Przez Internet przewala się fala ocen jakoby wprowadzenie programu Pana Pośpieszalskiego do TVP było błędem, a sam program zalicza klapę. Szybko wiedzą – pod dwóch bodaj programach. Samo to nie zastanawia? Taki Lis – czy Olejnik to były szczyty profesjonalizmu, obiektywizmu warsztatu dziennikarskiego i oczywiście – oglądalności.

W miejsce przekomarzania się na płaszczyźnie podoba się – nie podoba się – bo to jest jednak sprawą gustu i propagandy – chciałbym postawić parę kwestii zasadniczych dla wyrażania uzasadnionego osądu w takich przypadkach. Nie tylko tego jednego programu.

Pierwsza ważna sprawa.

Przepraszam, ale jakie są kryteria do oceny, że coś poniosło klapę?

Sama oglądalność? Czy w takim razie mamy oczekiwać by programy zawsze i w każdym i całym zakresie, dostosowywały się do gustu ogółu odbiorców? Wszystkich – uniwersalnie? Ma działać znane w ekonomii prawo Kopernika mówiące o złym i dobrym pieniądzu? To ważne zwłaszcza w prasie, radiu czy telewizji, które mają zadania – jak się to mówi misyjne. Nie propagandowe, a misyjne Warto to przemyśleć. Nie chcę deprecjonować innych gustów, bo jakie by one nie były, to są one w poważnej części kształtowane a także wyrażają to, co autentycznie niektórym ludziom odpowiada. Jednym odpowiada stylowe krzesło i na takim wolą siedzieć, dla drugich odrapany zydel – nie pozwala nawet myśleć o tym, że można siadać na czymś innym. Jak by nie było, przysłowiowy jeleń na rykowisku i Święta Rodzina na oleodruku, mają swoje pra-autentyczne wzory i są tym konkretnym ludziom potrzebne. Muzea i Galerie byle nie handlowe - to nie ich miejsce, tam raziłyby swą szmirowatością, choć dziś i to jest podważane. Zero barier dla braków warsztatowych i ubóstwa myśli – ważniejsze ma być parcie do sukcesu – cokolwiek by pod to nie podłożyć. Są tacy dla których i nawet tu nie ma jednoznaczności co – uważam -nie jest dziełem przypadku. .W łagodnej wersji – można podejrzewać, że akceptacja ukrywania braków warsztatu i myśli wynika z braków wykształcenia co nie pozwala na rozróżnienie twórczego autentyku od sztampowej, bezmyślnej bo automatycznej kopii. Nowomowa ma to pokrywać – i to jest tak oczywiste, że nawet taki laik jak ja to z łatwością zauważa.

I w swojej masie głosuje nogami – absencją na podobnych – jak się to mówi „iventach” a ludzie z klasą odchodzą z zespołów, które miały klasę budowaną przez nich przez lata. Myślę tu o wielkich Pani Annie Polony czy Jerzym Treli i im podobnym. Chylę czoła przed Ich kręgosłupem artysty i człowieka.

Po drugie.

W dziedzinie dyskursu społecznego wymiana myśli i propaganda sztampy – nie mogą się zlewać w jedno. Zwłaszcza w medium posiadającym misją – nie jest to dopuszczalne.

Zdajmy sobie sprawę, że dziś po dziesięcioleciach treningu w lasowaniu mózgu i w odchodzeniu od ryzyka samodzielnego myślenia w sprawach publicznych - widz został przyzwyczajony do bezmózgowia i odzwyczajony od myślenia w reakcjach na treść. Oszacowania socjologów, w zakresie powszechności rozumienia pojęć, słowa mówionego – nie mówiąc i pisanego nie pozostawiają wątpliwości. W koncepcji obowiązującej dotychczas -treść ma być podana na tacy i najlepiej w tonacji poprawności politycznej określanej jako multi-kulti i kultury ma miarę np. Klaty i celebrytów. W tym koniecznie za pośrednictwem oczywiście znanych z ekranu, mniej polityków a bardziej propagandzistów. Lista zbyt bogata by ja podawać. Łatwo pokazać - nie ma ich w Sejmie ale wciąż zajmują pozycje komentatorów. Przykład tow. Cimoszewicza – wieloletniego i dawnego działacza PZPR jako speca od demokracji raczej przeraża niż śmieszy. Takich na pęczki – cały KOD jest tu polem odniesień.

Dla odsuwanych od narzędzi manipulacji społeczeństwem perspektywa dojścia ludzi do samodzielnych ocen, dla dotychczasowych interesów opierających się na wykluczeniu umysłu a włączeniu emocji – w tym bezcennej nienawiści i pogardy rozbudowanej na skalę przemysłu – jest poważnym zagrożeniem. Nie dziwię się, że samo podjęcie drogi do rzetelnego zestawiania argumentów i pokazania, że można samodzielnie myśleć i wnioskować – a robi to właśnie red Pośpieszalski - to z tego punktu widzenia rzecz prawie niedopuszczalna. Problemy pozorne mają zajmować miejsce rzeczywistych i podstawowych, a o tych właśnie się mówi w „Warto rozmawiać” Jest to już samo wystarczającym powodem do starań by program zniknął A – kysz. Jak dla mnie, odwrotnie to, powód by ten program chronić i wspomagać I dlatego program red Pośpieszalskiego uważam za ważny.

Nie da się wprowadzić myślenia w bezmózgowie za pomocą jednego programu.

Na lżejszym poziomie - choć często z nim się nie zgadzam - jest Bul Głowy w TV Republika a też bezcenne tamże Kulisy Manipulacji.

I po trzecie.

Sam fakt dokonywania ocen negatywnych po paru programach i bez podjęcia rzeczowej argumentacji – kompromituje krytyków Jest ewidentnie akcją propagandową dla zablokowania rozwoju Telewizji Publicznej w kierunku odejścia od monopropagandy na rzecz wykazaniu ludziom, że właśnie warto rozmawiać, warto samodzielnie zestawiać argumenty zauważając je po zdjęciu filtra politycznej poprawności.

Krótko mówiąc tego rodzaju krytyka pozbawiona racji merytorycznych jest mówiąc wprost próbą blokowania podstaw demokracji i byłbym zawiedziony - gdyby pod wpływem obrzucania błotem zdjęto program Pośpieszalskiego.

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

felekNie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika. Porządkując pole rozmowy może od tego należałby zacząć. Polemika przecież to reakcja na jakiś pogląd a tekst pani Langiewicz jest serią zdań, opinii,

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

(391) dr Feliks Stalony - Dobrzański

Nie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika....
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


10 Maja 2025

"Człowiek, który się nie boi. Jest wojownikiem". Takiego Karola Nawrockiego nie znaliście! "Czuję się przez całe życie odpowiedzialny za Polskę"

(803) Redakcja wPolityce.pl

„Patriotyzm to jest właściwie tylko i wyłącznie i aż miłość do ojczyzny” - mówi Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta RP z poparciem...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut i 50 sekund.)


09 Maja 2025

Polemika wyborcza

(353) Aniela Langiewicz

Moi mili z reguły piszę wiersze i są publikowane od czasu do czasu. Ale tyle się dzieje w naszej polityce jeśli chodzi o wybory prezydenckie, że...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 24 sekundy.)


08 Maja 2025

Ośmiogwiazdkowa kawalerka. Bez kłamstwa ośmiogwiazdkowa koalicja nie istnieje

(549) Jerzy Szmit

„Operacja kawalerka” skierowana przeciwko Karolowi Nawrockiemu to przykład ośmiowiązkowego amoku, w jakim żyje ten odłam społeczeństwa. Wiedzą, że...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 26 sekund.)