Mamy wydarzenie eufemistycznie zwane katastrofą Smoleńską. Kłamstw, manipulacji, zła uczynionego pamięci ludzi, którzy zginęli i Państwu Polskiemu – co niemiara. Te kłamstwa były są i jeszcze będą dziełem zbiorowym. Żółwik Tuska, demolowanie wraku jako dowodu rzeczowego i niedopuszczenie do jego odtworzenia oraz zbadania. Doktor Kopacz – przekopująca na metr w głąb, Anodina, Miller, Lasek, lawina medialnego błota wylewanego - bez jakichkolwiek ograniczeń w wykonaniu red Lisa (by użyć go tylko jako skrótu do działań wszystkich komisarzy prasowych) - na chcących po prostu dotrzeć do prawdy, to jest ewidentnie spora koordynacja działań.

Po co podejmowanych – nie zajmujmy się – ale paniczna obawa przed pytaniami i dyskursem nawet natury czysto technicznej jest do okazania licznymi przykładami. Kompromitującymi zwłaszcza ludzi z tytułami a nazywanych rutynowo ekspertami Państwowych Komisji. Wobec potrzeb politycznych jakież ma znaczenie słowo kompromitacja osoby, zwłaszcza przy zaniku dosłownego znaczenia powiedzenia „szlachectwo zobowiązuje” W końcu rzeczy które onegdaj bywały powodem samobójstw honorowych – dziś raczej powodem wzrostu znaczenia delikwenta w środowisku dysponentów.

Minęło ponad 5 lat.

Wersja uwłaczająca prawdzie (bo jaka by ta prawda nie była – to jedno jest już pewne, że nie była na pewno taka jaką ogłoszono w godziny po katastrofie) nadal obowiązuje w międzynarodowym obiegu. Jednak jest pewne, że wszyscy architekci i budowniczowie tego gmachu kłamstw, po prostu nawet nie popatrzyli w stronę prawdy. Wydawało się, że odnieśli sukces.

Co jednak mamy w realiach?

Po kolei:

Tusk – niby król, ale na emigracji i wszyscy wiedzą, że nie ma już praktycznie do czego wracać. Jego pięć minut się skończyło – nawet Unia nie widać by go uwielbiła. Sposób uprawiania polityki, że zacytuję, w państwie teoretycznym – okazał się daleko niewystarczający do zadań stanowiska i w zupełnie innym środowisku politycznym.

Pani Kopacz - w skrócie – za całokształt - w reakcji na pasma sukcesów gospodarczych i pogardę dla co najmniej 6 –ciu milionów podwładnych – i za bezczelne gołym okiem widoczne kłamstwa i to nie tylko w sprawie katastrofy a też te tak dziecinne jak otwieranie nie zakończonych i nie działających inwestycji nie tylko odchodzi ale i jej formacja stoi przed znacznymi problemami. Niesiołowski Halicki tu – mamy cały wianuszek, stali się kamieniami u szyi. Nie mój problem, ale fakt upadku uczestników unikania prawdy jest niewątpliwy.

Następni wykonawcy zaklinania prawdy i blokowania rzetelnej dyskusji na gruncie argumentów wręcz czysto fizycznych i technicznych – to członkowie zespołów po kolei – Millera i Laska. Pozycja eksperta zobowiązuje do podejmowania dyskusji merytorycznej, a jej unikanie oznacza brak kompetencji lub argumentów. Pogada dla ponad setki profesorów o światowej renomie w wykonaniu grupy ludzi o znacznie niższym statusie naukowym a bez podjęcia rzeczowej krytyki ich argumentacji, bez powtórzenia ich eksperymentów i wzajemnego zderzania analiz – cóż można o tym myśleć. Mamy budowaną daleko idącą niepewność co do rzeczowej kompetencji tych rządowych ekspertów. Czy dziś ktokolwiek pomyśli o którymkolwiek z nich per expert? Może ale przy dużej dozie niewiedzy.

To dlatego powołanie prof. W. Biniendy do roli doradcy Prezydenta USA – właściwie zatrzymała lawinę dyskusji o ekspertach pracujących pod kątem Konferencji Smoleńskich jako o niekompetentnych chłoptasiach. Malutkich przy jedynie (w tym gronie) znających się na rzeczy, członkach obu Komisji Rządowych. Ci nie tylko jak podkreślam nie podjęli fechtunku, nawet na ściśle fachowej, tematycznej, a nie związanej jedynie z katastrofą Konferencji Międzynarodowej. Z obłędem w oczach zwiewali gdzie pieprz rośnie – ściślej ponoć głód ich nagle przycisnął i na obiad się spieszyli.

Trudno sobie wyobrazić bardziej tragikomiczny koniec ekspertów.

Zespół Prokuratorów – ostatnio o nich cicho. Jednak jakość gimnastyki wokół wyników badań i kłopotliwych dowodów na obecność śladów wybuchu, przy jednoznacznej opinii producenta aparatury – konferencje prasowe - ucichły.

