Do
Jacka Majchrowskiego
Prezydenta Miasta Krakowa
pl. Wszystkich Świętych 3-4
30-004 Kraków

Dotyczy: powołania siódmego wicedyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa

INTERPELACJA

Szanowny Panie Prezydencie,

W oparciu o art. 24 ust. 3 Ustawy o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 roku z późniejszymi zmianami (Dz. U. Nr 16, poz. 95), zwracam się do Pana z interpelacją w następującej sprawie.
Pandemia koronawirusa oznacza nie tylko zagrożenie dla zdrowia i życia Krakowian, ale także poważne straty dla budżetu miasta. Konieczne są nieprzewidziane wcześniej wydatki na walkę z epidemią. Wiadomo również, że istotnie niższe od prognozowanych będą dochody budżetu – bo w nadchodzącym kryzysie gospodarczym krakowskie firmy ucierpią w dużym stopniu. Na początku pandemii straty budżetowe szacowane były na kilkaset milionów złotych. W ostatnich dniach mowa jest już o miliardowej dziurze budżetowej i – jak podkreślił wiceprezydent Andrzej Kulig – jest to prognoza optymistyczna.
W tym trudnym dla finansów miasta czasie oczekiwać należałoby gorączkowego szukania oszczędności – w pierwszej kolejności w samym urzędzie miasta, miejskich spółkach i jednostkach. Tymczasem 31 marca br. na stronach BIP Zarządu Dróg Miasta Krakowa opublikowane zostało ogłoszenie o naborze na stanowisko wicedyrektora tej jednostki, dyrektora kontraktów (nr ref. ZDMK-15/2020). Aplikacje mają być składane do 14 kwietnia. Jak można przeczytać w ogłoszeniu, osoba zatrudniona na tym stanowisku zarabiać będzie między 7.000 a 8.000 PLN brutto, do czego dojdą dodatek funkcyjny, dodatek stażowy i premia uznaniowa.
To, że w chwili kiedy administracja samorządowa powinna zacisnąć pasa, jedna z miejskich jednostek chce poszerzyć dyrekcję o kolejną osobę, budzi co najmniej oburzenie. Jest ono tym większe, że będzie to siódmy już wicedyrektor ZDMK, co w przypadku jednostek miejskich jest rzeczą bez precedensu. Zarząd Dróg Miasta Krakowa ma już zastępców dyrektora ds. dróg, ds. finansowych, ds. gospodarowania nieruchomościami, ds. obszaru płatnego parkowania, ds. współpracy z dzielnicami, a nawet ds. zajęcia pasa drogowego. Już obecna liczebność dyrekcji tej jednostki budzi poważne wątpliwości. Zatrudnienie kolejnego wicedyrektora, zwłaszcza w przypadku ZDMK, uznać więc można za rażący przykład przerostu administracji i niepotrzebnego mnożenia stanowisk kierowniczych. To wszystko dzieje się w chwili, kiedy tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy Krakowian traci pracę i upadają setki, jeśli nie tysiące krakowskich firm.

W związku z powyższym zwracam się do Pana z następującymi pytaniami:
1. Z jakich powodów za niezbędne uznano zatrudnienie siódmego wicedyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa?
2. Jakie będą tegoroczne koszty utrzymania tego stanowiska, wliczając wszystkie składniki wynagrodzenia, a także koszty powiązane, np. urządzenia nowego gabinetu czy zatrudnienia asystenta?
3. Czy rozważa Pan rezygnację z powołania kolejnego, siódmego już wicedyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa?
4. Jakiego rodzaju oszczędności w kosztach funkcjonowania urzędu i miejskich jednostek planowane są w związku z obecnym kryzysem i prognozą radykalnego spadku dochodów budżetu miasta?

Z wyrazami szacunku,


_________________________
Łukasz Gibała – Radny Miasta Krakowa