W Klasztorze  OO. Bernardynów w Alwerni miał miejsce poplenerowy  wernisaż  malarski.    Jego inicjatorem i pomysłodawcą  był znany krakowski malarz Jan Gołębiowski. Zaprosił on do udziału w tej niezwykłej przygodzie twórczej, nie tylko malarzy z Krakowa, ale również z innych miast Polski, a także gościa z zagranicy jakim była malarka belgijska pochodzenia włoskiego  Giulia Degasperi.

Wszyscy oni to utytułowani artyści mający na swym koncie wiele wystaw indywidualnych jak i zbiorowych, nie tylko w Polsce ale także zagranicą. Pomysł  Jana to strzał  w dziesiątkę gdyż udało mu się zgromadzić tak różne osobowości artystyczne w jednym, niezwykłym miejscu, jakim jest  klasztor bernardyński pw. Stygmatów Św. Franciszka z Asyżu w Alwerni. Ta wystawa to nie tylko studium różnych gatunków sztuki, ale także studium  psychologiczne, oddziaływania sacrum na współczesnych malarzy. W ich pracach widać niezwykły wpływ tego magicznego ,pełnego mistyki miejsca. We wszystkich obrazach przewija się  ten sam temat, ale jakże różnie ujęty. Chociażby weźmy dla przykładu posługiwanie się światłocieniem. I  tak u dwóch artystek wybija się  on zdecydowanie w ich obrazach ,ale jakże jest różny. Iwona Wojewoda-Jedynak  kontempluje światło w  sposób ascetyczny, zaciemniając cienie, ukazuje obiekt w oślepiającym świetle. Są to obrazy jakby dwóch barw: jasnej i ciemnej ,które przywodzą mi na myśl obrazy Caravaggia- mistrza ?ciemności?- z ostrym światłocieniem łączącym fizyczne formy z  psychologiczną  treścią. Natomiast światłocień u Renaty Rychlik jest zupełnie inny. Można rzec impresjonistyczny, w którym artystka rozkoszuje się grą światła jesiennego słońca szczególnie w obrazie ?Droga do klasztoru?. Jej fascynacja światłem polega na odkrywaniu szerokiej palety barw w promieniach słonecznych,  padających pod różnym kątem, jak u Moneta. Jeszcze dalej w swojej kolorystyce poszedł Tomasz Perlicjan  w obrazie ?Stygmaty ?Niebo Alwerni?. Geometryzacja nieba u niego ma znamiona kubizmu a swoją  wymową przypomina mi obrazy Chagalla. Ciekawą  technikę malarską  zaprezentował Edward Duda, który swoje obrazy malował na korze drzewa jak ?Alwerniański  klasztor?. Ciekawe też były figlarne, ekspansywne ?Słoneczniki klasztorne? Andrzeja Kacperka  w szczególności w porównaniu  ze słonecznikami klasztornymi Jana Gołębiowskiego ,które są  u niego tylko nikłym dodatkiem do majestatycznej bryły klasztoru. A zatrzymując się nad pracami Jana Gołębiowskiego to trzeba przyznać ,że ten plener malarski był dla niego bardzo owocny. .Powstało aż 10 obrazów różnych w swojej treści ,formie i przesłaniu, mających jeden wspólny mianownik- klasztor w Alwerni. Artysta w swoich obrazach zagłębiał się w jego wnętrze w sensie fizycznym i duchowym, to znów wychodził na zewnątrz. Widać tu przeżywanie dwóch światów: doczesnego i  mistycznego-pozazmysłowego. Wystarczy popatrzeć na obraz ?Ecce Homo? gdzie miłosierny Chrystus ofiarowuje człowiekowi swój krzyż. A pod tym krzyżem kobieta zatroskana wielkością miłości ofiarowanej ,miłości przez krzyż. Czy może przestraszona jej bezmiarem ?...A może nie potrafiąca przyjąć tego daru ?...

To są właśnie artystyczne niedomówienia Jana Gołębiowskiego i jego kontrast, tym razem filozoficzno- egzystencjalny. A na drugim biegunie jego emocji malarskich,  bryły klasztoru w jesiennych  barwach przyrody. Pomiędzy  nimi na skali emocji obrazy ?Pod klasztornym murem? gdzie uwidacznia się, przebijająca  w jego pasjach malarskich, miłość do koni. Jednak i tutaj znajdujemy również wpływ pozazmysłowy tego miejsca na twórczość artysty.

I tak mamy tu odpoczynek Anioła Stróża, a innym razem  przejeżdżający jeźdźcy spoglądający na Krzyż.

Najbardziej niezrozumiałym dla mnie artystą w tym gronie był Zenon Windak   ze swoimi dwoma obrazami, gdzie na jednolitej barwie przestrzeni majaczył jak we mgle biały punkcik klasztoru. Może to latarnia morska na bezkresnym morzu świata?

Jak sami Państwo widzą ta wystawa niesie z sobą niezmierny ładunek emocjonalny dlatego też zachęcam Państwa do odwiedzenia tego miejsca  i przeżycia niezapomnianych chwil. Wystawa w Klasztorze OO. Bernardynów w Alwerni będzie trwała do 23 grudnia tego roku.

  • alwer_1.jpg
  • alwer_2.jpg
  • alwer_3.jpg
  • alwer_4.jpg
  • alwer_5.jpg
  • alwer_6.jpg
  • alwer_7.jpg
  • alwer_8.jpg
  • alwer_9.jpg
  • alwer_9a.jpg
  • alwer_9b.jpg
  • alwer_9c.jpg
  • alwer_9d.jpg
  • alwer_9e.jpg
  • alwer_9f.jpg
  • alwer_9g.jpg
  • alwer_9h.jpg
  • alwer_9i.jpg

 

Zobacz także: Drugi plener malarski Jana Gołębiowskiego w klasztorze w Alwerni (2015.04.08)