W końcu zobaczmy w jakiej powadze publicznej – i to bez względu na aktualny wynik wyborów – są dziś pretorianie nagonki na inaczej myślących o sprawie Smoleńskiej

Oglądalność produkcji takich propagandzistów jak T. Lis (mówiąc symbolicznym skrótem) leci na łeb na szyję i to tak bardzo, że stają się oni obciążeniem dla właścicieli stacji.

Podkreślam. W tej kwestii ludzie już i to dwukrotnie zabrali głos. Raz w wyborach a drugi oglądalnością

Prawda, dochodzenie do niej – ewidentnie biorą górę nad przemysłem pogardy i nienawiści. Nic nie nauczyło tych ludzi, ze program wyborczy oparty na straszeniu PiS-em nie dał się sprzedać jako propozycja sposobu rządzenia. Dalej kontynuują swą światłą myśl. Innej widać nie mają. To akurat staje się groźne z punktu widzenia skuteczności zmian na które ludzie oczekują. To już jednak jest sytuacja na tyle klarowna, ze wystarczy tylko konsekwentnie wskazywać kto i jak przeszkadza.

W każdym więc przypadku możemy mówić o schyłku skuteczności pretorian metody opartej o filozofię jazgotu i plucia na odległość.

Staje się widoczne, że zwolenników zaklinania prawdy i spychania jej do cienia – coraz to bardziej dotykają rykoszety kłamstw – pokazując kim oni w istocie są. Ludzie to zaczynają widzieć.

Nawet Putin – doświadcza skutków swoich super kombinacji siłowych a co najważniejsze coraz częściej i Zachód zaczyna widzieć., że nie da się tu rozmowy opierać na wzajemnej ufności co do wiarygodności oświadczeń i gwarancji, a Polacy w swym uporze mają jakąś rację. Nie wierzy się że da się tu realnie coś wynegocjować. .

Anodina – czyli szefowa MAK zwiała do Francji. Opuściła Putina? Z jakich powodów – trudno wskazywać, a sprawa Smoleńska może i była – a może i nie - jakąkolwiek komponentą. W każdym jednak razie - ta rejterada to sygnał. Nie wyjechała z uciekła – taki jest oficjalny przekaz. Z takiej pozycji w Państwie się ucieka? Samo to dla zachodu nie może być niczym innym jak dogłębną informacją o Państwie i nada inny koloryt porównania stanowisk MAK i tego prezentowanego znaczącą grupą niezależnych mózgów. Bo Ci ludzie tak pracowali – mózgami w imię obowiązku wobec Ojczyzny A jak dziś Rosjanie się zachowując w obliczu swojej tragedii? Automatyzm standardów - właściwości do prowadzenia śledztwa, techniki składania wraku, badań i spełnienia funkcji właścicielskich – w porównaniu z tym co robią do tej pory .

Czym akurat to się skończy? Nikt nie jest w stanie przewidzieć.

Niestety – ale złudzenia co do relacji pomiędzy dobrem i złem pryskają. W konkretnej nas obchodzącej sprawie architekci kłamstw, po ludzku, przegrywają.

I jak tu nie wierzyć w dłużej falowy prymat dobra nad złem ?

Ludzie w tym względzie mają też swego nosa.

 

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił rzeczy bardzo Putinowi pomocne, świadczy zapamiętanie i desperacja, z jakimi teraz udaje wroga Putina. A swoje „zasługi”, w drodze podręcznikowej wręcz projekcji, przerzuca na Prawo i Sprawiedliwość oraz Jarosława Kaczyńskiego. Na Krajowej Konwencji Platformy Obywatelskiej 25 października 2025 r.

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

(279) Stanisław Janecki

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


24 Października 2025

Polska miedź

(444) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Pojawiła się wieść – rewelacja. Na terenie Polski tuż przy granicy z Niemcami odkryto potężne złoża miedzi. To rejon, w którym znajduje się wielka...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


22 Października 2025

Nerwowa sytuacja w rządzie Tuska. Domański zastanawia się nad nowelizacją budżetu na 2025 r. "Będą ciąć wydatki po cichu"

(365) Zespół wPolityce.pl

Na wczorajszej konferencji prasowej rzecznik rządu Adam Szłapaka po zwyczajowych już informacjach o „kolejnych sukcesach” rządu Donalda Tuska, nie...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 48 sekund.)


17 Października 2025

Grób rodziców Chopina też przykryty plandeką?! Nawet z tym nie zdążyli na Konkurs Chopinowski! Opóźnione prace i kolejna afera

(589) Marzena Nykiel

Są dwa miejsca w Warszawie, które w rocznicę śmierci Fryderyka Chopina ludzie wierzący chcą odwiedzić przede wszystkim. To bazylika św. Krzyża,...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 39 sekund.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save