Trwają protesty organizowane pod hasłem obrony demokracji Jakże piękne hasło. Czy jednak ludzie, którzy jasno i nie tylko na rzecz PiS – w wyborach, wyrazili wolę zmian tak by byli ślepi, że nie widzą to dobre hasło – ale jako stosowane pokrętnie czym staje się swym zaprzeczeniem. Naprawdę nie widzą, że protestują w takt tego co im dyktują media nadal pozostające w rękach tych, dla których zmiany oznaczać mogą oderwanie od stabilnego i dosłownego dojenia Państwa czyli i każdego z nas?

Protestują bo im powiedziano, że jest zamach na Trybunał Konstytucyjny – który ma być ostoją praworządności i demokracji.

Jaki to zamach skoro – w czerwcu przy milczeniu czyli zgodzie wielkich autorytetów – dokonano złamania Konstytucji i dokonano wyboru Sędziów TK – i szczęśliwie tylko na jedną kadencję do przodu. Dawało to obsadę TK w stosunku 14:1 dla PO. Zmiany stanu rzeczy z potwierdzeniem przez ten sam TK niekonstytucyjności poprzedniego wyboru dodatkowych Sędziów – doprowadziły do w tej chwili – jak by nie liczyć – do stosunku ok. 9:6 – czyli nadal z przewagą PO. Jak na dłoni widać, że nie chodzi o żadną demokrację a o opanowanie ważnego węzła obrony status quo – a którym „demokratycznie” kilka osób jest w stanie zablokować, unieważnić, decyzję kolejno Sejmu, Senatu i Prezydenta. Każdy z tych organów ma za sobą demokratyczny wybór czy są wyrazem woli suwerena – a Ci z nadania politycznego – co też gołym okiem widać – z przewagi źródła, które przegrało wybory są w stanie zablokować każdą zmianę.

Ludzie ! To w końcu chcecie tych zmian czy nie.

Dalej – mówimy o nocnym nalocie na NATO Słowację i Bóg wie jeszcze kogo.

To Pan były Minister nie wie, że nie mówimy o jednostce organizacyjnej będącej częścią struktury NATO i że mówimy o wojsku, w którym od tygodnia nie jest wykonywany rozkaz dowództwa? Jaki to zamach na demokrację – może raczej starania o bezpieczeństwo wywiadowcze Państwa.

Prezydent pod Trybunał Stanu. Za co ? Że jak widać obronił TK przed zupełną paranoja. Wyobraźmy sobie, że onegdaj zaprzysiągłby niekonstytucyjnych sędziów Dopiero wtedy by wołano o Trybunał Stanu!

Gdzie tu sens i gdzie kpiny z demokracji. Precyzyjnie przygotowane grubo wcześniej.

I nie jeden jeszcze taki wilczy dół przyjdzie pokonać. To było do przewidzenia.

I wzięcia pod uwagę – co uczyniono zaczynając od wyciągniętej ręki.

Reagując w sprawach publicznych, trzeba sobie zdawać sprawę, że praktycznie przez 25 lat ( z dwoma krótkimi próbami fatalnie zakończonymi dla zmian) – obrosła sporym tłuszczem i powiązaniami ta grupa po okrągłostołowa. Ludzie umoszczeni na porozumieniu pomiędzy „opozycją”, a krótko choć mało precyzyjnie mówiąc – rządzącą wtedy komuną.

Reprezentowaną przez ludzi honoru – oczywiście.

Dziś eks Prezydenci załamują ręce. Naprawdę nie wiadomo dlaczego?

Przyssani do stanowisk i łatwych pieniędzy (patrz choćby koszty autostrad czy historia kontraktów energetycznych, rozmów przy ośmiorniczkach i ocen, że tylko głupi pracuje za 6 tys. – nie obraża to kogoś harującego za minimum?) tak się dali we znaki, że ludzie powiedzieli w wyborach - dość – chcemy zmian.

Jednak Ci mający końcówkę władzy mieli co najmniej całe pół roku od momentu gdy się zorientowali, że wybory to nie będzie automat, by przygotować sobie nie tylko bezpieczny odwrót ale i grunt pod powrót. Obsada stanowisk, całkowite opanowanie mediów, (z hienami roku) różne dziwne kroki prywatyzacyjne i gospodarcze, sprowokowanie nierozwiązywalnego prawnie zaplątania z Trybunałem Konstytucyjnym – to nie były przypadki.

Ile upłynęło od wyborów – i już na pstryknięcie, przy pełnej obstrukcji i wyciu odsuwanych od wodopojów– mają być spełnione deklaracje przedwyborcze, z których nikt się przecież nie wycofuje. Każdy myślący człowiek powinien jednak chyba wiedzieć, że – tak jak było to wyraźnie mówione w kampanii – najpierw zmiany w prawie podatkowym w całym systemie zarządzania Państwem – a stąd pieniądze na wypełnienie obietnic. PiS ma prawo zakładać, ze ludzie wiedzieli co wyrazili w akcie wyborczym.

