- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 34 sekundy.
Więc nie wypada milczeć, choć większość tego co teraz piszą ja już pisałem dawno. Jest nowa partia, która w najbliższym czasie pokaże swoją siłę. Mimo, że jest w niej kilka znanych postaci, niektóre nawet kontrowersyjne, to całość idealnie pasuje dla tych co dotychczas nie chodzili głosować.
Teraz w przeważającej większości pójdą, bo na tym zachmurzonym, gradowym i wietrznym politycznym niebie, Gowin ze swoją partią jawi się jako mały cieplutki obłoczek, dający nadzieję, że zacznie świecić polityczne słońce.
Interesujący będzie rozwój Polski Razem w Małopolsce. Tutaj Gowin idealnie trafił na całkowity brak przeciwnika. Niby są struktury PO i PiS, nie mówiąc już o PSL, czy SLD ale faktycznie znajomość liderów tych partii jest znikoma. Z zapytanych kto dziś jest liderem PiS w Małopolsce poprawnej odpowiedzi udzieli jedna na sto osób. Niektórzy będą się silić na poprawność mówiąc o pośle Adamczyku, inni o poseł Beacie Szydło a jeszcze inni o pośle Andrzeju Dudzie. Choć do niedawna większość sądziła, że liderem PiS w Małopolsce nadal jest Zbigniew Ziobro.
A już całkowicie jest nierozpoznawalny małopolski lider Platformy Obywatelskiej. Nazwisko Grzegorza Lipca na tej funkcji przyswoiło sobie nie więcej jak jeden promil mieszkańców naszego regionu. Większość utrzymuje, że liderem nadal jest poseł Ireneusz Raś lub Aleksander Grad. Podobnie jest ze znajomością szefów PSL czy SLD. Co do PSL to ludzie sądzą, że szefem jest minister Władysław Kosiniak - Kamysz a nie jego ojciec Władysław , też minister ale ? w rządach Mazowieckiego i Bieleckiego przed 20 laty.
Podobnie jest ze znajomością małopolskich liderów ( o ile tacy są) SLD i Ruchu Palikota.
Że Zbigniew Ziobo czemuś przewodzi to ktoś tam coś słyszał, tylko nikt nie wie komu/czemu.
Jarosław Gowin na tle tej mizerii jawi się jako osoba powszechnie znana szanowana i ?lubiana. To spowoduje, że sukcesy jego partii początkowo największe będą w Małopolsce. Myślę tutaj o mandacie do Parlamentu Europejskiego, oraz sukcesy w wyborach samorządowych i do Rady Miasta Krakowa i do Sejmiku Małopolskiego. Gowin swoje sukcesy będzie odnosił kosztem zupełnej marginalizacji swojej b. partii czyli Platformy Obywatelskiej. Bardzo możliwy jest też wyborczy sukces radnego Ptaszkiewicza w walce o stanowisko prezydenta miasta. Nawet nie będzie specjalnie ważne, czy prof. Majchrowski będzie walczył o czwartą kadencję, czy nie. Osobiście uważam, że nie.