Zarządu Okręgu Małopolska Polskiego Klubu Ekologicznego w sprawie projektów uchwał dotyczących wprowadzenia opłat za odbiór odpadów przedłożonych na sesji RMK w dniu 27.02.2013r.

Zdrowy rozsądek, zasadnicze intencje i podstawy Prawa Ochrony Środowiska w tym i odpowiednie ustawodawstwo w zakresie utrzymania porządku w Gminach, a także nasze zadania statutowe, pociągają za sobą konieczność wyrażenia społecznego sprzeciwu wobec przedmiotowych projektów uchwał wprowadzających opłaty za odbiór odpadów oraz postawienia z naszej strony wniosku o oddalenie ich wszystkich i spowodowanie ich powstania w nowej formie na zasadach nawiązujących do intencji prawa ogólnego w zakresie ochrony środowiska.
1/ Rażącą jest niezgodność przedłożonych projektów z fundamentalną regułą zanieczyszczający płaci, która wynika wprost z zasady zrównoważonego rozwoju.
2/  Systemową wadą zaproponowanych rozwiązań jest to, że  Gmina stawia MPO jako podmiot gospodarczy, mający być uczestnikiem rynku i  usługodawcą, w sytuacji poborcy, siły kontrolnej i sprawczej. Ingerencja w normalne, rynkowe, reguły konkurencji jest tak daleka, że wręcz przyznaje jednemu podmiotowi ? tu MPO ? nie tylko rolę monopolisty lecz także i kontrolera innych podmiotów świadczących usługi w zakresie gospodarki odpadami.
3/ Wymagają wyjaśnienia podstawy i metoda wyznaczania proponowanych stawek. Uważamy także za konieczne określenie przeznaczenia kwot pozyskanych z opłat, a także  to, czy uwzględniają one w jakiejkolwiek formie finansowanie planowanych inwestycji w zakresie gospodarki odpadami.  
4/ Podnosimy jako ważny problem, że zarówno w proponowanych uchwałach jak i w obowiązującym PGO, a także praktyce realizacji tych planów, nie można wskazać zamiarów aktywizacji zainteresowania Gminy w uruchomieniu jej wpływu na obrót rynkowy produktów segregacji. Ma to ma wpływ nie tylko na sposób realizacji PGO lecz także pozostaje w związku z wysokością opłat zwłaszcza za odpad segregowany.
5/ Podnosimy jako ważną okoliczność, związaną zresztą bezpośrednio z pierwszym punktem naszego wystąpienia, że na mocy proponowanych uchwał faktycznie ma zniknąć relacja indywidualnej umowy pomiędzy usługodawcą i usługobiorcą. Jest ona zastąpiona para podatkiem, którego podstawą nie jest wytwarzanie odpadów, a parametr powierzchni. Sytuacja rynkowa ma być zastąpiona dążeniem do wprowadzenia wprost administracyjnego i automatycznego monopolu MPO jako wykonawcy zadania gminy. Następuje zerwanie związku pomiędzy wysokością opłaty, a zachowaniem się mieszkańca. Czy ma go zastąpić jakiś nie ujawniony system restrykcyjno ? policyjny?
6/  Uważamy. że  koniecznie musi ulec dyskusji zasada naliczania opłat, jak również kwoty, które chce się ściągnąć od mieszkańców. Obecna propozycja skutkować będzie wprowadzeniem monopolistycznej pozycji MPO tak w stosunku do mieszkańca jak i innych podmiotów gospodarczych uczestniczących w rynku.
Należy też zwrócić uwagę na zamiary wprowadzenia skomplikowanej, mało przejrzystej, słabo związanej z zachowaniem się mieszkańca  zmiany sposobu naliczania i poboru opłat. Na zasadniczy protest zasługuje też to, że w istocie ? nawet  nie urzędnik a pracownik MPO będzie egzekutorem, wobec którego nie ma w ogóle wskazanej drogi odwoławczej. Sam stopień komplikacji deklaracji również jest nie do przyjęcia dając równocześnie pole do swobodnych interpretacji urzędnika
Dlatego również protesty mieszkańców oraz nasze wystąpienie, nie są sprzeciwem dla samego sprzeciwu a stanowią wyraz zauważenia i wskazania problemu.
7/ Podnosimy i wyrażamy sprzeciw wobec złej praktyki pośpiesznego procedowania uchwał i braku konsultacji społecznych, co ma miejsce i w tym przypadku. Tak ważna dla miasta sprawa, zostaje złożona w ostatniej chwili, gdy już dawno powinna być ona przemyślana. Nawołujemy do wycofaniu tych projektów oraz, przygotowana i przekonsultowania w ich miejsce nowych i to w formie, która będzie realizować odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców zgodne z intencją prawa, które odwołuje się do reguł wynikających z zasady zrównoważonego rozwoju.

