Julian w karakulach miniJulian Cudziewicz urodził się w 1866 roku w Łuce Małej woj. Tarnopol. Zdobył staranne wykształcenie muzyczne. Ukończył Konserwatorium Lwowskie w 1891r. w klasie śpiewu u Walerego Wysockiego, następnie kontynuował studia w Wiedniu (1892-1895) pod kierunkiem prof. Waltera i Grinzbachera. Należał do grona wybitnych polskich śpiewaków przełomu XIX i XX wieku. Liczne artykuły i recenzje z prasy tamtego okresu (1891-1915) z bibliotek cyfrowych, przedstawiają Juliana Cudziewicza jako uznanego artystę śpiewaka – tenora, obdarzonego wielką muzykalnością, pięknym, mocnym głosem o ogromnej skali, a także świetną dykcją i prezencją sceniczną.

Występował na scenach włoskich, a także w Berlinie, Mannheim, Wiedniu, Moskwie, Pradze, Odessie, Kijowie, Kiszyniowie, Lwowie , Warszawie i wielu innych krajach Europy. Ówczesna prasa podaje, że Julian Cudziewicz miał bogaty i wszechstronny repertuar koncertowy, m.in. arie z oper Verdiego, Rossiniego, Bragi, Smetany, Kamieńskiego, Donizettiego, Moniuszki, A. Bojto, a także pieśni Moniuszki, J. Galla, Thomasa, Kalioriego, Tostiego, Noskowskiego. Julian Cudziewicz wykonywał również dzieła oratoryjne. W latach 1903–1907 dużo przebywał w Warszawie . Występował na estradach Filharmonii Warszawskiej, Teatru Wielkiego oraz Towarzystwa Muzycznego. Między in. został zaproszony do udziału w pierwszym wykonaniu IX Symfonii Beethovena w nowym budynku Filharmonii z Orkiestrą Filharmonii Warszawskiej, chórem mieszanym pod dyr. Emila Młynarskiego. Koncert ten odbył się 15.10.1903r. Echo Muzyczne nr 40 z 1903r. zamieściło program tego koncertu. Świetne recenzje i ogromne zainteresowanie zdobył również Koncert Nadzwyczajny poświęcony dziełom polskiej muzyki historycznej XVI – XIX wieku, który odbył się 9.11.1903r. w Sali Wielkiej Filharmonii Warszawskiej, gdzie z towarzyszeniem Orkiestry pod dyr. Emila Młynarskiego, Julian Cudziewicz wykonał Wojciecha Długoraja – Villanellę ( w układzie A. Polińskiego ) oraz Macieja Kamieńskiego – Arię z „Nędzy uszczęśliwionej”. Echo Muzyczne nr 47 z 1903 roku zamieściło program tego koncertu. W 1907r. Julian poślubił Stanisławę Zielińską i przeniósł się wraz z nią do Odessy. W Jurkówce niedaleko Odessy Stanisława miała swój majątek ziemski. Z zebranych przez nas materiałów wynika, że Julian Cudziewicz w latach 1907-1913 koncertował w Siewiersku, Kijowie, Kiszyniowie, Lwowie, Odessie, Mannheim, do Warszawy wrócili w 1914r. Artysta brał udział w koncertach charytatywnych na rzecz Towarzystw Dobroczynności. Liczne notki z ówczesnej prasy mówią o Jego popularności i zaangażowaniu w życie Warszawy. Julian bronił się przed nagraniem swojego głosu na płyty gramofonowe, uważając, że one zniekształcają całe piękno sztuki wokalnej, dlatego nie zachowały się żadne ślady jego wielkiego talentu. W latach trzydziestych, tuż przed wybuchem wojny udzielał lekcji śpiewu przyszłym artystom. Był również znawcą i kolekcjonerem dzieł sztuki. Jego artystyczne talenty zaowocowały tomikiem poezji (w opracowaniu). Zginął w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego 1944r. w swoim domu na ulicy Filtrowej. Jego szczątki pochowano bezimiennie. Żona Stanisława spoczywa na Cmentarzu Powązkowskim w grobowcu przeznaczonym dla nich obojga.

 

Recenzja z Truskawca

Recenzje Truskawce mini

Słowo Polskie Nr 381 czwartek 17 sierpnia 1911

….. W części wokalnej koncertu wystąpiła panna Gołkowska, uczennica Bandrowskiego rozpoczynając wcale dobrym o metalicznym brzmieniu, choć jeszcze niezupełnie wyszkolonym materjałem głosowym, poczem wstąpił na estradę bawiący tu na wilegiaturze letniej artysta śpiewak, p. Julian Cudziewicz, który bardzo pięknie odśpiewał wielką arję Stefana ze „ Strasznego dworu” Moniuszki, a zniewolony niemilknacymi oklaskami rozentuzjamowanej publiczności, dodał „ Mów do mnie jeszcze”, pieśń do słów Tetmajera i szereg innych pieśni nadprogramowych. Ulegając życzeniom Komitetu, artysta ten odgwizdał także koncertowo serenadę Czajkowskiego, przy akompaniamencie fortepianu, czem sprawił bardzo miłą niespodziankę zachwyconej wprost publiczności.

P. Cudziewicz wykazał w śpiewie przede wszystkim bardzo dźwięczny, o rozleglej skali głos tenorowy, wyszkolony pod kierunkiem prof. Ginsbachera i Waltera w Konserwatorium wiedeńskim, a przy tem wielką muzykalność i inteligentny pełen szczerego uczucia wykład utworów przy wyrazistej czystej wymowie tekstu. Artysta atakował tony pewnie, czysto i swobodnie, nawet w najwyższym rejestrze (c), frazował zaś tak umiejętnie, ze całość była godną wielkich estrad koncertowych. P. Cudziewicz (Lwowianin) występował już niejednokrotnie na estradach warszawskich, a nie obcy też jest zagranicą, jak w Berlinie, Wiedniu, jakoteż w Odessie, Kijowie i Moskwie, gdzie wszędzie zdobywał powodzenie.

