"Do Rzeczy" piórem naczelnego Pawła Lisieckiego i Rafała A. Ziemkiewicza zapoczątkował poważną rozmowę na temat Polexitu. Natychmiast ze strony medialnej opozycji, a także red. Karnowskiego z "Sieci", teksty te zostały zdezawuowane, jako nieodpowiedzialne i szkodzące Polsce, albo jako dolewanie paliwa do tez opozycji od dawna straszącego Polaków pisowskim Polexitem. Doszło nawet do tego, że minister spraw zagranicznych nazwał Polexit "absolutnym absurdem". Wszystko to w kontekście polskiego veta odnośnie propozycji powiązania wypłat z budżetu europejskiego z praworządnością.

Odbieraną - słusznie - jako zamach na naszą suwerenność. Przeciwnicy obecnie rządzących zgadzając się na to argumentują, że wchodząc do Unii zrezygnowaliśmy z części suwerenności, a tak po cichu liczą, że Bruksela mając to nowe narzędzie wymusi zmiany polityczne w Polsce.
Tekst Ziemkiewicza jest tak naprawdę próbą dodania polskiej polityce narzędzia na wypadek gdyby argumenty prawne, które podnosi strona polska okazały się niewystarczające w zderzeniu z brukselskimi urzędnikami. Słusznie zauważa, że Bruksela idzie "po bandzie", trochę jak Kaczyński w sprawach krajowych, dostrzegając "imposybilizm" przełamywał opór na siłę, bez należnego szacunku dla procedur i przyjętych zwyczajów. Dziś tak zachowuje się Bruksela, czyli tandem Merkel - Macron, najpierw ograniczono swobodę świadczenia usług na europejskim rynku (to jeden z fundamentów Unii), bo to kierowało przepływy finansowe z zachodu na wschód, a teraz próbują niepokornym odebrać resztę suwerenności. Przy czym listek figowy pod tytułem praworządność w odniesieniu do zagospodarowania funduszy europejskich już całkowicie opadł. Polska i Węgry mają się dobrze w tej dziedzinie, a np. rząd Borysowa w Bułgarii, uwikłany w korupcję przy wykorzystaniu tych środków, jest tolerowany bo umożliwia nieskrępowaną eksplorację kraju zachodnim firmom.
Ziemkiewicz słusznie zauważa, że jeśli polskie elity nie przepracują pojęcia Polexit i jeśli nie będzie on stale obecny "z tyłu głowy" decydentów w Brukseli to nasze starcie z nimi skończy się porażką. Nawet jeśli uzyskamy obecnie do zaakceptowania kompromis to nikt nam tego nie zapomni, a przede wszystkim nie zmieni to istniejącej europejskiej konstelacji politycznej, która jawnie wypowiedziała nam wojnę dopóty dopóki będą nami rządzili konserwatyści.
Niedawno w rozmowie z wysoko postawionym politykiem SLD zauważyłem, że PIS jest pierwszym polskim ugrupowaniem politycznym działającym w "polskich interesach". Kiedy po jakimś czasie wytłumaczyłem mu co to są polskie interesy i doszliśmy w tym temacie do jako takiej zgody, zapytałem go dlaczego Miller zerwał kontrakt ze Statoilem na dostawy gazu i budowę gazociągu wynegocjowany przez rząd Buzka. Odparł, że dlatego, że było to nieopłacalne ekonomicznie. Mógłbym w tym miejscu próbować policzyć ile państwo Polskie straciło na tamtej decyzji. Jest to tym łatwiejsze, że jesteśmy po wyrokach trybunału sztokholmskiego a także opublikowanych danych Komisji Europejskiej po prześwietleniu umów Gazpromu z państwami Europy Środkowo - Wschodniej. Są to kwoty, sumowane przez dwadzieścia lat, idące w dwucyfrowe liczby wyrażone w miliardach dolarów.
Ten sam polityk utrzymuje dziś, że przekop mierzei wiślanej jest nieopłacalny a budowa CPK marnotrawstwem środków publicznych. Takich polskich polityków potrzebuje Unia Europejska i nic się nie zmieni w najbliższym czasie.
Piszę o tym, żeby uzmysłowić wszystkim, że za obecnym vetem, czyli obroną możliwości realizowania polskich interesów, kryją się pieniądze i tylko pieniądze. Jeśli chcemy by druga strona zachowała szacunek dla naszych zamierzeń, to bez przedyskutowania idei Polexitu i określenia ram, które powinny uruchomić ten proces, możemy przegrać to starcie. Tamta strona jest świadoma, że traci na Polexicie więc jest to silna karta w naszych rękach. Tym bardziej, że pokazując ludziom faktyczne przepływy finansowe w Unii odbierzemy przeciwnikom wyjścia podstawowe argumenty. Za chwilę będziemy po Brexicie, czas pewnie pokaże, że brytyjska gospodarka na tym nie ucierpi, a my będziemy mieli opracowaną ścieżkę wyjścia. W następnej perspektywie finansowej - jeśli będziemy się rozwijać w takim tempie jak przez ostatnie pięć lat - możemy nawet zostać płatnikiem netto. Dlaczego w tej sytuacji nie mielibyśmy zacząć poważnie rozmowę o Polexicie, nawet jeśli wszystkim politykom brakuje na to odwagi?


Opublikowano: na Salon24.pl 25 listopada 2020,

 

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
24 Października 2025

Polska miedź

Pojawiła się wieść – rewelacja. Na terenie Polski tuż przy granicy z Niemcami odkryto potężne złoża miedzi. To rejon, w którym znajduje się wielka kopalnia rudy miedzi Lubin i oczywiście KGHM - cały kombinat produkujący nie tylko miedź ale i złoto oraz srebro. Geologia. Co z tego odkrycia będzie i jak zachowa się obecna ekipa – to sprawa otwarta i mająca wiele niewiadomych = nie tylko technicznych. I zaskoczę – o ile wiem rzecz wcale nie

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


24 Października 2025

Polska miedź

(216) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Pojawiła się wieść – rewelacja. Na terenie Polski tuż przy granicy z Niemcami odkryto potężne złoża miedzi. To rejon, w którym znajduje się wielka...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


22 Października 2025

Nerwowa sytuacja w rządzie Tuska. Domański zastanawia się nad nowelizacją budżetu na 2025 r. "Będą ciąć wydatki po cichu"

(285) Zespół wPolityce.pl

Na wczorajszej konferencji prasowej rzecznik rządu Adam Szłapaka po zwyczajowych już informacjach o „kolejnych sukcesach” rządu Donalda Tuska, nie...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 48 sekund.)


17 Października 2025

Grób rodziców Chopina też przykryty plandeką?! Nawet z tym nie zdążyli na Konkurs Chopinowski! Opóźnione prace i kolejna afera

(544) Marzena Nykiel

Są dwa miejsca w Warszawie, które w rocznicę śmierci Fryderyka Chopina ludzie wierzący chcą odwiedzić przede wszystkim. To bazylika św. Krzyża,...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 39 sekund.)


15 Października 2025

Exlibris na ludowo. "PSL ponosi odpowiedzialność za to, że nie było konstruktywnym gospodarzem kraju jako przedstawiciele wsi i rolnictwa"

(681) fratria

Powiedzieć, że Polskie Stronnictwo Ludowe ma obecnie znikomą wiarygodność w społeczeństwie, to nic nie powiedzieć. Powiedzieć, że jest „partią...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save