Prezydent Andrzej Duda i establishment pisowski przepraszają, więc Żydzi jeszcze bardziej nas obwiniają: Marzec '68 stał się częścią wielkiej antysemickiej tradycji. My dziwimy się, jak można czcić stalinowców. Elity licytują się na przypochlebianie się Żydom kosztem Polaków. Sprzężenie zwrotne między przeprosinami - które raz po raz padają z ust polityków - a niesprawiedliwym oskarżaniem Polski jest już trwałym mechanizmem stabilizującym propagandową wersję historii żydowskiej. Jak widać po napięciach narosłych w wyniku wymówienia posłuszeństwa tej mitologii niełatwo będzie Polakom wyjść z roli czarnego charakteru.

Przez moment Żydzi byli zaskoczeni, gdy polski trybik wykruszył się z ich aparatu propagandowego i zabrakło pretekstu do wysuwania nieprawdziwych zarzutów: premier Morawiecki śmiało zszedł z platformy na której fałszowano historię. Była to chwila polskiej siły.

Lutowe wystąpienie ambasador Izraela rozpoczęło trwający do dziś kryzys w stosunkach dyplomatycznych między Polską i biskowschodnią potęgą, który regresował polską autonomię historyczną. Azari wykonywała wedle jej własnych słów tylko rozkazy z Tel Awiwu. Teraz już się niczym nie zasłania. Uważa, że Marzec '68 mógł się wydarzyć wyłącznie w antysemickiej Polsce: "Można przypisać Związkowi Radzieckiemu zerwanie stosunków dyplomatycznych z Izraelem. Rzeczywiście wszystkie kraje bloku komunistycznego oprócz Rumunii zrobiły to. Jednak Marzec '68. zdarzył się tylko w Polsce." – powiedziała.

Czytaj: Kaczyński ucina język senatorowi Bonkowskiemu. Polityka historyczna w rozsypce

Podczas obchodów Marca 1968 "separastycznie" zorganizowanych przez fundację Shalom na Dworcu Gdańskim podwładna Netanyahu bezczelnie zaatakowała polski rząd: "Są ludzie, którzy mówią, że wtedy nie było Polski'' - stwierdziła wsparta przez obecnych na uroczystościach dyplomatów USA.

Pod koniec swojego przemówienia Azari przyrównała wojnę komunistyczno-komunistyczną do czystek etnicznych, z których kiedyś rozliczano wzorcowo żołnierzy izraelskich. Czemu ta kuriozalna "analogia" ma służyć? Ugruntowaniu Polaków w postawie rewizji zachowań antysemickich?

W środę faktycznie padły ważne słowa Mateusza Morawieckiego: Tamto państwo nie było państwem niepodległym i suwerennym. Było uzależnione od innego mocarstwa. Premier mówił o tym, że jest dumny ze zrywu wolnościowego m.in. polskich studentów, co Azari (i Jerusalem Post) przekręciła i zasugerowała, że szef rządu miałby być dumny z tego, że komuniści rozpętali nagonkę na Żydów.

W kontrze do heroicznych zmagań premiera Andrzej Duda w swoim  wystąpieniu poprosił o wybaczenie "dla Polski, dla Rzeczpospolitej", o czym natychmiast rozpisały się media zagraniczne i krajowe w klasycznej już konwencji instalowania marca w polskim antysemityzmie (skoro prezydent przeprasza to wiadomo za co, za bicie i przepędzanie Żydów).

CzytajNiepotrzebna im była Ustawa o IPN. Znieśli wolność naukową, żeby ocenzurować rewizjonistów

"Niektórzy mówią, że dzisiejsza Polska powinna przeprosić za tamten antysemicki akt, dokonany przez ówczesne władze, za to, że byli tacy Polacy, którzy się do tego przyłączyli – tłumaczył polskie państwo. Za to, że wypędzono z Polski obywateli. (…) z wielkim żalem pochylamy głowę, także ja, jako prezydent."

Jakby tego było mało powtórzył: "wybaczcie Rzeczpospolitej, wybaczcie Polakom, wybaczcie ówczesnej Polsce. Za to, że dokonano tego haniebnego aktu. (...). Szanowni państwo, proszę o wybaczenie dla Polski, dla Rzeczypospolitej, dla tych, którzy wtedy to sprawili".

"Proszę – nie ustawał - żeby tę prośbę o wybaczenie przekazali także swoim rodzicom, jak kto może. Polska moimi ustami o to wybaczenie prosi, dla tamtych, żeby zechcieli zapomnieć i zechcieli przyjąć, że Polska tak bardzo żałuje, że ich dzisiaj w niej nie ma. Cześć i chwała bohaterom 68. Roku".