Do ansamblu onegdajszego koncertu dostroiła się wybornie p. Reindlowa, która objęła akompaniament fortepianu. Powyższy koncert oraz urządzony nazajutrz festyn przy sprzyjającej pogodzie przysporzy Komitetowi budowy rz. kat. kościoła około 3.500 koron czystego dochodu.

 

Recenzja „ Polihymnia” (i tłumaczenie)

 Polihymnia

Polihymia zesłała na ten wieczór Tow. Muz., jako swego przedstawiciela liryka tenorowego, p. Juliana S. Cudziewicza, wyposażonego przez nią ładnym głosem i miła powierzchownością, zdradzającą romantycznie czarującego i usposobionego artystę i śpiewaka, jeżeli nie z Bożej łaski, to w każdym razie z jej własnej łaskawości tak dla niego, jak też i dla nas mizernych mieszkańców tego padołu płaczu, lubiących śpiew i muzykę, no i to wszystko rozumie się co z niemi ma bliższą styczność, a tak ładnie zostało w swoim czasie wyśpiewane w sławnym walczyku Straussa seniora.

Zesłaniec bogini wielkie miał powodzenie.

Za piękne, uczuciowo odśpiewanie arji ze „ Strasznego Dworu „ i kilku pieśni Thomasa Moniuszki i Galla; obdarowano go bukiecikami kwiecia rzuconego mu pod stopy, nie zapomniawszy i o oklaskach donośnych a nie skąpych.

 

Julian Cudziewicz był również poetą o czym świadczą poniższe wiersze:

 

CUDZIEWICZÓW „ DOMEK BIAŁY „

Domek Biały

Czy ty pamiętasz ten domek biały
Ogród, w nim tęskny słowika śpiew?
Te piosnki jego co nas witały
Wieczorną porą wśród szumu drzew.
A w tej alejce, jakże przyjemnie,
Cośmy sadzili z Antosiem wraz
 I pracowali zawsze wzajemnie,
Myślami ten domek jest własny, nasz.
Pamiętasz burzę co nas rzuciła
W ten otmęnt świata, w ten życia prąd
Już błogosławi w niej me cierpienia,
Bo one były ze szczęścia łzą.
I chociaż dawne to były dzieje,
Przeszłość w marzeniach wciąż mi się śni,
 Bo w niej ma miłość, wiara, nadzieja,
Bo młodość cała i szczęścia dni.

 

Z przygotowywanego tomiku wierszy, wiersz Krytyka, w którym Julian nie boi się nawet sam siebie skrytykować!

Krytyka

Bo!...Wszyscy mi mówią, że mam talent boski.
Nawet raz stryjenki, gdy u nas gościły,
sztuk pięknych "znawczynie", jak twierdził pan Burski,
śpiewu mego kunszt  "łaskawie" ceniły
mniej więcej w te słowa: (sam słyszałem przecie)
gdy o mnie z zachwytem stryjenki mówiły:-
Boże! Nie słyszałam nikogo na świecie
z takim głosem! To potęga! Tyle siły!
A tryl jaki! Chryste! Niczym słowik w maju!-
Ach! Prawda siostruniu, od takiego trylu
serce się raduje! Zda się jesteś w raju! -
O! Tak Maniu - jest to śpiewak w dobrym stylu.
Za uprzejmość i uznanie łaskawym stryjenkom
dałem ukłon dość głęboki i - wyszedłem.
Lecz gościnność by okazać i panienkom,
do ogrodu więc na spacer wraz poszedłem.
A wtem niespodzianie do ogrodu wpada
mały Tadziu gwiżdżąc, skacząc wkoło klomba,
i co słyszał od stryjenek - opowiada :
strłyjenki mówiły, że Pan rłyczy jak ta trłąba!

 

Autorki:( prawnuczki sióstr Juliana i Antoniego Cudziewicza)

 

 

Elżbieta GK

 

Elżbieta Gorączko-Krawiec ukończyła Akademię Muzyczną w Katowicach. Pianistka-kameralistka. Obecnie nauczyciel PSM I i II St. W Nysie i Opolu. Jako akompaniator zdobyła wiele nagród na konkursach międzynarodowych i ogólnopolskich. Z Kwintetem Fortepianowym Filharmonii Opolskiej koncertowała w Szanghaju na EXPO 2010, a także w Wiedniu, Niemczech, Rumunii. Otrzymała honorową odznakę "Zasłużony dla kultury polskiej".

 

 

 

 

Wanda Kalbarczykm

 

Wanda Kalbarczyk:  absolwentka AGH, współwłaścicielka Pubu Galerii „Wręga” na krakowskim Kazimierzu, opiekunka i promotorka wielu młodych artystów z całego kraju, organizatorka licznych imprez kulturalnych w Krakowie

 

 

 

 

 


 

  • Alojcy_Cudziewicz_ze_swoją_8ka_dzieci
  • Julian_Cudziewicz
  • Julian_i_Stanislawa
  • Julian_ulubieniec_Lwowa2
  • Julian_w_karakułach
  • Julian_z_programem_po_rosyjsku
  • Polihymnia
  • Program_Sandomierz
  • Program_Sandomierz_11_sierpnia_1901
  • Recenzje_Truskawce_-_17_sierpnia_1911
  • Recenzje_z_Reduty
  • Slowacka_Bve_Vidni_z_1892
  • Zdjecie_koncertowe_Juliana_Cudzewicza

 

Pobierz artykuł w formacie PDF
Pobierz cały artykuł w formacie PDF