Czas zbudować wizerunek kraju, z którym lepiej nie zadzierać, i który bezwzględnie dochodzi swych racji
Niemiecka minister spraw wewnętrznych twierdzi, że zagrożenie zamachem stanu było bardzo realne. Środowiska „Obywateli Rzeszy” jakie miały za spiskiem stać liczą kilkadziesiąt tysięcy osób. Polscy politycy, dyplomaci, europosłowie powinni więc podejść do sprawy poważnie, domagać się od Berlina wyjaśnień i wszcząć europejską debatę na temat stanu praworządności w Niemczech. Polska po latach bycia reaktywną powinna przejść do propagandowej ofensywy wobec wszystkich osób, państw instytucji, podejmujących wobec niej nieprzyjazne akcje.