Burmistrz Nowego Wiśnicza Stanisław Gaworczyk dotychczas ze  stoickim spokojem przyjmował kolejne łamanie prawa w stosunku do swojej rodziny przez  Małgorzatę Więcek ? Cebulę z bocheńskiego oddziału Gazety Krakowskiej. Ale chyba już skończyła się jego cierpliwość.  Wczoraj  został przekroczony ostatni próg jego wspomnianego spokoju. 

Więcek ? Cebula pisząc tekst: ?RIO straciła cierpliwość do Nowego Wiśnicza!?  była tego przyczyną. Już  sam  tytuł  mija się z poczuciem rzeczywistości i wprowadza czytelnika w błąd.
Czy instytucja powołana do dbania o gospodarkę finansami w samorządach może  stracić cierpliwość do którejkolwiek gminy? Retoryczne pytanie, ale nawet je rozumiem. Kilka dni temu rozmawiałem z Naczelnikiem Wydziału Kontroli Gospodarki Finansowej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie. Istotnie żalił się, że ?dzięki? Gminie Nowy Wiśnicz   mają bardzo dużo pracy. Naczelnik tego nie powiedział, ale z przebiegu rozmowy zrozumiałem, że ilość skarg, różnego rodzaju insynuacji, do różnych instytucji czy biur z terenu gminy, powoduje, że odpowiadając na ich wystąpienia  tracą cierpliwość. Jednak tylko z powodu tych donosów  a nie z powodu gminy.
Wracając do meritum publicznego doniesienia, (bo tak odbieram w/w artykuł) Więcek ? Cebuli na gminę Nowy Wiśnicz  chciałem tu  zacytować kilka zdań  prostujących konfabulacje dziennikarki Gazety Krakowskiej. Napisała ona bowiem jako absolutny kanon: 62 % TYLE WYNOSIŁO ZADŁUŻENIE  GMINY NA KONIEC 2012 ROKU WG RIO DOPUSZCZALNY PRÓG WYNOSI 60%. Jest to wiadomość odbiegająca znacznie od prawdy. Stwierdzenia owe nie mają oparcia w rzeczywistości, bowiem z treści uzasadnienia do uchwały Nr S.O.VI/423/4/13 Składu Orzekającego Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie z dn. 12.04.2013 r. w sprawie: opinii o sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2012 rok wraz z informacją o stanie mienia Gminy Nowy Wiśnicz wynika, że ?Poziom zadłużenia Gminy na koniec 2012 roku nie przekroczył limitu określonego wskaźnikiem z art. 170 ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych, który na podstawie art. 121 ust 7 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. Nr 157, poz. 1241 z późń. zm.) został utrzymany w mocy do 31 grudnia 2013 roku. Wskaźnik, o którym mowa powyżej wyniósł 54,27%, przy ustawowo dopuszczalnym poziomie, który nie może przekroczyć 60%.?
Natomiast w uzasadnieniu do uchwały Nr S.O.VI/422/14/13 Składu Orzekającego Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie z dn. 27.09.2013 r. w sprawie: opinii o przedłożonej przez Burmistrza Nowego Wiśnicza informacji o przebiegu wykonania budżetu Gminy Nowy Wiśnicz za I półrocze 2013 roku wskazuje się, że ?Całkowite (wynikające z analizowanych dokumentów) zadłużenie Gminy na koniec II kwartału br. wynosiło 22.042.612,41 zł ? co stanowiło 48,11% planowanych w roku budżetowym dochodów Gminy, czyli mieściło się w granicach wskaźnika obowiązującego do 31 grudnia 2013 r. [?].?

  Burmistrz, słusznie dbający o dobre imię gminy Nowy Wiśnicz napisał w tej sprawie list do Redakcji Gazety Krakowskiej z żądaniem sprostowania tej informacji w ciągu 7 dni. Gdy go nie będzie sprawa naruszenia dobrego imienia gminy trafi do sądu. A tak już na koniec chciałem wyrazić swoje uznanie wiceprzewodniczącemu Rady Gminy Nowy Wiśnicz p. Markowi Groblickiemu za odmowę udzielania informacji na telefon. Pani redaktor powinna się pofatygować do Nowego Wisnicza, przedstawić się, pokazać legitymację dziennikarską i dopiero wówczas żądać odpowiedzi na pytania.