Przede wszystkim ostrzegam przed tym panem z maczugą – naszym żabinieckim sąsiadem. Może się okazać kłopotliwy bo na takiego wyglądał w telewizji w programie „w tyle wizji”. Albo po przepiciu albo po prochach.  Na razie sprawia wrażenie „zaćmionego”  bo jak inaczej nazwać człowieka, członka PO pełniącego odpowiedzialną funkcję członka Zarządu Województwa Małopolskiego i szefa Struktur PO w Małopolsce, który przed dzisiejszym   tz „Marszem Wolności” pisze, że trzeba skończyć z nachalną propagandą   ostatnich 8 lat.

Ja z tego rozumiem, że może mieć pretensję o ostatnie kilkanaście miesięcy gdy Prawica odzyskała  media publiczne i ten całkowity lewicowy przechył medialny nieco się w Polsce wyprostował, ale żeby  mieć pretensję za bezczelną propagandę na rzecz PO od 2009 r do 2015 samemu będąc członkiem tej partii to nawet dziewczynka ze spotu PO nie zrozumie. Przecież gdybyśmy mieli normalne media to  wyborczy „sukces” w wyborach do Sejmiku w 2014 by nie przeszedł i nasz „człowiek z maczugą” nigdy by sprawował funkcji do których w  ani jednym procencie nie dorósł.   
Niestety na osiedlu robi się coraz ciaśniej a przejazd samochodem ul. Żabiniec nastręcza coraz więcej kłopotów. Podobnie jak i włączenie się do ruchu na ciągu ulic  Żmujdzka – Zdrowa. Muszą tam pilnie nastąpić dwie zmiany. Po pierwsze ustawić znaki zakazu zatrzymywania się po obu stronach ulicy Żabiniec i po drugie zlikwidować podporządkowanie ulicy Żabiniec w/w ciągu ulic na przeciwne. Czyli wyjeżdżający z ul. Żabiniec powinien mieć pierwszeństwo bez względu na kierunek jazdy. Tylko te zmiany spowodują, że mieszkańcy dalszych osiedli będą korzystać z szerokiej ulicy Opolskiej a nie blokować naszego osiedla.  
       Cała część Żabińca na południe od ul. Konecznego nie posiada podłączenia do kanalizacji opadowej. Także budynki Casa-Feliz  posiadają tyko studnie rozsączające. Ktoś wyraził kolejne zgody na budowę. Nie posadzą tam nawet jednego drzewa, gdyż garaże podziemne wykraczają poza obrys nowych budynków.
Jak entuzjastycznie obwieszcza bezpłatny miejski organ „KRAKÓW.PL” tworzy się nową jednostkę miejską o nazwie Zarząd Inwestycji Miejskich (ZIM). Patronuje temu pan Tadeusz Trzmiel - zastępca prezydenta Krakowa ds. Inwestycji i Infrastruktury.
 Pączkowanie administracji stanowi wielkie niebezpieczeństwo dla oczekiwanego od wielu lat przejścia z osiedla Żabiniec na ulicę Langiewicza. To przejście dla pieszych z dzielnicy IV (4) do dzielnicy I (1) w oficjalnych dokumentach i Budżecie Krakowa, poprzednio na 2016 rok i obecnie na 2017 rok, umieszczone jest i zapisane przez miejskie urzędy na terenie dzielnicy V (5) !  
Radni rad dzielnic tego dotychczas nie zauważyli a rada dzielnicy V będzie zdziwiona zbędnym dla niej przejściem.  Mamy nadzieję, że nie jest to zamierzona „pomyłka” niechętnych urzędów mająca na celu dalsze zagmatwanie i odwleczenie budowy przejścia i wzywamy pana Trzmiela do uruchomienia procedury poprawy oczywistego błędu w ramach doskonalenia systemu zarządzania jakością ISO 9001.
Dalej zamknięta jest szpitalna  furtka wydłużająca drogę z osiedla do tramwaju. No cóż dyrekcja Szpitala Narutowicza w tym temacie jest  niewzruszona. Zupełnie nie stara się nas zrozumieć, a szczególnie tych starszych i mam z małymi dziećmi.
 Proponowałbym również umieścić napis „nie dotyczy roweru” pod znakiem zakazującym wjazdu na ul. Siemaszki od strony szpitala. Mimo ciasnoty rower się tam przeciśnie.
Wyremontowano kładkę z ul. Opolskiej na osiedle i …na tym zakończono.  Tymczasem kładka to zaledwie jedna trzecia problemu. I to nawet nie najważniejsza. Najważniejszą sprawą jest  przebudowa schodów tak, aby można nimi spokojnie jeździć wózkiem dziecięcym i wózkiem z zakupami. Trzeba też w końcu położyć asfalt na tym placyku na górze i wyznaczyć tam przejście. Teraz parkują tam samochody i po każdych opadach – ze względu na kałuże -nie ma jak przejść. Widzę jak marnują się publiczne pieniądze przy jakiś pracach na ul. Siemaszki przed budynkiem 27 i 27A a dokończenie naszego przejścia zostało zablokowane. Niestety. Przypominam, że osiedle Żabiniec w Radzie Dzielnicy - moim zdaniem b.marnie - reprezentuje   Dominik Franczak.
No i jeszcze dwie sprawy:
 Została przedłużona ul. Jaracza do Siemaszki i natychmiast zrobił się tam parking. Trzeba koniecznie wprowadzić - i go brutalnie egzekwować - zakaz zatrzymywania się tam na tej nowo dobudowanej części.
Nadal pilnie na osiedlu potrzebne są kosze na psie odchody.

 

Dziękuję Panu Marianowi za informację z Urzędu i za "poganianie"