W tym sympatycznym i przyjaznym artystom miejscu w Krakowie, odbyła się zimowa edycja festiwalu O-twartej S-ceny P-iosenki A-utorskiej. Jak co roku krakowski bard Włodzimierz Mazoń organizator i pomysłodawca spotkań z poezją śpiewaną zaprosił - grono swoich starych i nowych znajomych ? artystów ,którzy tak jak on pasjonują się tym gatunkiem piosenki.

W tym roku obok znanych już postaci takich jak Tomek Salej, Łukasz Majewski, czy Radek Partyka ze swoim ?Zielonym szlakiem? wystąpił też Andriej Kotin z Rosji obecnie mieszkający i studiujący w Polsce oraz Yanina Khanova z Ukrainy, która także od paru lat mieszka w naszym kraju. Po raz pierwszy na tym festiwalu wystąpiła też Agnieszka Łuczyńska, która śpiewała swoje piosenki, a na gitarze towarzyszył jej Włodek Mazoń. Bardzo podobał mi się blues w jej wykonaniu?gdyby ktoś o mnie pytał?powiedz, że poszłam?sama sobie wrócę do siebie?przy mnie posiedzieć. To słowa pełne zadumy i zaskakujących skojarzeń. Ciekawy był występ wspomnianego już Andrieja ,który śpiewając przygrywał sobie jednocześnie na gitarze i harmonijce ustnej. Yanina natomiast śpiewała swoje piosenki o miłości ciepłym, miłym głosem, tylko szkoda, że wyłącznie po angielsku, w przeciwieństwie do Andrieja Kotina ,który pisze swoje teksty po polsku. Oczywiście nie mogło zabraknąć występu samego Włodka Mazonia i jego zespołu: Łukasza Polusa ?harmonijka ustna, Pawła Stonarskiego-gitara basowa oraz Renaty Jaśkowskiej-śpiew.

W ich wykonaniu mogliśmy usłyszeć znane już piosenki takie jak ?Chwila?-przystań na chwilę?na chwilę złap chwilę?czy ?Marzenia? z pytaniami?tyle dróg nieprzebytych zostało nam?tyle słońc do odkrycia?czy to są marzenia? ...i wynikająca z tego puenta?tak to są marzenia, które uczą   pokory i cieszenia się chwilą, tą najprostszą, która jest nam dana. Bo życie z chwil się składa z tych prostych a zarazem tak pięknych, bo oczywistych.

A o tych chwilach była ich ?Bajka??bądź?bądź?po prostu przy mnie siądź?

Na bis była ?Prosta historia??pomiędzy słowami?aby móc do ciebie przyjść?poranną kawę pijemy razem?I to jest to co najpiękniejsze w ich tekstach , to szukanie poezji w codzienności, szczególnie dzisiaj, w tak zbrutalizowanym życiu. Ale, żeby tak czuć i pisać takie teksty oraz komponować do nich muzykę, to trzeba takich zapaleńców jak właśnie ci, którzy organizują takie festiwale jak OSPA i na nich występują ku radości licznie zgromadzonej publiczności. Bo trzeba tu dodać ,że organizują to wszystko we własnym zakresie bo nikt nie finansuje tej imprezy. Przyjeżdżają na własny koszt ,nie otrzymują żadnych honorariów,korzystają tylko z polskiej gościnności Pubu Wręga oraz Włodka Mazonia, może też dlatego panuje tam taka rodzinna atmosfera. To jest prawdziwa radość śpiewania i muzykowania.

Foto: Wanda Kablarczyk, Andrzej Marszałek

  • ospa_1.jpg
  • ospa_2.jpg
  • ospa_3.jpg
  • ospa_4.jpg
  • ospa_5.jpg
  • ospa_6.jpg
  • ospa_7.jpg
  • ospa_8.jpg
  • ospa_9.jpg
Pin It