Po moim ostatnim tekście ? Polityczna cisza w Krakowie? otrzymałem kilka e-maili z opiniami czytelników. Większość z nich nie potwierdza, że PO desygnuje Kośmidera na kandydata w prezydenckich wyborach w 2014r.

Paweł napisał ? ?sam Pan zarzuca Kośmiderowi brak skuteczności pisząc o IV dzielnicy. Wiem, że Kośmider próbował coś tam załatwiać z Koskiem, ale wobec sprzeciwu pewnej posłanki nic nie załatwił. I Pan może pisać, że PO jest partią antydemokratyczna a władze PO muszą udawać, że nic się nie dzieje. Moim zdaniem, żenującym jest sytuacja, że jeden bezrobotny bez wykształcenia jest w 4 komisjach a radna z Żabińca w ani jednej. I odium tego idzie na całe PO, a głównie na jej szefa w mieście, czyli Bogusława Kośmidera. Wracając do niego, na zdjęciu w Gazecie Wyborczej wygląda jakby posiadł wszystkie rozumy i faktycznie jest to facet mający ogromne mniemanie o sobie. Nieszczęściem dla niego jest to, że tylko on tak myśli?.

            Istotnie wywiad mnie nie zachwycił, ale wyraźnie wynika z niego, że Gazeta Wyborcza będzie p. Kośmidera popierać. Nie jestem przekonany, czy mu to do końca pomoże, no bo za dwa lata wszystko się może zmienić. W każdym razie widać, że konsoliduje się grupa Lipcowo ? Kośmiderowa, która będzie walczyła o prezydenturę dla Kośmidera. Szczególnie widać to było na ostatnim spotkaniu integracyjnym PO w Borku Fałędzkim. Członkowie tej partii żartują, że wśród tej dwójki nastąpił podział obowiązków: Kośmider ma za zadanie lansowania się wszędzie gdzie się da, a małżeństwo Lipców wyperswadować Rasiowi zgłaszanie nawet chęci do kandydowania. Nie będzie to trudne, bo Raś po kilku telewizyjnych letnich debatach ?na żywo? skompromitował się zupełnie. Po prostu ?wyszło szydło z worka?.( Mimo wszystko nie radzę stosować niedawnego wariantu ?na szczęście nieudanego - byłego już dyrektora hotelu Royal).

            Cieszy mnie tylko to, że - modne jeszcze pół roku temu uwagi ? Gowin w Krakowie nie ma na nic szans, bo on nie ma zaplecza? - z każdym dniem tracą aktualność. I bez względu na to, czy Gowin zostanie w rządzie, czy zostanie z niego usunięty już i tak wygrał na całej linii.