Dłuższy czas zastanawiałem się czy w ogóle zajmować Państwa sprawą, którą chcę opisać W tym jednak przypadku widzę, i to nie jedno, uogólnienie pozwalające na zwrócenie Państwa uwagi na ? w moim przekonaniu ? niebezpieczne społecznie procesy. Uchodzą one uwadze lub się je lekceważy.

Tymczasem w każdym z tych drobnych przypadków odbija się jak w lustrze większy , zasadniczy problem. W tym zdarzeniu, o którym będzie tekst, można zobaczyć marginalizację ośrodków myśli niezależnej, blokadę działań obywatelskich (przy równoczesnych, propagandowych, deklaracjach chęci budowy społeczeństwa obywatelskiego) i o przejmowaniu lub przekształcaniu bytów niezależnych dla uzyskania ich spolegliwości.

Bo niezależność przeszkadza jedynie słusznej myśli i linii.

Ta konkretna sprawa to prosta informacja, iż grono pracowników nauki, które 33 lat temu powołało do życia Polski Klub Ekologiczny ? czyli Koło PKE w AGH właśnie, w maju, podjęło decyzję o samorozwiązaniu Kola i wystąpieniu z Klubu.

Można powiedzieć ? cóż ? może Im się znudziło ? co to nas obchodzi.

To naturalna reakcja.

A może warto się nad takim krokiem zastanowić?

Nie jest możliwa opowieść o tych 33 latach.

Otóż wcale się nie znudziło ? a jest to wynik doświadczenia ? a tylko mało rozsądni by nie rzec głupi nie wyciągają wniosków z doświadczenia i stają się słupami ? użytecznymi jak to się dziś mówi ? idiotami. Tacy, niekompletnym a rządnym władzy i pieniędzy są potrzebni.

Zachęcam wiec do chwili uwagi

Polski Klub Ekologiczny powstał w 1980 roku z inicjatywy osób głównie środowiska dziennikarskiego, naukowego i lekarskiego. Był on nie tylko wyrazem świadomości tych ludzi co do stanu środowiska naturalnego, znaczenia zasobów naturalnych oraz wiedzy co do gospodarczych reperkusji lekceważenia tej problematyki przez władze, ale i chęci społecznego działania na rzecz powiązania życia społecznego i gospodarczego z problematyką ochrony środowiska. Stąd interdyscyplinarność Klubu i przyjęta struktura organizacyjna opierająca się na zasadzie odpowiedniości reprezentacji w wydawaniu przemyślanych opinii i decyzji o podejmowanych działaniach, były ważnymi elementami pracującymi na znaczenie Klubu.

Tak też powstał początkowy prestiż Klubu jako znaczącego ośrodka myśli niezależnej w sprawach dotyczących ogólnie rozumianego środowiska naturalnego. Ośrodka odwołującego się merytorycznie do myśli prof. W. Goetla.

Klub był pierwszą tego rodzaju organizacją w kraju, a jego skuteczność i merytoryczna wartość podejmowanych działań i przedkładanych argumentów, nie tylko pracowała na jego znaczenie, ale i stanowiła pewien kłopot dla każdej kolejnej władzy dążącej do realizacji swoich decyzji i polityk podejmowanych w przekonaniu o małym znaczeniu spraw podnoszonych przez ludzi związanych z Klubem.

Z biegiem czasu powstało wiele organizacji deklarujących troskę o środowisko lub jego elementy, a w tym nurcie coraz większego znaczenia, docenianego przez władze ? zaczęły nabierać organizacje tzw. konstruktywnej opozycji. Czyli choć formalnie niezależne to jednak zależne ? od wielu czynników będących w rękach decydentów To prowadziło do przekształcania Klubu w organizację kładącą nacisk na realizowanie zadań grantowych, a Klub dawał tu tylko swe ramy prawne. Z biegiem lat ? znaczenie powiązania aktywności społecznej z dostarczycielami rzeczowej informacji wyrażającego się założycielskimi ideami ? zaczęło być w Klubie marginalizowane.

Rozbijanie strukturalne Klubu następowało wraz z coraz to aktywniejszym bo hojnie wspieranym, system grantów i sposobem ich przydzielania, tendencje przeistaczania Klubu w strukturę federacyjną. W skrócie mówiąc coraz wygodniejsze stawało się korzystanie ze splendoru nazwy firmy ? a działanie na własny rachunek i ?swą nieodpowiedzialność za to spolegliwie wobec przeróżnych nacisków.

Skutek? Co dziś dla ludzi oznacza słowo ?ekologia? zwłaszcza w kontekście działania gospodarki i używania rozsądku, nie trzeba opowiadać, choć prawo wymaga przestrzegania zasad współpracy gospodarki z koniecznością ochrony środowiska zasobów i energii. Lecz któż by na takie zapisy prawa zwracał uwagę, choć one właśnie są po to by prowadzić do równowagi w interesie człowieka! Nie dla propagandy, nie dla dyrektyw i nie dla polityki.

W tym stanie rzeczy nawet takie samo nasze uczestnictwo w tzw. konsultacjach społecznych, stało się dla władzy nie tyle okazją do poważnej rozmowy i korzystania z informacji niezależnej co wspaniałą okazją do gry medialnej a burza medialna stała się trampoliną dla karier politycznych. Zapłacą za to ugrupowania i ludzie.

Najlepszym przykładem może być ? warta oddzielnej opowieści sprawa tzw Okrągłego Stołu w/s śmieci. Przywołuję to zdarzenie, gdyż wystarczy, choćby dziś porównać to co było kawa na ławę przedkładane jako informacja środowiska niezależnego, z tym co dziś widzimy jako realizacja systemu odbioru odpadów. Nawet jeszcze wtedy gdy była przygotowywana i procedowana stosowna uchwała RMK w tym zakresie, zupełnie zlekceważono nasz apel nawołujący do istotnych zmian w podejmowanych zamiarach.

