- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 34 sekundy.
Trzeba PiS uczciwie przyznać, że spełnił kilka obietnic wyborczych: 500+ (przynajmniej częściowo, bo miało być na każde dziecko), powrót do zajumanego nam przez PO=PSL wieku emerytalnego, likwidacja gimnazjów. Niestety znacznie więcej obietnic wyborczych nie tylko nie zostało zrealizowanych, ale i co do niektórych usłyszeliśmy, że realizowane nie będą: podniesienie kwoty wolnej od podatku, publikacja aneksu do raportu z likwidacji WSI, repolonizacja mediów, pomoc frankowiczom, podatek od hipermarketów itd.
A ponieważ (jak ten czas leci) mamy za sobą już znacznie więcej, niż połowę kadencji, to jaśnie państwo ministerstwo porozłaziło się jak smród po wojsku i na realizację pozostałych obietnic nie ma co liczyć.
Na przykład - dumne wstawanie z kolan właśnie zostało zakłócone celnym żydowskim kopniakiem w polskie kolano i teraz nie tylko klęczymy, ale w dodatku robimy to na terytorium Izraela. No naprawdę - pleść przez 8 lat dyrdymały o "wasalnej postawie" Tuska, aby pokornie błagać obce państwo o akceptowanie polskiej ustawy? ... Hadko to oglądać, hadko ...
"Cela plus" nie dojdzie do skutku z prozaicznej przyczyny: prokuratura wysłała zawiadomienia na adresy ministerstw, a tam dyrektorzy (często jeszcze z nadania LSL, a już najczęściej: PO-PSL) starannie je zarchiwizowali w niszczarkach.
"Mieszkanie plus" będzie, jak wszystko na to wskazuje, równie oszałamiającym sukcesem, jak niegdyś MdM.
Rekonstrukcja rządu, rozpoczęta jakoś tak w połowie ubiegłego roku wypowiedzią JarKacza, weszła nam niepostrzeżenie w stan permanencji: najnowsza odsłona to zapowiedziany przez premiera Morawieckiego (który wcześniej, przypominam, pełnił w rządzie funkcję wicepremiera) przegląd ministerstw pod kątem znalezienia tam niepotrzebnych wiceministrów. Wesoła zabawa nam się zapowiada! - akurat tak do wyborów samorządowych. A potem jakoś trzeba będzie przeczekać ten rok niespełna ...
Oczywiście nie jest wykluczone, że w kampanii parlamentarnej odgrzeje własne obietnice wyborcze z roku 205. Tuskowi ten numer się udał, więc może za rok z kawałkiem znów usłyszymy PiS-owskich kandydatów odgrzewane obietnice wyborcze: Polska wstanie z kolan, przewalutujemy kredyty po kursie z dnia zaciągnięcia zobowiązania, zrepolonizujemy media, nałożymy podatek na hipermarkety, opublikujemy raport ...
Tak jak mówię: Tuskowi się udało. Ciekawe, czy Kaczyński na tym samym przekręcie po raz drugi wprowadzi do Sejmu swoją partię? ...
Tekst ukazał się na Salon24 w dniu 5 marca 2018r