- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta.
W przypadku, gdyby Jacek Majchrowski został odwołany w jesiennym referendum, przyspieszone wybory prezydenta miasta wygrałby Łukasz Gibała, startujący jako kandydat niezależny. W II turze Gibała zmierzyłby się z kandydatem PiS. Takie wyniki przynosi sondaż prezydencki Millward Brown, zrealizowany na zlecenie Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa. Deklarowana frekwencja w przyspieszonych wyborach prezydenckich osiągnęła 51% (taki odsetek Krakowian na pytanie o udział w wyborach odpowiedział: „zdecydowanie tak”).
Najlepszy wynik w I turze wyborów prezydenckich – czyli 25% – uzyskałaby Małgorzata Wassermann z PiS. Drugi jest Łukasz Gibała (niezależny) z wynikiem 18%. Na podium znaleźli się jeszcze ex aequo (z wynikiem 13%) Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna) oraz Bogdan Klich, reprezentujący PO. W II turze wyborów, w której zmierzyliby się Małgorzata Wassermann z Łukaszem Gibałą, zwyciężyłby Gibała z wynikiem 57% (przy 35% dla Małgorzaty Wassermann).
Badacze Millward Brown sprawdzili również alternatywne scenariusze II tury wyborów. Z jakim wynikiem skończyłyby się wybory prezydenta Krakowa, gdyby kandydatka PiS zmierzyła się z kandydatami Nowoczesnej Ryszarda Petrui Platformy Obywatelskiej? W obu przypadkach Małgorzata Wassermann zdecydowanie przegrywa. W starciu z Jerzym Meysztowiczem (Nowoczesna) stosunek głosów wynosi 52% do 43%, a w przypadku rywalizacji z Bogdanem Klichem (PO) – 55% do 41%.
–W ostatnim czasie Jacek Majchrowski i popierające go środowiska lansują tezę, że odwołanie urzędującego prezydenta w referendum może otworzyć PiS-owi drogę do władzy w Krakowie. Tymczasem wyniki tego sondażu, ale także przeprowadzonych w ostatnim czasie podobnych przyspieszonych wyborów w Radomsku, Chrzanowie czy Zatorze dowodzą jednoznacznie, że w wyborach prezydenta czy burmistrza miasta Polacy nie chcą głosować na kandydatów partyjnych – komentuje Łukasz Gibała, przewodniczący Logicznej Alternatywy.
Sondaż przeprowadziła firmaMillward Brown w dniach 1-3 lipca, metodą wywiadów telefonicznych (CATI), na reprezentatywnej próbie 1000 pełnoletnich mieszkańców Krakowa. Ankietowanych pytano o udział w ewentualnych przyspieszonych wyborach prezydenckich, a także o ich decyzje wyborcze w I i II turze.