Wszyscy pamiętamy dzień śmierci naszego Ojca Świętego Jana Pawła II 2 kwietna 2005r. Tę smutną nowinę o godz. 21,27 obwieścił mieszkańcom Krakowa dźwięk dzwonu Zygmunta z Katedry Wawelskiej. Powszechny smutek, łzy, modlitwy.
W rodzinie Państwa Adamców dzień ten zapisał się inaczej; do smutku po śmierci papieża dołączyła się ogromna radość z urodzin trojaczków. Te dwa wydarzenia nabrały symbolicznego znaczenia poprzez nadanie trzem chłopcom imion związanych z papieżem Wojtyłą: Jan, Paweł i Karol. Rodzina Adamców rodzinnie związana jest z Gminą Nowy Wiśnicz, gdzie ?mieszkając na co dzień w Katowicach ? spędzają weekendy. Papiescy imiennicy Jan, Karol i Paweł, dziś ośmiolatkowie trenują na co dzień piłkę nożną w klubie GKS Katowice. W minioną sobotę, z inicjatywy Burmistrza Nowego Wiśnicza Stanisława Gaworczyka odbył się mecz piłkarski pomiędzy drużyną trojaczków z drużyną ze Szreniawy na boisku w Ośrodku Wypoczynkowym w Borku. Niestety szanse w meczu były nieco nierówne, ze względu na różnicę wiekową miedzy dwiema drużynami. Ośmiolatki z Katowic, były fantastycznie dopingowane przez swoje rodziny, dlatego też stawiały silniejszym fizycznie przeciwnikom bardzo duży opór. Kilkakrotnie byli blisko zdobycia honorowego gola. Sparringowy mecz, toczony w przyjacielskiej atmosferze zakończył się wynikiem 3:0 dla Szreniawy. Zaimponowali mi jednak zawodnicy z GKS Katowice. Zwracałem uwagę na postawę w meczu trójki Adamców, występujących w pomarańczowych butach. Jan nie tylko, że był fantastycznym bramkarzem, ale też i dyrygentem całego zespołu. Jego bracia Paweł i Karol też należeli do wyróżniających się zawodników. Po meczu, burmistrz Gaworczyk wraz z żoną wręczyli zawodnikom obu drużyn dyplomy i prezenty książkowe.
Przypominam sobie, że nasz były czołowy piłkarz Zbigniew Boniek na co dzień mieszkający w Rzymie, bywał częstym gościem w Watykanie u naszego papieża. Może, dziś jako prezes PZPN ufunduje jakieś specjalne stypendium dla drużyny młodzików GKS Katowice, w której występują dziś, duchowi kontynuatorzy osoby błogosławionego Jana Pawła II. Może taki symboliczny gest spowoduje, że ?za Jego wstawiennictwem- nastąpi odrodzenie polskiej piłki nożnej na miarę czasów Kazimierza Górskiego.