Zastanówmy się nad tym co oznacza, czego świadectwem jest to, że Miasto chce zarabiać na miejscach parkingowych wydzielonych dla Uniwersytetu. Dla mnie – to żenada i dowód nie tylko na pazerność aktualnie rządzących w mieście ale też na zupełny brak zrozumienia istotnego interesu Miasta. Z drugiej strony brak zrozumienia dla tak oczywistej rzeczy nie powinien mnie dziwić w środowisku obecnych decydentów. Ci potrafią przecież dla celów marketingowych chyba tylko użyć przeróbki historycznej nazwy Akademia Krakowska na Krakowską Akademię, czy zmienić datowanie powołania AGH z 1919 r na 1913 r.

  W tym drugim przypadku kłuje chyba w oczy powiązanie z odzyskaniem niepodległości i ze zrozumieniem ówcześnie rządzących dla budowania własnej elity i własnej bazy naukowej – a nie przeszkadza powiązanie daty z panowaniem czyli i decyzją zaborcy.  
Jak widać należy i w tym przeformatowaniu myślenia szukać tak beztroskiego podejścia do tak banalnej i w istocie czysto zarządczej sprawy. Nie śmię obok tego też myśleć o interesie firmy zarządzającej strefą. Jej wyczyny w skali miasta – to oddzielna sprawa. Dla każdego jest chyba jasne że opowieść o uporządkowaniu spraw parkingowych jest owszem i dobra – ładnie wygląda ale akcja palikowania idealnie współgra z ideą by miasto poszatkować na strefy – z dostępnością parkowania dla mieszkańców w obrębie góra trzech ulic. Zwiększy się wtedy niepomiernie liczba „obcych” w każdej strefie – czyli i znacząco podniosą się wpływy.
Na takie podejście nie można przedłożyć innych argumentów oprócz tych – opłaca się czy nie. I tak podejdźmy do sprawy tego prawa Alma Mater do parkowania. Mści się dziś błąd Kazimierza Wielkiego, który fundując Akademię Krakowską wykupił kamienice (tak powstało np. Collegium Maius i był teren pod budynki UJ budowane w wieku XIX tym  z Collegium Novum czy Collegium Physicum) a nie nadał Uniwersytetowi jakieś wydzielonej enklawy. Dziś Uniwersytet byłby przynajmniej zrównany prawem miasta z enklawami zamkniętych kwartałów bloków mieszkalnych, biurowców czy apartamentowców. Cóż – dla miasta UJ nie ma tej siły przebicia jak choćby wspaniała budowla apartamentowca postawionego praktycznie na styku z zabytkowym i ważnym ideowo Domem im J. Piłsudskiego.
Tak może podejdźmy do sprawy – oczekując wykazania od decydentów, że wykluczenie Uniwersytetu z prawa do parkowania w pobliżu swych budynków miastu się będzie opłacało. Miastu nie firmie zawiadującej strefą.
Podejście do odpowiedzi na to pytanie wymaga refleksji czy miastu w ogóle się opłaca istnienie Uniwersytetu i to w obrębie Starego Miasta. Co miasto ma z UJ i co UJ ma z miasta. Czy miastu by się opłacało np. przeniesienie UJ gdzieś na peryferie a obecne jego budynki zagospodarować komercyjnie. Abstrakcja? Czyżby? Pozostając we wspomnianym myśleniu o roli UJ dla miasta. Czy, co i ile by straciło miasto gdyby Uniwersytetu nie było tez i tu gdzie jest. To pytanie do Wydziału Strategii i Rozwoju do Wydziału Promocji z jego rozumieniem słowa promocja miasta i podejściem np. do sprawy choćby przewodnictwa, meleksów, czy Mac Donaldów w scenerii autentycznych zabytkowych wnętrz. Nie posiadając w tej sprawie precyzyjnego poglądu – skąd wiadomo że ten ruch wobec Uniwersytetu będzie opłacalny dla miasta? Każdy zakład pracy ma przeznaczony dla siebie teren parkingowy. Dlaczego UJ i w czym jest gorszy od każdego posiadacza garażu (przed wjazdem do którego jest miejsce wyłączone ze strefy – i trudno by było inaczej) czy dowolnego innego użytkownika tzw koperty.
Dla mnie jest oczywiste, ze w interesie miasta leży by Uniwersytet i jego pracownicy nie mieli utrudnionego życia. Pocieszę – że ślad podobnego „biznesowego” podejścia do własnych pracowników już od jakiegoś czasu wykazuje AGH. Abonament pracowniczy uprawniający do parkowania na terenie uczelni kosztuje bagatela – 500 PLN. Jak się to ma do zarobków – nie mówię. I nie wiadomo czy uczelnia ceni to, że ma pracowników czy to ze ma świadczących jej tańsze usługi swym mózgiem. Można oczywiście powiedzieć – nie podoba się możesz nie pracować w AGH. Fakt. Dochodzimy do myślenia od którego rozpocząłem a które na pierwszy rzut oka wydawał się absurdalny
A może czasy już mamy absurdalne i nie znające faktycznej ceny wartości niematerialnych. Socjalizm tak miał.
I dla jasności  - nie byłem i nie jestem pracownikiem UJ a sprawa mnie zainteresowała tylko jako mieszkańca mającego  nadzieję, że kiedyś, ktoś w mieście zauważy, że zarobek miasta to nie tylko rozmnożenie pijalni piwa, knajp i banków.
Uniwersytet założył niejaki Kazimierz zwany Wielkim w 1364 r i to dość sprytnym fortelem się posługując. Zauważmy zrobił to praktycznie od ręki uzyskując w ekstra tempie przyzwolenie Papieża. Ludzie przyjeżdżają z całego świata i oczy stawiają w słup że oto w tej krainie białych niedźwiedzi kształcił się Kopernik, tu skroplono powietrze, powstawała europejska myśl prawnicza. Jest co prawda tu kilkadziesiąt uczelni wyższych ale Uniwersytet, AGH i Politechnika – są Uczelniami widocznymi na mapie Nauki Polskiej. Jak zaś Nauka Polska jest dziś widziana na świecie to inny temat i nie taki znów – uważam – jednoznaczny.
Jednak to czas na inną opowieść a nie na tle sprawy parkingowej.

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

felekTym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga jeszcze się nie skończyła. Będzie też o myślach nad osadzeniem konkretnej sprawy w szerszej a całkiem możliwej perspektywie.
Ten

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

(231) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Tym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


29 Października 2025

Cmentarzysko

(269) Joanna Zakrzewska

W pamięci mam utrwalony widok.....Drzewa obdarte z liści Pamiętają różne historie Otula je biała poświata Tylko wiatr szaleje w konarach Intonuje...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 11 sekund.)


29 Października 2025

Moje dziady

(301) Joanna Zakrzewska

W starej chacie Tęsknota już kwili...Stary koc osuwa się z zapieckaPusto Cicho Nie ma nikogo W gęstej mgle Jesiennej Widzę oczami wyobraźni snujące...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 15 sekund.)


27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

(661) Stanisław Janecki

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save