- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta.
Zamieszania narobiła posłanka PiS z Krakowa przy poparciu posłanki PiS ze Skały. Myślę oczywiście o jej oświadczeniu potępiającej w czambuł Łukasza Gibałę i sugerującą (co w oświadczeniu nie padło) aby wyborcy PiS w niedzielę albo nie głosowali, albo ..? co ? głosowali na promotora 8 gwiazdek? Oddawali głosy nieważne? Tak źle i tak niedobrze bo niby wg posłanki z Krakowa krakowianie powinni głosować albo na PiS albie pozbawić się tego prawa. Moim zdaniem wspomniane oświadczenie jest bez sensu i nawet cienia chwały autorce nie przynosi.
Byłem na konferencji prasowej kilka miesięcy temu, gdy Gibała w dziecięco naiwny sposób mówił o kordonie sanitarnym w nawiązaniu do Autorki oświadczenia, ponieważ ogólne odczucie było takie, że to ona po raz kolejny będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenckich w Krakowie. PiS oczywiście - i jak zwykle zresztą – szukał tego kandydata i znalazł go gdzieś w okolicach Olkusza. Skończyło się spektakularną klęską, ale to było z góry wiadomo. Polityka kadrowa PiS w Krakowie jest znana z ogromnej nieudolności od lat i nie jest to wina ministra Adamczyka. I słowa Gibały były niewłaściwe, ale zwrot o kordonie sanitarnym funkcjonuje w obiegu publicznym i nic się z tym nie da zrobić. I obyśmy nigdy nie musieli go wdrażać w życie, czego namiastkę mieliśmy kilka lat temu przy Covid 19. I zresztą za to Gibała teraz swoje obrywa. Ale musimy zawsze patrzeć na tło.. I to Gibała, mimo słów posłanki, jest zdecydowanie lepszym i nieporównywalnie bardziej perspektywicznym dla Mieszkańców kandydatem na Prezydenta Krakowa. Stąd mój apel do wszystkich Krakowian i to zarówno wyborców PiS jak i Konfederacji, Trzeciej Drogi czy Lewicy o głosowanie na Gibałę w najbliższą niedzielę. Wyraźnie o to dzisiaj poprosił szef Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie Andrzej Adamczyk i już kilkanaście dni temu szef Suwerennej Polski w Krakowie Mirosław Boruta Krakowski.