Sumując
Jako organizacja społeczna wyrażamy opinię, że nie tylko należy odrzucić przedłożone projekty w całości dla wadliwych zasad, na których są zbudowane, ale i żądać przedłożenia projektów zgodnych z tym co nakazuje prawo czyli opartych o powiązania indywidualnej odpowiedzialności za powodowanie zanieczyszczenia środowiska i o transparentność finansów Gminy w tym zakresie.

Tu potrzebna jest zupełna zmiana filozofii podejścia do sprawy.
 
I takiej zmiany jako organizacja społeczna oczekujemy.

Kraków, dn. 27.02.2013 r.

Uzasadnienie, wyjaśnienie stanowiska i komentarze

Ad 1/ Zasada zrównoważonego rozwoju wymaga, by każda forma organizacji życia społecznego i gospodarczego obciążała podmioty powodujące zanieczyszczenie środowiska uwzględniając skalę i jakość  tego zanieczyszczenia.
Wszelkie próby przyjęcia jako zasady systemowej, braku proporcji w tej mierze lub wprowadzania jakiejkolwiek formy odpowiedzialności zbiorowej, zdejmującej odpowiedzialność indywidualną za zachowania wobec środowiska, są na gruncie tych zasad wręcz bezprawne.
Tymczasem w projektach uchwał przyjęto, iż opłata jest pochodną powierzchni lokalu. Zamienia to wprost opłatę za usługę wywozu śmieci i wprowadzenie do środowiska zanieczyszczenia (w formie odpadu), na ukrytą formę podatku można powiedzieć - katastralnego. Postuluje się tym oderwanie obciążenia finansowego od zachowań, poprzez automatyzm naliczania jakiegoś w istocie para podatku ? od powierzchni. Można wykazywać jest to nie tylko niesprawiedliwością społeczną, ale i wprowadza jako całkiem uzasadnioną, jako ?rozsądną? aekologiczność zachowań obywateli.
System nie wiąże też faktycznie opłaty za pobór śmieci z indywidualnym zachowaniem się mieszkańca, wprowadza rodzaj odpowiedzialności zbiorowej przenosząc (np. w blokach)  ją na całą wspólnotę.
Ad.2/ MPO jako podmiot gospodarczy, mający być uczestnikiem rynku i  usługodawcą, zostaje postawione w sytuacji poborcy, siły kontrolnej i sprawczej. Można to  wykazywać odwołując się do zapisów dotyczących warunków nawiązywania umów, składania deklaracji czy do systemu egzekwowania kar. Również przyznanie jednemu podmiotowi nie tylko roli monopolisty lecz także i kontrolera innych podmiotów świadczących usługi w zakresie gospodarki odpadami nie jest możliwe do zaakceptowania.
Ad 3/ Żądanie wskazania na jakiej podstawie owe stawki zostały skalkulowane, oraz wyjaśnienia przeznaczenia pozyskanych kwot jest chyba naturalne.
Pytając wprost można się zastanowić czy chce się np. z tych pieniędzy finansować kredytowanie spalarni, a praktyka realizacji PGO wskazuje na zamiary kierowania do niej całego strumienia, co ze względu na jego kaloryczność przeciwdziała zamiarom segregacji i aktywności w zakresie recyklingu. Wskazywaliśmy na to z dużym naciskiem w trakcie obrad SFK ? czyli tzw. Okrągłego Stołu Śmieciowego. Poważnym tez problemem może w tym świetle okazać się kwestia początkowej i ukształtowanej w przyszłości struktury własnościowej spalarni i jej plany biznesowe.  Zauważmy, że w tym zakresie niepokojący jest dotychczasowy tryb procedury lokalizacyjnej, pozyskiwania zezwoleń i to, że decyzją Prezydenta stworzono, nie niezależny jak postulowano, a urzędniczo usłużny, Komitet Sterujący d/s spalarni, którego rola w obecnym kształcie wymaga wyjaśnienia jako różniąca się  zasadniczo od tej jaka była deklarowana i w trakcie obrad SFK jak i w zapisach Umowy Społecznej spisanej z Dzielnicą XVIII - tą.