Którym bohaterom cześć i chwała? Politrukom Arnoldowi Słuckiemu i Stanisławowi Wygodzkiemu, Wolińskiej, Baumanowi, Stefanowi Michnikowi (Szechterowi) i stalinowcom żydowskiego pochodzenia, którzy zamęczali Polaków. Dalej członkom trockistowskich bojówek (Walterowcom), autorom i entuzjastom listu otwartego do członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Adamowi Michnikowi i Jackowi Kuroniowi, którzy zaczytywali się wraz z towarzyszami z Paryża w książeczkach Mao Tse–tunga i planowali powrót do władzy odsuniętej na bok komunistycznej sekty?

Prawdziwi aktorzy marca to nie uwikłani w rozgrywkę o władzę Żydzi. Muzyk Zygmunt Karasiński, utalentowana poetka Anna Frajlich, dr Alina Margolis, pediatra, która organizowała kolonie dla dzieci chorych (świat dzieci uważała za uczciwszy od świata dorosłych). Działała w organizacji "Lekarze Świata", była na statku, który wyławiał z morza uciekinierów z komunistycznego Wietnamu.

Bohaterami marca są polscy wojskowi, częstokroć byli AK-owcy, posądzani o żydowskie pochodzenie i utrąceni przez radzieckich agentów, źle notowani w Moskwie jako dawni uczestnicy wydarzeń październikowych 1956 roku: gen. Jan Frey-Bielecki oraz jego bliski współpracownik, płk Wincenty Heinrich, gen. Tadeusz Bończa-Pióry czy gen. Józef Kuropieska

Manifestacje na "Dziadach" rozpoczęli studenci z akademików, przeważnie z polskiej prowincji. Dołączyli do nich polscy robotnicy. To spośród tych dwóch grup rekrutowała się większość zatrzymanych i pobitych w 1968 roku.

Rzucane lekkomyślnie deklaracje polskiego prezydenta nie inaczej można odebrać, jak tylko jako próbę wybielenia żydowskich komunistów, którzy dobrze uposażeni kosztem ogromnej rzeszy patriotów polskiego pochodzenia obierali kurs na Zachód, żeby uniknąć w przyszłości odpowiedzialności.

Czemu znakomicie wykształcony prawnik nie odróżnił ukaranych przez ślepą wiarę w komunizm propagandzistów, marksistów, ubeków od uczciwych ludzi?

Prezydent sprawił przykrość przywiązanym do prawdy historycznej Polaków, wtórując przedstawicielce wrogo usposobionego do Polaków kraju. Mało wiarygodnie klucząc między "przepraszać" – "nie przepraszać" wystawił swój urząd na uzasadnioną krytykę.

Tekst ukazał się na Salon24 w dniu 8 marca 2018r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
30 Maja 2025

Targowica rozproszona

felekTargowiczanie końca XVIII w należeli do warstwy, wedle wtedy istniejącego systemu politycznego, uprawnionej do wpływu na życie publiczne. Dziś byśmy może powiedzieli – formalnie należeli do elity. W ich pojęciu – Konstytucja 3-ciego Maja była zagrożeniem nie tylko ich praw ale i całkiem nieraz

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


30 Maja 2025

Targowica rozproszona

(185) Feliks Stalony - Dobrzański

Targowiczanie końca XVIII w należeli do warstwy, wedle wtedy istniejącego systemu politycznego, uprawnionej do wpływu na życie publiczne. Dziś byśmy...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


28 Maja 2025

Prosty wybór…

(588) Prof. Grzegorz Górski

To co się dzieje od 2 – 3 dni w Polsce w związku z wyborami, z pewnością przejdzie do historii. I nawet nie dlatego, że wynik tych wyborów w sposób...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty.)


11 Maja 2025

Co wynika z tekstu Polemika p. Anieli

(488) dr Feliks Stalony - Dobrzański

Nie da się pozostawić bez reakcji tekstu p. Anieli Langiewicz sprzed paru dni, który zresztą nie wiedzieć dlaczego zawiera w tytule słowo polemika....
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


10 Maja 2025

"Człowiek, który się nie boi. Jest wojownikiem". Takiego Karola Nawrockiego nie znaliście! "Czuję się przez całe życie odpowiedzialny za Polskę"

(963) Redakcja wPolityce.pl

„Patriotyzm to jest właściwie tylko i wyłącznie i aż miłość do ojczyzny” - mówi Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta RP z poparciem...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut i 50 sekund.)