- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 47 sekund.
Idę w ślady Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że poprze rząd w sprawach bezpieczeństwa Państwa ale nie przestanie być twardą opozycją.Jest to całkiem racjonalne, choć zdaję sobie sprawę z tego, że dla mentalności obserwatorów słupków i zwolenników trwania, może to być czytane jako objaw słabości.
Jak dla mnie to objaw klasy i myślenia państwowego. Jakoś trzeba postawić byt Państwa i bezdyskusyjne już zagrożenia, nad rachunek powiedzmy delikatnie ? krzywd.
Choć są krzywdy w zasadzie nieodwracalne, wobec których nie ma rachunku.
Dlaczego mówię ? idę w Jego ślady?
W znacznie bardziej błahych sprawach.
Pan Prezydent Krakowa prof. J.Majchrowski ogłosił, iż musi zapytać się krakowian czy chcą Igrzysk w Krakowie ? tyle, że po wydaniu sporej kasy już na logo i po zgłoszeniu.
Po co pyta?
Warto zapytać ? ale dobrze, że pyta.
Może późno się zorientował ale chwalebne że się zorientował, z jakim naciąganiem ma do czynienia, może nawet zauważył absurdalność tej propozycji i że sam start w tych staraniach będzie dla Krakowa nie promocją a kompromitacją.
I niesławą wyrzuconych bezsensownie pieniędzy, choć to akurat nie byłoby szokiem w dzisiejszych czasach.
Byle pytani ludzie odpowiadając na to jedno proponowane pytanie wiedzieli co kryje się za piękną i ambitną propozycją podjęcia tych starań.
Wierzę, że po doświadczeniach ze Stadionem Wisły i Klubem ludzie już wiedzą co to znaczy planowanie i szybka budowa czegoś na kształt przygotowań uroczystego rautu na setkę osób w wyposażonym w bibeloty i wspaniałe dzieła mieszkanku M-3.
Ja dziś daję Panu Prezydentowi to alibi ? szansę na wycofania się z tej mało zabawnej zabawy Pani Jagny i kilku innych osób.
A do Zakopanego można zbudować nawet ośmiopasmówkę, zapewnić dojazd w 1.5 godziny, tylko, że ten strumień musi gdzieś wpadać, do czegoś ? a tu pojemność na jedne Krupówki i Gubałówkę. A Tatr się nie da zabudować wieżowcami ani betonem. Nawet gdyby ktoś nie cenił przyrody, świstaka, kozicy czy szarotki.
Poza tym, te są naprawdę ważniejsze niż chęć wypicia hektolitrów piwa i góralskiej herbaty na stoku. Górale też dopiero teraz zaczynają wiedzieć co w istocie mają do sprzedania i na czym mogą naprawdę zarobić. Białka była pierwsza i wpędziła w kłopot i zdyscyplinowała Bukowinę.
Ale to jest jak przepis na góralski koktajl ? ?góra trzy?
Jaki to przepis? Nalewamy do gara kufel piwa ? góra trzy, potem wlewamy śklonkę wina ? góra trzy, następnie wlewamy do tego śklonkę gorzałki ? góra trzy. Mieszamy dokładnie ? wypijamy śkloneckę tego napitku ? góra trzy ? wstajemy i robimy krok ? góra trzy.
Tu Pan Prezydent ma rację. Można się napinać raz ? góra trzy ? a potem się już nie podnieść.
Pozostanę przy swojej skłonności do PiS ? ale w tym, śladem Prezesa ? poprę Pana Prezydenta.