- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 50 sekund.
Wczorajsze spotkanie z Markiem Lasotą w Klubie wtorkowym zmusiło mnie do poważnej korekty w rozważaniu szans poszczególnych kandydatów. Wbrew dość powszechnej opinii nadal nie uważam, że prof. Jacek Majchrowski po raz czwarty zwycięży w tych wyborach.
Marek Lasota wczoraj powiedział, że w kampanii wyborczej nie będzie zwalczał Jacka Majchrowskiego jako osoby, tylko jego bardzo wątpliwej jakości dokonania przez okres 12 lat. Słusznie podkreślał, że w ostatnich latach Kraków stał się miastem gdzie wszystko wolno się dzieje, gdzie miasto systematycznie oddaje swoje atuty, nagromadzone w nim przez długie lata. Z miasta wyniosły się duże firmy, kultura obniżyła swój poziom, umierają teatry. Fatalny stan dróg i rozwiązań komunikacyjnych, powoduje, że miasto dwukrotnie w ciągu dnia przeżywa swoistą blokadę samochodową. Z uwagą wysłuchałem jego uwag na temat szkolnych stołówek, bezpieczeństwa obywateli, degradacji Rynku Głównego przez pijanych cudzoziemców, i dużo, dużo innych. Jestem pod wrażeniem dogłębnej znajomości miejskich problemów przez Lasotę, co wyraźnie świadczy, że jest kandydatem niezwykle merytorycznym z bardzo dużymi szansami na wybór.
Wczorajsze spotkanie prowadził, red. Witold Gadowski, który na samym początku poinformował zebranych, że prokuratura Okręgowa w Tarnowie przyjęła jego doniesienie w sprawie organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich przez urzędującego prezydenta Jacka Majchrowskiego.