Sprawy w Rabce czy Skawinie są następnymi, które należałoby przywołać.

Podobnie za bardzo źle wróżące można widzieć lekceważenie i pomijanie, nie podejmowanie w dyskusji argumentów i aspektów na przykład traktowania polskich zasobów miedzi, ogólnej gospodarki materiałowej czy problematyki energetyki. Podnosiliśmy jako Koło PKE w AGH i te sprawy ? bo gdzie jak gdzie, ale w AGH ? ludzie zajmują się merytorycznie tego rodzaju problematyką wiedzą co mówią. Politycy wiedzą lepiej. Prof. A. Zyberetowicz jak się nie mylę nazwał tą chorobę socjologiczną ? odmową wiedzy.

Nic tu po nas.

W tym stanie rzeczy uznaliśmy, iż nie wolno już dalej wspierać tego rodzaju zachowań decydentów. Musimy szukać innych formuł przeciwdziałania destrukcji.

Można też powiedzieć, iż oto Klub w swej zasadniczej części został przejęty w formule ?niezależny ? zależny?, tak jak wielu innym bytom się to zdarzyło.

Odwołując się do zasygnalizowanych tu tylko przykładów pragnę zwrócić Państwa uwagę na dziejące się na naszych oczach procesy przekształcania bytów niewygodnych dla aktualnej władzy ? na każdym szczeblu albo w coś co faktycznie z biedy ? nie istnieje ? lub sponsorowane ? kwitnie w zależności i chęci współpracy Pamiętajmy - onegdaj już było przecież afiliowanie ?konstruktywnej opozycji? Dziś mamy tylko nową fleksję zjawiska - technikę wykonywaną pieniądzem i mediami.

Idąc do rzeczy ważnych fundamentalnie ? choć i wspomniana już gospodarka i traktowanie zasobów ? też są takim fundamentalnymi rzeczami.

Zadajmy sobie po tej opowieści i to do własnej ? ważne, samodzielnej, analizy ? dlaczego tak wrażym jest patriotyzm ? zwany szowinizmem ? albo i nawet faszyzmem, skąd ta wojna o Oleandry, co to się podziało z Komitetem Obywatelskim, dlaczego pleniąca się cicho i niezauważalnie inwigilacja ? ma być tak niezbędna dla bezpieczeństwa.

No i ci kibole. Ich prawdziwą ? biznesową funkcję silnie rozróżniającą się od funkcji kibica, poznałem osobiście na własnej skórze prowadząc ze strony PKE sprawę IVACO ? czyli pierwszego zamiaru ?inwestycji dla sportu? w obrębie stadionu Cracovii. Nawet z tej sprawy nie tylko władza ale i nawet prominentni dziennikarze nie wyciągnęli żadnej nauki.

Oprócz jednej ? ?ci przebrzydli ekolodzy?

Taki wytrych dla wytłumaczenia niekompetencji i nieudolności w podejmowaniu działań gospodarczych

Prowadzę do końcowego wniosku. Dziś staje się niezbędne nie przechodzenie obojętne wobec ?mało znaczących? zmian, samodzielna analiza sytuacji i co najważniejsze ? wybieranie w miejsce głosowania.

Nec Herkules contra plures. Dziś mamy demokrację i choć w niej się bardzo liczy kto liczy głosy i kto ma pieniądze ? to jednak tak kartka oparta o rozsądek może coś zrobić, przynajmniej nadszarpnąć butę i fałsz. Nawet skutecznie.

Nie na darmo i nie bez powodów możemy widzieć oznaki popłochu wśród dotychczas szczycących się siłą spokoju.

Tu drogi Stefan ? wysypał nie tylko brak zrównoważenia ale i stan środowiska z którego wystaje.

Bo siedzi w nim po szyję.

Tak to się ze sobą dziś wiążą przeróżne ważne wielkie i małe rzeczy, co chciałem pokazać na wspólnej, dla nas osobiście przykrej i znaczącej a dla ogółu w ogóle nieistotnej decyzji.

Rozwiązania koła założycielskiego dla Polskiego Klubu Ekologicznego.

 

 

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

felekNie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika. Porządkując pole rozmowy może od tego należałby zacząć. Polemika przecież to reakcja na jakiś pogląd a tekst pani Langiewicz jest serią zdań, opinii,

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

(391) dr Feliks Stalony - Dobrzański

Nie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika....
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


10 Maja 2025

"Człowiek, który się nie boi. Jest wojownikiem". Takiego Karola Nawrockiego nie znaliście! "Czuję się przez całe życie odpowiedzialny za Polskę"

(799) Redakcja wPolityce.pl

„Patriotyzm to jest właściwie tylko i wyłącznie i aż miłość do ojczyzny” - mówi Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta RP z poparciem...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut i 50 sekund.)


09 Maja 2025

Polemika wyborcza

(353) Aniela Langiewicz

Moi mili z reguły piszę wiersze i są publikowane od czasu do czasu. Ale tyle się dzieje w naszej polityce jeśli chodzi o wybory prezydenckie, że...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 24 sekundy.)


08 Maja 2025

Ośmiogwiazdkowa kawalerka. Bez kłamstwa ośmiogwiazdkowa koalicja nie istnieje

(549) Jerzy Szmit

„Operacja kawalerka” skierowana przeciwko Karolowi Nawrockiemu to przykład ośmiowiązkowego amoku, w jakim żyje ten odłam społeczeństwa. Wiedzą, że...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 26 sekund.)