W sprawie śmieci zużyto już sporo tuszu w tonerach i nie zanosi się by to był koniec. I nie bez powodu. Pomimo to uważam, że narzekanie i ściganie MPO jako winowajcy, ani nic nie wyjaśni, ani też nie poprawi sytuacji, a nade wszystko, jest kierowaniem sprawy na niewłaściwe tory. No bo cóż z płaczu nad rozlanym mlekiem i cóż z karania czy korygowania samego ramienia wykonawczego.

To nie ono decydowało o systemie ? ono tylko realizuje jego wykonanie. Realizuje tak jak potrafi i może, wedle zlecenia  ? i to jest oddzielny problem

Ktoś powie ? jak pan jesteś taki mądry ? to powiedz pan jak ma być.

Tak stawiane żądanie wykonania, i to społecznie, pracy, która dawno powinna być przemyślana i wykonywana przez osoby odpowiedzialne za nią, a także za stan istniejący, dowodzą po pierwsze wprost, że sami ci wykonawcy owej roboty wiedzą, że jest coś nie tak.

Takie proste aż się narzucające.

Po drugie, cisną się namyśl też dwie równoległe, a konieczne reakcje na takowe dictum. Pierwsza ? to powiedzenie tym ludziom - trzeba było uważać, i co ważniejsze, brać pod uwagę to, co było mówione w tej sprawie i to nie od wczoraj, a od lat ? uwaga! - co najmniej 20 - tu. I druga ? nie ja biorę pensję czyli kasę za organizację tej sfery życia miasta, nie ja mam pełną i prawdziwą informację rzeczową (co jest też ważne, choć zasad nie zmienia ani na jotę). .Nie ma więc powodów bym za tych, którzy rzekomo wiedzą najlepiej, nie tylko robił robotę ale i nadstawiał karku, nie mając na dodatek narzędzi wykonawczych. Decydenci twierdzą, że wiedzą najlepiej od lat ? i skoro są takie efekty jak są ? to może  by się tak zastanowić co oni tu jeszcze w ogóle robią? Pragnę przy okazji jako fragment wskazać rzecz inną - to są też skutki traktowania rozmów ze stroną społeczną i konsultacji na zasadzie ? stronę społeczną trzeba pogłaskać, dowartościować a swoje robić. To jest dosłownie i nawet głośno wyrażana metoda tej władzy. Narobiliście panowie i panie ? to macie bal. I dodam wyraźnie ? żeby nie wiem jak przy realizacji tego, tak jak jest założonego systemu majstrować, nic z tego nie wyjdzie, gdyż jest on po prostu oparty na fałszywych fundamentach, zasadach, filozofii ? jak kto woli to nazwać. I to też było mówione, a nawet podane explicite w liście ? apelu otwartym, skierowanym też do radnych przed podjęciem uchwały Rady Miasta w sprawie śmieci. Każdy radny to dostał. I chyba wyrzucił do segregatora okrągłego.

Czyli do kosza, zwiększając frakcję papieru w strumieniu odpadów komunalnych.

Więcej napraszać się nie ma sensu ? bo najwyraźniej ci którzy powinni przyjąć podawane informacje, mają jakieś  trudności ze zrozumieniem problemu, gdyż określają podawane konkretne argumenty mianem ogólników.

Prosi się powiedzieć ? mądrej głowie dość po słowie.

Macie drodzy  decydenci swoich doradców- euro ekspertów i koncesjonowanych niezależnych przedstawicieli strony społecznej. No to ? poprawiajcie i się dziwcie dlaczegóż ten naród jest tak oporny. Otóż uważam, nie tyle naród jest oporny, co całkiem racjonalnie działa w narzucanych mu warunkach

Sami radni uchwalili ?a teraz pojawią się wśród nich dzielnie walczący o obniżkę stawek. W trakcie procedowania samej uchwały RMK padły podpowiadane nawet pytania ? skąd te stawki w ogóle, gdzie pieniądze od mieszkańców wędrują, co z finansowaniem spalarni, gdzie się podziewa kasa akumulowana na ten cel, co będzie jakby spalarni miało nie być, jak wygląda równość wobec prawa i równość w dostępie do środowiska, jakie znaczenie ma ustawienie MPO i jako podmiotu i jako plenipotenta decydentów, dlaczego konstruowano system omijając  fundamenty, na których opiera się zrównoważony rozwój, jakby nie było swoista świętość dyrektyw UE i prawa ochrony środowiska? Na te pytania radni nie reagowali ? dyskutowali tylko nad propozycją MPO co do skali stawek ? dziś  będą dzielnie walczyli o ich obniżkę. Ludzie mają być zachwyceni ale zasad ? nikt nie rusza. Bo to strzał w więźbę różnych interesów.  