Jeśli kalkulacja kwot uwzględnia też planowane, a nie koniecznie w przyszłości wykonane inwestycje to pytanie o gospodarowanie i przeznaczenie nadmiarowych kwot wpłaconych przez mieszkańców jest w pełni zasadne. To byłaby forma kontrybucji na rzecz inwestycji ? bo i sprawa własności np. spalarni czy innych urządzeń nie  jest przesądzona, ani też nie jest nawet dziś pewna.
Wiąże się tym też pytanie jak zagwarantowano i czy w ogóle zagwarantowano właściwe miejsce spalarni w PGO. Właściwe, to znaczy nie monopolistyczne.
Ad 4/ Aktywizacja zainteresowania Gminy w uruchomieniu obrotu ?produktem? recyklingu była bardzo wyraźnie podnoszona w trakcie obrad SFK nazywanym obiegowo Okrągłym Stołem Śmieciowym. W tym też kontekście należy podnieść następną wadę realizowanej koncepcji - wszak im będzie gorzej (dla środowiska) ? bo będzie mniejsza segregacja ? tym będą większe wpływy z tytułu poboru odpadów ? czyli przewrotnie ? tym lepiej dla zarządzających (czyli właściwie to nie wiadomo ? Miasta czy MPO).
Nie jest też jasny sposób dokumentowania przepływających kwot i przed kim będą one rozliczane.
Ad 5/  Zarówno demontaż bezpośredniej relacji istniejącej na mocy indywidualnej umowy pomiędzy usługodawcą i usługobiorcą, jak i dążenie do wprowadzenia monopolu MPO jako wykonawcy zadania gminy jest elementem zerwania związku pomiędzy wysokością opłaty a zachowaniem się mieszkańca. Zapowiada to nie ujawniony tu system restrykcyjno ? policyjny, choć w zapisach uchwały można znajdować jego zapowiedzi.
Ad 6/  Pokazane tu wady, a wręcz należałby powiedzieć błędne zasady wprowadzania opłat  rodzą też liczne protesty mieszkańców, które jako organizacja społeczna też odbieramy i tym tekstem również przedkładamy wspierając je własnymi uwagami i postulatami  Można tłumaczyć, i takie będzie zapewne wyjaśnienie urzędnika, że jest to naturalny opór materii. Nie jest to prawda a zdanie, które zbyt już często się bezzasadnie słyszy. Wedle takiego podejścia obywatele nie są świadomi, nie rozumieją konieczności, są bezwolną masą, chcieliby mieć wszystko za darmo i bez obciążeń. I takie opinie też się słyszy a uznajemy je za co najmniej przykry objaw stosunku do społeczeństwa.   
Nie wolno tak mówić. Raczej należy stwierdzić ? ludzie jednak mają już ukształtowaną świadomość potrzeby segregacji i podejmowania systemowego opanowania problemu gospodarki odpadami, czego dowodzi fakt, że jednak mieszkańcy odnoszą odpady segregowane do dzwonów. To te raczej znikają z ulic ? a i ich opróżnianie pozostawia dużo do życzenia.
Z całą mocą podnosimy, że  prawidłowy system ma być nakierowany na rodzaj edukacji właściwej dla dorosłego i odpowiedzialnego za swe czyny człowieka ? poprzez właściwe dla efektów ekologicznych uwarunkowania ekonomiczno ? gospodarcze, a nie stosowanie restrykcji. I taka jest rola zarządzającego tym sektorem gospodarki municypalnej w tym i Rady Gminy.
