Żenująca walka wewnątrz PiS o media publiczne
Już naprawdę z trudem i nieukrywanym zażenowaniem spoglądam na wojenkę na prawicy pod tytułem media publiczne. Politycy PiS sprawiają wrażenie, jakby każdy z nich chciał zostać prezesem, mieć większy wpływ na to, co powinniśmy oglądać a czego nie, a przede wszystkim – są wygłodniali władzy w tym obszarze i rozmijają się coraz bardziej z wyobrażeniami własnego elektoratu. Doskonale obrazuje to starcie z Jackiem Kurskim. Jaki Kurski jest czy był, nikomu nie chcę przypominać.