- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 26 sekund.
Młodemu, wykształconemu człowiekowi, który dotychczas głosował na Platformę, udało się dłużej porozmawiać z panią premier Ewą Kopacz. Powiedział jej, że tym razem nie pójdzie już na wybory, ponieważ jest rozczarowany rządami koalicji.
Szefowa rządu postanowiła wspomnieć o tym fakcie (załóżmy na moment, że taka rozmowa rzeczywiście miała miejsce) w swoim dzisiejszym przemówieniu z okazji inauguracji kampanii przed wyborami samorządowymi, chcąc w ten sposób przekonać swych kolegów, by zawalczyli o elektorat, który przed siedmioma laty wyniósł PO do władzy, ale ostatecznie stracił już cierpliwość. "Doszłam do wniosku, że ten człowiek się nie zmienił, to Platforma się zmieniła. Platforma się zmieniła, bo w pewnym momencie troszkę oddaliła się od ludzi " - stwierdziła pani premier.
Wielu domorosłych analityków polskiej sceny politycznej tworząc swe misterne prognozy zupełnie pomija czynnik zdolności elektoratu do wyciągania wniosków z przeszłości. Przewidują zwycięstwa i porażki tej czy innej partii na podstawie pojedynczych zdarzeń lub wypowiedzi polityków, nie biorąc pod uwagę nastrojów społecznych w wymiarze długofalowym. Ten fatalny błąd w rozumieniu mechanizmów wyborczych, powyższy cytat obrazuje wręcz znakomicie. Jest bowiem zupełnie odwrotnie niż to przedstawiła pani premier Kopacz podczas dzisiejszej partyjnej konwencji w Warszawie. Platforma nie zmieniła się wszak ani na jotę w ciągu ostatnich siedmiu lat. Cynizm, żądza zysku i władzy, pogarda dla wyborców - w tych kwestiach nadal mamy przecież do czynienia z tym samym ugrupowaniem. Jesli już na siłę szukać różnic można co najwyżej zauwazyć większą bezczelność.
Natomiast ten młody, wykształcony człowiek (w domyśle również - z dużego ośrodka), mający symbolizować ogół elektoratu PO, przez ostatnie 7 lat zdążył nie tylko postarzeć się, wyzbyć marzeń (złudzeń) i naiwności, oraz pozbyć strachu przed opozycją, ale przede wszystkim - zmądrzał. I to jest główny powód dla którego partia wciąż jeszcze rządząca nie ma żadnych szans na kolejne zwycięstwa. To nie Platforma odwróciła się od ludzi. Nigdy nie była z nimi. To ludzie, którzy doświadczyli na własnej skórze czym są rządy ferajny Tuska, odwrócili się od Platformy. I już do niej nie wrócą, niezależnie od wniosków do jakich dojdzie pani premier Kopacz w trakcie rozmowy ze zwykłym człowiekiem.
Tekst ukazał się na S24, 4.10.2014r