Wystarczy mieć tylko nieco wyobraźni by się obawiać skutków jakie mogą przynieść niektóre pomysły zmian w zasadach wyborów i w sposobach organizacji życia publicznego. Na pierwszy rzut oka – atrakcyjne. Łatwo można poddać się złudzeniu, że JOW to kwintesencja demokracji, a samofinansowanie partii to czysta oszczędność i likwidacja pasożytniczego sposobu na życie cwaniaków udających polityków. Któż też by nie oczekiwał, że urzędnik nie będzie mógł w wydawanych decyzjach czy interpretacjach, samowolnie - uważać się za Sędziego i Boga w jednej osobie.

Paweł Kukiz tymi hasłami się zauroczył, podobnie jak niegdyś całe środowisko Stowarzyszenia „Samorządny Kraków” z jego szefową – obecnie Panią Poseł Barbarą Bubulą. To była połowa lat 90-tych, gdy zbieraliśmy podpisy, była akcja itd. Jednak po głębszym zastanowieniu się można dojść do wniosku, że w koncepcji JOW – tkwią zasadzki. Podkreślam, one samej idei nie dyskredytują a nakazują daleko idącą ostrożność i rozwagę. Teraz - samo hasło ma wystarczyć na bezwarunkowe poparcie. Jestem przekonany o zasadniczej uczciwości Pana P. Kukiza – niemniej dobre chęci – mogą brukować piekło. Osobiście sądzę, że po wielkim sukcesie wyborczym mówiącym o znaczącym poparciu społecznym dla tych pomysłów, gdy Pan Kukiz sprawę dokładniej zanalizował, porozmawiał z ekspertami, zobaczył do czego mogą prowadzić ich realizacje teraz, już, w tym kształcie. Jako człowiek, dla którego Polska i służba dla ludzi są ważniejsze niż parcie na szkło, a tak Go postrzegam (w końcu dla Niego sama popularność, bycie na świeczniku to nie pierwszyzna) – potrafił się powstrzymać – nie wycofać, a wyraźnie sobie i otoczeniu powiedzieć; ta idea JOW – wymaga świadomego elektoratu, jest dla świadomego obywatela, nie wolno do niej przymuszać. Nie mam zamiaru uczestniczyć w polityce obecnego kształtu bo stanę się trybikiem i mój głos nie będzie nic zmieniał. Należy rozpocząć pracę u podstaw. I to jest mój program na dziś.

W tym miejscu – trudno nie zauważyć, że PiS – mówi w zasadzie to samo, ale jako znacząca partia opozycyjna wyraźnie stoi na stanowisku, że obecny system traktowania Polski i Polaków – czyli wyborców należy i można siłami opozycji zmieniać już teraz. Dalej czekać nie wolno.

Dziwię się więc, że Pan Paweł Kukiz – nie podejmuje nie tylko jasnej deklaracji współpracy z PiS lecz i nie podchodzi do bardzo jasnej kampanii na rzecz wejścia do Sejmu. Narracja typu – obecna ordynacja wyborcza jest niekonstytucyjna, bo odbiera większości obywateli bierne prawo wyborcze – jako, że to zawisa od decyzji gremiów partyjnych pozornie jest słuszna. Wystarczy mieć jednak tylko trochę wyobraźni jak po zwielokrotniej liczbie kandydatów i rozmytej, a zabełtanej nierozpoznawalnością scenie politycznej będą mieli ułatwione zadanie wszelkiej maści watażkowie i gangsterzy. Czy o to chodzi?

Jakiś system mieszany – a ten powinien być dokładnie, a nie na kolanie, przemyślany – może powstać tylko w gronie osób doświadczonych w polityce (nie w technikach wybierania) i myślących kategoriami obywatelskimi. Czyżby Pan Kukiz poważnie sądził, że sam, ze swoim otoczeniem, lekceważąc opinie innych partii opozycyjnych jest w stanie rzecz naprawić?

Na dodatek – do rzeczy należy przystąpić już, a nie po ukształtowaniu powszechnej i skierowanej ku dobremu świadomości obywatelskiej. Odkładanie na potem – jest de facto opuszczeniem rąk

Dziś - prawdopodobnie – może Pan P.Kukiz, wolał przynajmniej nic nie zmieniać w swych deklaracjach by nie zawieść swego elektoratu. Ale i tak – jak sam ocenia – niekonstytucyjnie – sam tworzy jakieś listy swego ugrupowania – czyli zgadza się na arbitralne nadawanie biernego prawa wyborczego w swym ugrupowaniu. I nic w tym dziwnego – w końcu tak działają dziś mechanizmy przygotowania wyborów.

Dziś ważniejsze się wydaje – dopilnowanie by wybory były wyborami, a nie walką na umiejętność czynienia i zwalczania manipulacji.

Powtarzam, mam przekonanie o autentyczności i nie udawaniu przez p. Kukiza cech uczciwości i przywiązaniu do tradycyjnych wartości. Rzadkość to wśród polityków, ale i Pan Kukiz – nie jest przecież zawodowym politykiem Wszak - cóż to za figura – apolityczny polityk bez programu? Rodzaj trybuna, przekaźnika opinii – ale nie polityk.

Mówią, że roztrwonił poparcie – w moim odczuciu zachował twarz – dla swego elektoratu, ale ze szkodą dla realizacji tego o co Mu chodzi.

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
25 Grudnia 2025

NASZ WYWIAD. Prof. Andrzej Nowak: To stąd bierze się furia wrogów niepodległości Polski i prezydenta Nawrockiego

„W naszej historii podejmowano już tyle wysiłków, przez rozmaite siły zewnętrzne i służącą im część wewnętrznych elit w Polsce, żeby polskość zlikwidować, stłumić, sprowadzić do śmieszności. Wszystkie te wysiłki nie przyniosły jednak rezultatu” – powiedział prof. Andrzej Nowak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Panie profesorze, Okrągły Stół opuścił Pałac Prezydencki i trafi do Muzeum Historii Polski. Proces ten zapoczątkował

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


25 Grudnia 2025

NASZ WYWIAD. Prof. Andrzej Nowak: To stąd bierze się furia wrogów niepodległości Polski i prezydenta Nawrockiego

(804) Tomasz Karpowicz.

„W naszej historii podejmowano już tyle wysiłków, przez rozmaite siły zewnętrzne i służącą im część wewnętrznych elit w Polsce, żeby polskość...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


23 Grudnia 2025

Bogucki: Nie 5,18 zł i nie 5,19 zł. To, co zrobił Tusk w mediach społecznościowych, to jest taki policzek wymierzony Polakom

(586) Redakcja wPolityce.pl

„Polski rząd próbuje udawać, że problemu nie ma. Wszystkie mechanizmy, które mają ograniczyć umowę Mercosuru, tak jak powiedział pan prezydent, to...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty i 49 sekund.)


21 Grudnia 2025

Gwiazda

(308) Joanna Zakrzewska

Za gwiazdą idziemy przez życie Jak Mędrcy ze wschoduDo szopki gdzie się Boże Dziecię rodziNiosąc radość światu.... Ja też podążam za gwiazdą przez...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 21 sekund.)


21 Grudnia 2025

Opłatek

(350) Joanna Zakrzewska

Przychodzę dzisiaj do was z opłatkiem Moi kochani przyjaciele Ci bliscy i dalecy......Co was wiatr wywiał do miejsc dalekichCi co stoją przed moim...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 14 sekund.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save