Wieczne swary wokół Powstania.
Corocznie to samo zjawisko, które już dawno jako mechanizm zauważył Marszałek Józef Piłsudski. Przypominam, że powiedział i to w parę lat po działaniach Legionów coś w tym sensie , – nie wiedziałem, że tylu nas było w Kadrówce czy też – gdyby nas wtedy tylu było to ho! ho! Wygląda na to, że i Powstańców Warszawskich – wypowiadających się, i to w imieniu wszystkich Powstańców, z pełnym wsparciem swego statusu Powstańca– przybywa. Autentyki – milczą lub mówią oszczędnie.