- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 46 sekund.
Członkowie Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa wyrażają dezaprobatę wobec braku wystarczających działań władz miasta, zmierzających do ulokowania na terenie Krakowa fabryki koncernu Tata Motors, czyli właściciela takich marek jak Jaguar czy Land Rover: -Jest to kolejny przykład nieudolności władz miasta, która skutkuje utratą szansy na rozwój Krakowa oraz na tworzenie nowych miejsc pracy – mówi Łukasz Gibała, poseł niezależny i przewodniczący stowarzyszenia. Przypomnijmy, że Kraków przegrał rywalizację o zlokalizowanie zakładu ze Słowacją.
Budowa fabryki koncernu Tata Motors stworzyłaby perspektywę szybszego rozwoju zarówno dla Krakowa jak i całej Małopolski. - Fabryka mogłaby zapewnić zatrudnienie dla 5000 osób, w tym absolwentów krakowskich wyższych uczelni technicznych – przypomina Gibała. - Poza oczywistymi korzyściami dla krakowskiego rynku pracy, trzeba zwrócić uwagę, że dla miasta i regionu taki inwestor to czysty zysk – bo w Krakowie i w Małopolsce zostałaby część podatków odprowadzanych przez koncern oraz przez jego pracowników – podkreśla.
- Niestety korzyści tych nie dostrzega ekipa prezydenta Jacka Majchrowskiego, która od lat udowadnia, że nie zależy jej na zagranicznych inwestorach – dodaje Adrianna Siudy, wiceprzewodnicząca stowarzyszenia. Jak zauważają przedstawiciele Logicznej Alternatywy, efektem tego jest pozostawanie Krakowa w tyle, nie tylko za miastami europejskimi, ale także za tymi polskimi. Ich zdaniem najlepszym przykładem jest Google Campus. - Przestrzeń coworkingowa dla startupów, czyli małych, innowacyjnych przedsiębiorstw pod patronatem Google – trzecie takie miejsce na świecie – ostatecznie powstanie nie w Krakowie, ale na warszawskiej Pradze Północ – mówi nie kryjąc rozgoryczenia Łukasz Gibała. - Sytuacja ta nie zmieniła się niestety od lat – przypomina Adrianna Siudy, dodając, że już w pierwszej kadencji Jacka Majchrowskiego rozważano kandydaturę Krakowa jako miasta gdzie miałaby powstać fabryka PSA Peugeot Citroen, jednak ostatecznie Kraków przegrał najpierw ze swoim polskim konkurentem, a następnie także ze Słowacją, gdzie fabryka ostatecznie powstała. Stowarzyszenie przypomina również o doniesieniach medialnych mówiących o kolejnych zaniedbaniach rządzących Krakowem w tym zakresie. - Przed kilkoma miesiącami mogliśmy przeczytać np. o całkowitym zrezygnowaniu z zabiegania o inwestorów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, którzy chcieli zainwestować w projekt „Nowa Huta Przyszłości” – dodaje Gibała. - Wszystkie te przykłady pokazują nieudolność prezydenta Majchrowskiego oraz podległych mu urzędników, którzy nie potrafią skutecznie zabiegać o kluczowe dla Krakowa inwestycje i jak widać na przykładzie fabryki PSA Peugeot Citroen nie byli w stanie nauczyć się tego przez ostatnie 12 lat – komentuje Siudy.

