Notice: Undefined offset: 1177 in /home/krakgi/domains/krakowska.biz/public_html/libraries/src/Access/Access.php on line 608

Notice: Trying to get property 'rules' of non-object in /home/krakgi/domains/krakowska.biz/public_html/libraries/src/Access/Access.php on line 608

Notice: Undefined offset: 1177 in /home/krakgi/domains/krakowska.biz/public_html/libraries/src/Access/Access.php on line 613

Notice: Trying to get property 'rules' of non-object in /home/krakgi/domains/krakowska.biz/public_html/libraries/src/Access/Access.php on line 613

Pomyślmy, pomyślmy, dziewięć procent... To kto w ogóle głosował? Nie głosowali na pewno wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, choć pewnie nie wszyscy. Ale przecież głosowali jacyś wyborcy Pawła Kukiza, Platformy Obywatelskiej i PSL-u. No i pewnie z setka wyborców lewicy. Nie można też zapomnieć, że udział w referendum wzięła jak zwykle aktywna amerykańska Polonia, tym razem dokładnie niecałe 700 osób na dziesięć milionów. 6 września to bardzo symboliczny dzień dla historii III RP, a właściwie jej schyłku, jej końca. Najgorszy w tym wszystkim jest wielki bagaż spraw niezałatwionych, bałagan, bezwład państwa, jaki PO zostawia po sobie swoim następcom.

Przed Prawem i Sprawiedliwością ogrom pracy, czasami trudnych decyzji, które z lubością będzie wykorzystywać opozycja i media. To referendum pokazało, że Polacy są wyczuleni na fałsz i obłudę, nawet wyborcy PO nie dali się zwieść choremu i szkodliwemu pomysłowi byłego prezydenta. To jego kompromitacja, tak wielka, że droga do Budy Ruskiej jest jedyną, jaka na niego czeka. To kompromitacja Platformy Obywatelskiej, która przecież broniła idei referendum 6 września i namawiała do głosowania. Właściwie to można powiedzieć, że właśnie wczoraj upadła III RP.  I już wczoraj Platforma przegrała wybory parlamentarne. Dziękujemy Ci PBK.
 III RP to był czas tej wielkiej, wspaniałej polskiej wolności, którą tak zachwalał bezustannie Bronisław Komorowski. Nie dodał tylko jednego słowa - "złota". Bo to był czas "złotej wolności" dla wybranych, dla swoich, dla tak zwanych elit, które skumały się ze sobą po 1989 roku i skutecznie przez 26 lat dryblowały, kombinowały, kluczyły, zmieniały stroje i barwy, byle tylko ta "złota wolność" jak najdłużej dla nich trwała. Żeby można było się przez ten czas wystarczająco wzbogacić. Na majątku państwowym, na złodziejskich  prywatyzacjach, czy po prostu na przekrętach i aferach. Harcownicy z PO okazali się przy tym o wiele bardziej skuteczni i cyniczni od obozu postkomunistycznego. Takich artystów jak poseł Szejnfeld długo by szukać w szeregach SLD. Wszystko jednak ma swój koniec. Pewien rozdział w historii Polski dobiega końca. Ale straszne jest to, że dzieje się to wszystko tak późno. Platforma zniszczyła więzi społeczne, zatomizowała społeczeństwo, wbijała przez osiem lat do głów Polaków, że liczy się tylko konsumpcja i nowoczesny patriotyzm, który z prawdziwym nie ma nic wspólnego.
 Głosowało dziewięć procent uprawnionych do głosowania, czyli powiedzmy sobie szczerze, w zasadzie nikt! Głosował jakiś bliżej nieokreślony politycznie zbiór. Trochę tego, śmego i tamtego. Po prostu nic, nie było tego referendum, ubyło jedynie z kasy państwa sto milionów złotych. Ale to jest właśnie tak znamienne i charakterystyczne dla III RP. Dla Polaków frazesy, wstęgi, kawałki autostrad, wielkie hasła (bez pokrycia), a na co dzień  żmudna praca nad tym, jak tu się jeszcze więcej nachapać, gdzie jeszcze można coś wyrwać dla siebie, siostry i kuzyna. Przecież rozmowy w "Sowie" to tylko wierzchołek góry lodowej. Podsłuchy z rozmów przy grillu dałyby dopiero pełen obraz zepsucia i degrengolady PO. Symboliczne są tu słowa byłej minister Ewy Bieńkowskiej, które ciągle powtarzała w podsłuchanych rozmowach: "Ale jaja!" Ta Pani, jak cała Platforma, miała po prostu wielki ubaw z tego, jak rozkrada się Polskę i  jak ona pięknie upada, podczas gdy oni się bogacą. Czas wystawić rachunek.      

Tekst ukazał się na Salon24 w dniu 7 wrzsnia 2015r