O Biedroniu w ogóle nie powinno się pisać, ani wspominać o Śmiszku
Na głównej stronie Salonu24 znalazł się dzisiaj "artykuł" pt. "Poseł przyznał, że to prawda. Doniesienia o chorobie skomentował także Robert Biedroń", z którego nie sposób dowiedzieć się, o co chodzi, o jaką prawdę, o jaką śmiertelną chorobę, ale który ma wyciskać łzy z oczu współczującym czytelnikom. Bohaterowie tej historii po raz kolejny dowodzą swej wierności, nawet w chorobie i że się nie opuszczą, aż do śmierci... Jaka piękna love story? A może jednak skandaliczna nieprzyzwoitość, czynienie z postaci niemoralnych pozytywnych bohaterów? Czy może chodzi o ich inne kalkulacje? Krzysztof Śmiszek (l. 44), poseł SLD, znowu próbuje robić szum wokół siebie, jego sekretne zwierzenia o tajemniczej "chorobie kości" obiegły wszystkie media!