 Protesty to naturalna reakcja na jawnie niesprawiedliwy system wprowadzający równocześnie formy odpowiedzialności zbiorowej, w którym przepływy finansowe nie są transparentne. I to są najistotniejsze przyczyny protestów, a nie fakt, że za odbiór odpadów trzeba płacić.
Ad 7/ Jest to motyw, który nas bardzo niepokoi. Ma on już charakter metody, gry, wręcz elementu techniki ?skutecznego? rządzenia. Ważne uchwały są wprowadzane, gdy już czasu na refleksje nie ma, w okresach utrudniających szybką reakcję, zwłaszcza stronie społecznej. Tak i teraz, tak ważna dla miasta sprawa, zostaje przedłożona w ostatniej chwili, gdy już dawno powinna być ona przemyślana, przygotowana i przekonsultowana jako projekt uchwały. Dziś jest przedkładana w formie, która ? jak z powyższych uwag wynika, kwestionuje same podstawy, samą zasadę, na  których powinno być oparte jej rozwiązanie. Po raz kolejny ? urzędnik mówi Radnym  i społeczeństwu ? albo teraz to natychmiast uchwalicie i przyjmiecie, zaakceptujecie  ? albo będą kolosalne kłopoty. Ileż z podnoszonych tu elementów było na przykład, choć nie tylko, przedmiotem wyraźnie podawanych opinii w trakcie SFK. Słyszeliśmy wtedy ? to ogólniki ? a w obecnych projektach nie ma śladu podjęcia, choćby przemyślenia i przetworzenia tych myśli i propozycji na zapisy ujmujące nasze postulaty. Nie twierdzimy, że mamy bezwzględnie rację, lecz kontrargumentacji, chęci merytorycznej rozmowy ? nie doświadczyliśmy. Przeczy to regułom demokratycznego rządzenia i wymogowi rozważania racji. Nie w nieskończoność, nie koniecznie rozwlekle, ale dla wzięcia pod uwagę, uzgodnienia i rozważenia wszelkich możliwych skutków podejmowanej decyzji. W końcu od SFK minęło parę lat, a i Ustawa Sejmowa nie została podjęta w dniu wczorajszym. O regulacjach Unijnych też było wiadomo. Jak więc można wytłumaczyć ten dzisiejszy pośpiech, który czasowo, ma rzeczywiste uzasadnienie? Czy jest on winą tych, którzy pokazują ważne elementy sprawy?  
Tu tej rozwagi ewidentnie zabrakło. Tego rodzaju postępowanie władzy wskazuje wprost na to, że nie ma ona innych koncepcji i nie jest przygotowana i chętna do merytorycznej dyskusji.
I to też w tej sprawie budzi nasz sprzeciw i niepokój. Strona społeczna nie jest do tego by ją dowartościowywać, by zapisać działania w rubryce ?konsultacje przeprowadzono? a by służyła za partnera w przygotowaniu decyzji,

Wręcz można się pokusić o stwierdzenie, że te projekty są przedłożone w tej formie tylko po to by później każde inne były oceniane jako lepsze, choć i te nie byłyby może dobre z punktu widzenia zasad, które po prostu trzeba zastosować. To taka forma podjęcia gry negocjacyjnej ze społecznością lokalną, by jej jednak jakoś w końcu wmusić rozwiązanie wygodne dla urzędnika, a będące mutacją (poprawioną) tych, dziś przedłożonych.

Nawołujemy więc też do zmiany dotychczasowej filozofii władzy w tym zakresie.   

                                                                           `Za Zarząd Okręgu Małopolska
                                                                            Polskiego Klubu Ekologicznego


                                                                               Prezes Adam Markowski

opracował: dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański