- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 4 minuty.
W sobotę 08.09.2012 roku odbyła się uroczystość upamiętniająca tragiczną śmierć śmierć załogi samolotu RWD-6 por. pil. Franciszka Żwirki i inż. Stanisława Wigury. Wsławili oni polskie konstrukcje samolotów oraz kunszt pilotażowy na Międzynarodowych Zawodach Samolotów Turystycznych ? Challenge 1932? w Berlinie , zajmując pierwsze miejsce.
Franciszek Żwirko ur. 16 września 1895 roku w Święcanach, szkołę średnią ukończył w Wilnie . Podczas I-szej wojny światowej został powołany do armii rosyjskiej gdzie w Irkucku ukończył szkołę oficerską . Walczył w rosyjskiej wojnie domowej kończąc kurs obserwatorów lotniczych .
We wrześniu 1921 roku przechodząc granicę zgłosił się do służby w polskim lotnictwie .
W listopadzie 1924 roku kończy Wyższą Szkołę Pilotów w Grudziądzu i rozpoczyna służbę w 18 eskadrze myśliwskiej 1-szego pułku w Warszawie .
Na początku 1929 roku zachowując przydział 1-szego pułku lotniczego zostaje równocześnie oficerem łącznikowym przy Warszawskim Aeroklubie Akademickim . Wówczas to zaprzyjaźnił się z niebywale zdolnym inżynierem lotniczym Stanisławem Wigurą,który był jednym z trzech konstruktorów samolotów RWD .
6 października 1929 roku to dzień w którym Franciszek Żwirko i Antoni Drzewiecki wykonując lot wysokościowy ustanowili międzynarodowy rekord uznany przez FAI na samolocie RWD-2 wynoszący 4004 m w klasie samolotów o ciężarze własnym do 280 kg. Tym samym uzyskali pierwszy lotniczy rekord dla Polski .
Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura stanowili załogę która od 1930 roku brała udział w wielu zawodach lotniczych . Zwyciężali w Lotach Południowo-Zachodniej Polski .
W kwietniu 1932 roku Franciszek Żwirko został zakwalifikowany przez komisję Aeroklubu Rzeczypospolitej Polskiej do reprezentowania swojej Ojczyzny w zawodach samolotów turystycznych ? Challenge 1932?.
Załoga w składzie Żwirko i Wigura na samolocie RWD-6 zajęła pierwsze miejsce wygrywając z pilotami wielu krajów Europy . Osiągnięcie to było wielkim sukcesem myśli technicznej polskich inżynierów lotniczych i pilota .
Na pamiątkę tego wydarzenia dzień 28 sierpnia jest obchodzony jako Święto Lotnictwa Polskiego .
11września 1932 roku załoga RWD-6 Żwirko i Wigura wykonując lot z Warszawy do Pragi na zlot lotniczy w rejonie Cieszyna napotkała groźną burzę. Potężne uderzenie wiatru spowodowało urwanie się skrzydła samolotu turystycznego doprowadzając do katastrofy .
Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura w pobliżu niewielkiej miejscowości Cierlicko - Kościelec ponieśli śmierć . Obaj zostali pochowani na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie .
W Cierlicku - Kościelcu istnieją tylko symboliczne groby obu lotników.
W miejscu katastrofy lotniczej został postawiony pomnik upamiętniający to tragiczne w skutkach wydarzenie lotnicze, którym opiekują się tak Czesi jak i Polacy.
W roku 1938 społeczeństwo polskie zamówiło u ludwisarzy dzwon,który obwieszczałby chwałę lotników rozsławiających polską myśl techniczną i kunszt pilotażu swoim głośnym dźwiękiem . Już gotowy dzwon nie dotarł na miejsce katastrofy w związku z wybuchem II-giej wojny światowej . Niemcy dzwon zniszczyli .
Po wojnie lotnicy polscy i społeczeństwo gminy Cyrylicko pamiętają o kpt. pil . Franciszku Żwirko i inż. Stanisławie Wigura upamiętniając co rok dzień tragedii, która wydarzyła się 11.09.1932 r.
08.09.2012 r. odbyły się uroczyste obchody 80-tej rocznicy śmierci lotników Żwirki i Wigury, które rozpoczęły się Mszą Świętą w pobliskim kościółku . Wszyscy uczestnicy Mszy Świętej wysłuchali w krótkich ciepłych słowach Kapelana odprawiającego celebrę o znaczeniu dla Polski sławy, którą zdobyli pilot i inżynier. W obchodach upamiętniających w przeważającej większości brali udział seniorzy lotnictwa z całej Polski i oni to utworzyli fundację,która za cel postawiła sobie wykonanie repliki dzwonu,który został odlany u tej samej rodziny ludwisarzy co w 1938 roku.
Po Mszy Świętej kilku tysięczna rzesza uczestników wyruszyła z pocztami sztandarowymi i orkiestrą wojskową pod pomnik . Żwirkowisko zapełniło się ludźmi którzy, czcili pamięć lotników polskich .
Gospodarze tej ziemi gościnnie przyjmowali wszystkich biorących udział w uroczystości . W uroczystości brała udział Pani Konsul Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Ostrawie . Dowódca Sił Powietrznych z kompanią honorową , przedstawiciel MON, przedstawiciel lotnictwa czeskiego , kapelani i księża oraz kilka tysięcy seniorów i sympatyków lotnictwa .
Podczas uroczystości poświęcono replikę dzwonu i Dowódca Sił Powietrznych osobiście sprawdził ton dzwonu uruchamiając jego duszę trzykrotnie . Czysty donośny dźwięk dzwonu niósł się wśród drzew oznajmiając , że hołd społeczeństwa został spełniony . Nad Żwirkowiskiem ukazały się samoloty turystyczne, które kilkakrotnie przeleciały nad głowami uczestników obchodów. Przed dźwiękami hymnu nad Pomnikiem przeleciał klucz odrzutowych ?Iskier?
Kompania honorowa oddała salwę honorową , orkiestra na zakończenie uroczystości zagrała marsz lotników. Następnie w ustalonej kolejności za pocztami sztandarowymi i orkiestrą wróciliśmy pod Dom Polski im. Żwirki i Wigury. W domu tym w jednej ze sal została umieszczona replika dzwonu.
Dom Polski ma zostać domem pamięci jak na razie to jest w nim parę fotografii bez pamiątek historycznych .
Seniorzy Lotnictwa Klubu Krakowskiego w dużej grupie uczestniczyli w obchodach.Swoim patriotycznym zaangażowaniem pokazują młodszym pokoleniom jak winno postępować mając na uwadze dobro swojego Narodu .
Jestem głęboko przekonany , że pamięć o tych wspaniałych lotnikach nie zaginie nawet wśród rosnącej wszechogarniającej komercji.
Zdjęcia wykonał pilot myśliwski samolotów naddźwiękowych
Tadeusz Gola