Poprzednio, na przestrzeni ostatnich 25 lat, dwa razy usiłowano dokonywać zmian na drodze łagodnych ruchów. Wojna z Prezydentem identyczna, o jej końcu i stylu obejmowania Pałacu nie wspomnę, wycie było nieco inne, mniejsze, ale też już sięgało donosów na zewnątrz. Jako żywo – kto zna historię – przypomina się końcówka XVIII w. Jak się skończyła? Reformy Kołłątajowe czy Konstytucja 3-Maja – tez odbywały się w wyciem zagrożonych interesów opierających się na aliansach. a to z jednym, a to z drugim sąsiadem. Jest już pokolenie, które tej historii i ostatniej nie zna – nie na darmo były „reformy” nauczania. Tych nie wymyślono dziś – to element strategii odzwyczajenia Polaka od kodu kulturowego i narodowego. Bezpaństwowcy umiejący pisać i liczyć – ten ideał też już był.

Jeśli ludzie to wszystko wiedzieli, to nie powinni tak łatwo sobie dać wmówić, że ma się samo stać i natychmiast i że demokracja jest rujnowana.

A może właśnie odbudowywana.

Można ewentualnie podnosić, że najpierw należało dojść do możliwości wypowiadania się przez media (porównajmy czasy dostępu rządu i nawet ludzi ugrupowań pompowanych lub nie istniejących w parlamencie) czyli zacząć od szans pokazania obywatelom jak jest a dopiero potem uruchamiać cały front przemian. Odpowiem – to już było ćwiczone za drugim razem i było jasne, że bez opanowania centrali sił hamulcowych – i tak nie udałoby się uzyskać szans wypowiedzi nawet tylko za pośrednictwem TVP ?

Zaczęto – i słusznie – od splotu, od węzła.

Jeśli nadal się wierzy w to, że samo się zrobi, że w tej sytuacji gdy demokracja typu PO była de facto jej atrapą, że bez, i to masowego, poparcia da się cokolwiek zmienić w systemie mechanizmów ujawnionych w rozmowach przy dobrym winie i polegającym na karaniu ścigających korupcję – to jest po prostu naiwny.

Nie trzeba wielkiej głębi myśli by wiedzieć co oznacza i jak były niezbędne ruchy Pana Prezydenta – od ułaskawienia Kamińskiego, aż po podkreślane symbole i bardzo przemyślane kontakty zagraniczne. Zauważmy - te szczególnie zaniepokoiły wręcz podrażniły agentury wpływu i interesów. Bo Polska nie jest samotną wyspą.

Jest w regionie znaczącym krajem.

To warto wiedzieć gdy idąc w proteście, wpina się opornik, za który niektórzy dużo oddali (znów ta wybiórcza pamięć) Teraz nakłaniający do jego używania powinni raczej stosować w to miejsce układ scalony.

Dla mnie sytuacja jest absurdalna.

Ludzie – albo czegoś chcieliście albo w ciągu paru tygodni wam wytłumaczono że wcale nie chcieliście. Potem nie dziwcie się nowemu typowi PO – Nowoczesnej demokracji,

Ta przyjdzie i już czwarte podejście do remontu Państwa nie będzie możliwe.

Po prostu nie będzie czego remontować.

Niegdyś nasi przodkowie przez 120 lat i krew oraz wygnania oraz cierpienia Sybiru poświęcili dochodząc do własnego Państwa – bez agentury a wykorzystującego własne aktywa.

Zastanówmy się zanim zaczniemy skakać w takt Pana Mecenasa na murku.

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
14 Kwietnia 2025

Czy już definitywna eliminacja Emausu?

felekNie tak dawno napisałem tekst o eliminacji Emausu – a tu się okazuje że to nie koniec. Jest oczywiste, ze to co robią lewackie władze miasta plasuje się w programie opiłowywania katolików i niszczenia tradycji oraz kodu kulturowego będących spoiwem społeczeństwa. Z punktu widzenia lewackiego

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 4 minuty i 26 sekund.)


14 Kwietnia 2025

Czy już definitywna eliminacja Emausu?

(563) Feliks Stalony - Dobrzański

Nie tak dawno napisałem tekst o eliminacji Emausu – a tu się okazuje że to nie koniec. Jest oczywiste, ze to co robią lewackie władze miasta plasuje...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 4 minuty i 26 sekund.)


10 Kwietnia 2025

Prof. Jacek Wijaczka: dla mnie hołd pruski był politycznym błędem Zygmunta Starego

(478) Edward Brożek

Historyk i autor wydanej właśnie książki o hołdzie pruskim prof. Jacek Wijaczka w rozmowie z PAP ocenił, że przyjęcia przez polskiego króla Zygmunta...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty.)


07 Kwietnia 2025

W zamyśleniu

(363) Joanna Zakrzewska

Jasno już Słońce maluje na ścianie arabeskiLeżę na łóżku W zamyśleniu szukam Twego portretuJest tak cichoAż uszy bolą od tej ciszy W zamyśleniu ,w...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 16 sekund.)


07 Kwietnia 2025

Nie zapomnę

(271) Joanna Zakrzewska

Nie zapomnę nigdy wiatru grającego nocą Nie zapomnę ciebie Nie zamknę cię w sobie!Bo byłeś moim życiem W lustrze odbiciemBo byliśmy dopasowani...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 12 sekund.)