oznaczać ten "mariaż" Banasia z Konfederacją? Co może przynieść?
Sądzę, że niewiele dobrego. Formacja Mentzena bardzo słabo to rozegrała pod kątem przekazu medialnego. I ogólnie pomysł, aby zjednoczyć się z urzędnikiem skonfliktowanym z rządem, nie był delikatnie mówiąc najlepszy.