- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 46 sekund.
Tak mówi Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej ?Na Kozłówce? mgr Radosław Gruszka. Jego spółdzielnia jest niekwestionowanym liderem jeżeli idzie o pozyskiwanie ciepłej wody, prawie że bezpośrednio z Elektrociepłowni Kraków.
W marcu 2011r w imieniu mieszkańców podpisał umowę trójstronną z EDF( dawna nazwa Elektrociepłowni Kraków) i MPEC w sprawie modernizacji 6 bloków. Na koniec maja 2013r, czyli po upływie dwóch lat i dwóch miesięcy spółdzielnia podłączyła 23 bloki, czyli przeszło połowę, do instalacji ciepłej wody użytkowej.
Dziś wszyscy mieszkańcy spółdzielni przekonali się, że była to bardzo dobra decyzja. Polepszył się stan bezpieczeństwa na osiedlu, polepszyły się warunki życia mieszkańców bo nie mają trujących spalin w mieszkaniu, nie mają zagrożenia życia i zdrowia, a pozbywając się piecyka- mają także większe łazienki. Oglądałem w jednym z bloków jak to bardzo funkcjonalnie się robi. Lokatorzy, u których praktycznie się demontuje piecyk a podłącza ciepłą wodę prawie tego nie zauważają. Cały pion instalacyjny prowadzony jest przez klatkę schodową, a ciepła woda do mieszkań prowadzona jest nierdzewną rurką o średnicy kilkunastu milimetrów. Z kolei do łazienki rurka jest prowadzona przejściem, gdzie do niedawna była rurka gazowa zasilająca piecyk. Lokatorzy z premedytacją czekali na remonty łazienek do czasu aż zostanie im zdementowany piecyk. Używane dotychczas przewody kominowe do odprowadzania spalin wykorzystywane są na dodatkowe ciągi wentylacyjne. Prezes Gruszka przewiduje, że planowany termin całkowitego zakończenia modernizacji wszystkich spółdzielczych bloków na 2016 zostanie skrócony o rok. Rozmawiam z prezesem o kosztach takiej modernizacji i korzyściach dla spółdzielni i mieszkańców. Prezes robi mi szeroki wykład na ten temat. Prace wykonywane są m.in. z funduszu remontowego, który w tej spółdzielni wcale nie jest wysoki, bo wynosi 1,20 zł za metr powierzchni. Spółdzielnia cały wysiłek finansowy skierowała tylko na ten cel. Za wyjątkiem niezbędnych potrzeb nie dokonuje się innych remontów. W spółdzielni opracowano nowoczesny sposób gospodarowania funduszem remontowym. Polega to na tym, że jeden blok ?pożycza? pieniędzy temu, który akurat jest modernizowany. Mając w połowie zmodernizowane zasoby mieszkaniowe, analizy porównawcze kosztów, pokazują, że budynki, które przeszły modernizację i pozbyły się piecyków są znacznie tańsze w eksploatacji. I tańsze zarówno dla samej spółdzielni jak i indywidualnie dla każdego lokatora. Przykładowo można było o kilkanaście procent obniżyć opłaty eksploatacyjne.
Szkoda, że dokonania Spółdzielni Mieszkaniowej ?Na Kozłówce? praktycznie nie są popularyzowane przez władze miejskie. Apeluję do Wiceprezydenta Tadeusza Trzmiela o zorganizowanie w Urzędzie Miasta spotkania ze wszystkimi prezesami krakowskich spółdzielni mieszkaniowych celem popularyzacji sposobu działania Prezesa Radosława Gruszki w zarządzanej przez niego spółdzielni. Ważne też jest, aby metody działania miały poparcie i ciał statutowych spółdzielni a przede wszystkim właścicieli mieszkań. Przecież widać, że to się każdemu opłaca.