Mam nadzieje i wierzę, że obecni wykonawcy obsługi mieszkańca w zakresie odbioru odpadów robią tak jak uważają, że robić należy, i że robią to najlepiej jak potrafią. Tyle jednak, że idą oni wciąż w tym samym od lat sposobie podejścia. Jako, że rutyna tak każe ? uważają, że inaczej się nie da. Oni już nic nie są w stanie zmienić.

Dlatego zmiana- i nie dla wymiatania nową miotłą ? a dla skompletowania ekipy myślącej innymi kategoriami jest niezbędna. Ta zmiana musi nastąpić w gronie ludzi decydujących o sposobie podejścia ? a nie wśród wykonawców poleceń.. Ci ostatni znają materię jak nikt inny i bez ich udziału każdy nowy ? polegnie.. To też pewne.

Dziwne ? ale tego ani radni ani  urzędnicy w magistracie z ich szefem na czele, nie przyjmą do wiadomości. Bo po co. Ludziom można sie pokazać jako aktywnie protestujący w sprawie lokalizacji  lub walczący o dobo dla mieszkańca, o obniżenie stawek.

I nie jest wykluczone, że mieszkańcy widzący tylko jedno ? horrendalne stawki ? na to się nabiją.

Może tylko o to chodzi

Bo podsumowując to co się dzieje popatrzmy na bilans sprawy.

Nie wiemy (dlaczego?  warto i można o to zapytać ? bo mówimy o pieniądzach odbieranych od ludzi pod przymusem)  i nie mamy o tym pojęcia, jakie są rzeczywiste koszty odbioru i utylizacji odpadów. Przypuśćmy jednak, że pierwotnie ustalonymi stawkami, rzeczywiste koszty są pokryte z ogromną nawiązką. Zostawiam na boku jednak ważne  pytanie o kierunek przepływ i lokalizację końcową tych środków. Tego też nie wiemy.

Skoncentrowanie się na wysokości, a nie zasadności stawek, daje pole do bezpiecznej spektakularnej walki o ich obniżenie. Sukces obniżenia wcale nie wyjaśnia, czy ta nowa ich wysokość i tak nadal nie przekracza znacząco tych rzeczywistych koszów.

Możliwe jest takie oto myślenie biznesowe.

Zaczęliśmy od abstrakcyjnie wysokiej stawki, obniżamy ? osiągając sukces medialny ? i tak wychodzimy na znaczący plus, nie zmieniając zasad  systemowych gwarantujących nam dobry interes.

Niemożliwe?

Niestety logika odrzucania innych rozwiązań i kolejnych gier stawkami na to wskazuje że jednak możliwe.

Ludzie się będą cieszyli, że stawki będą względnie niższe, a że będą strzyżeni nawet nie zauważą.

Nie ma cudów. Odbiór i utylizacja odpadów muszą kosztować, spalarnię za coś trzeba wybudować ? byle było wiadomo za co się płaci i że płaci się za system działający racjonalnie, bo uwzględniający zasady zapisane w prawie 

Głównie, bez stosowania odpowiedzialności zbiorowej i umożliwiający równoprawne korzystanie ze środowiska a także  wymuszający opłacalność szanowania zasobów i energii

Da się o zrobić mimo przyjętej ustawy.

Niestety można tylko mimo.

 

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

felekNie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika. Porządkując pole rozmowy może od tego należałby zacząć. Polemika przecież to reakcja na jakiś pogląd a tekst pani Langiewicz jest serią zdań, opinii,

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

(391) dr Feliks Stalony - Dobrzański

Nie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika....
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


10 Maja 2025

"Człowiek, który się nie boi. Jest wojownikiem". Takiego Karola Nawrockiego nie znaliście! "Czuję się przez całe życie odpowiedzialny za Polskę"

(799) Redakcja wPolityce.pl

„Patriotyzm to jest właściwie tylko i wyłącznie i aż miłość do ojczyzny” - mówi Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta RP z poparciem...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut i 50 sekund.)


09 Maja 2025

Polemika wyborcza

(353) Aniela Langiewicz

Moi mili z reguły piszę wiersze i są publikowane od czasu do czasu. Ale tyle się dzieje w naszej polityce jeśli chodzi o wybory prezydenckie, że...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 24 sekundy.)


08 Maja 2025

Ośmiogwiazdkowa kawalerka. Bez kłamstwa ośmiogwiazdkowa koalicja nie istnieje

(549) Jerzy Szmit

„Operacja kawalerka” skierowana przeciwko Karolowi Nawrockiemu to przykład ośmiowiązkowego amoku, w jakim żyje ten odłam społeczeństwa. Wiedzą, że...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 26 sekund.)