To jeden z najważniejszych twórców współczesnej poezji ,który wczoraj był gościem literackiej środy w tej znanej krakowskiej księgarni w Rynku Głównym. Poeta zaliczany do Nowej Fali czyli twórców debiutujących w drugiej połowie lat 60, dla których pokoleniowym przeżyciem stały się polityczne wydarzenia Marca’68 oraz Grudnia’70.

Członek opozycji, związany z działalnością podziemną. W 1976 roku otrzymał Nagrodę Fundacji im. Kościelskich. Uhonorowany również wieloma innymi nagrodami m.in.nagrodą Polskiego PEN Clubu a także Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Autor przekładów z języka niemieckiego - m.in. Brechta, Gotfrieda Benna, Paula Celana, Reinera Kunze. Większość życia spędził w Poznaniu, obecnie mieszka w Krakowie.

Debiutował wierszami posługującymi się obfitością środków, piętrzącymi obrazy. Ukazywały one świat wrogi, postrzegany jako zagrożenie, rzeczywistość koszmaru, chaosu, pustki, nicości. Tę opresywną wizję można było interpretować zarówno w kategoriach politycznych, jak i etycznych, czy metafizycznych. Ważnym elementem poezji Krynickiego było wtedy jej skoncentrowanie na języku, obserwacja fałszerstw, jakich w jego obrębie dokonuje totalitarna ideologia. Z czasem twórczość poety zaczęła ulegać spektakularnym przemianom. Rozwijała się ona zgodnie z imperatywem wewnętrznego doskonalenia się, oczyszczenia z kłamstwa świata, niepodlegania - różnie rozumianej - nicości. Miniaturowe wiersze miały stać się nie tyle może zaskakującym czytelnika dziełem sztuki, co wehikułem, przestrzenią kontemplacji, współodczuwania ze światem. …Coraz mniej jest w tej poezji słów- ale każde ze słów ma coraz większą wagę…pisze Stanisław Barańczak. Z kolei Jerzy Pilch uważa iż…W rzece Krynickiego- tak jak w rzekach największych poetów-świat został odbity i trwa…A Tadeusz Nyczek uważa ,że wiersze Krynickiego są próbą …ocalenia kryształków prawdy…Dla mnie ta poezja jest nieśmiertelna bo ponadczasowa. W takich wierszach jak „Wiek” , „Nie trzeba” czy „Trzeba być” znalazłam odbicie obecnej rzeczywistości bo czyż to nieprawda iż…Wiek postępu wyzwolił demony o jakich Średniowieczu nawet się nie śniło…albo…Nie trzeba szukać ,sami się znajdują ,niewolnicy, skłonni sprawować władzę, jaką nad nami może mieć tylko miłość i śmiertelna choroba…no i oczywiście…Trzeba być wolnym ,żeby się uczyć na swoich błędach…Nic dodać nic ująć ! I pomyśleć ,że te wiersze powstały ponad 30 lat temu.

Dlatego też polecam Państwu tę nową pozycję Wydawnictwa a5 „Wiersze wybrane” Ryszarda Krynickiego waz z płytą CD, na której nie kto inny jak sam autor czyta swoje wiersze. Polecam je szczególnie fanom poezji „wysokich lotów”. Wczorajszą literacką środę, bardzo ciekawie, z dozą finezji, prowadziła jak zawsze niezawodna Elżbieta Wojnarowska.

  • kryn_1.jpg
  • kryn_2.jpg
  • kryn_3.jpg
  • kryn_4.jpg
  • kryn_5.jpg
  • kryn_6.jpg
  • kryn_7.jpg
  • kryn_8.jpg
  • kryn_9.jpg